Opady śniegu spowodowały problemy w drugiej wiosennej kolejce Ekstraklasy. W niedzielny poranek Radomiak ma podejmować Stal Mielec i wygląda na to, że mecz odbędzie się zgodnie z planem. Mimo informacji o tym, że spotkanie jest zagrożone, stadion jest gotowy na przyjęcie piłkarzy obydwu zespołów.
W Radomiu opady śniegu były intensywne, jednak klub wcześniej się na to przygotował. Na stadionie przy ul. Narutowicza 9 od dłuższego czasu włączone jest ogrzewanie murawy, więc mróz i śnieg nie były problemem aż do piątku, gdy opady stały się bardziej intensywnie. W sobotę pracownicy Radomiaka oraz Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji odśnieżyli jednak murawę i wbrew informacjom portalu “CoZaDzien.pl” mecz nie jest zagrożony.
Ekstraklasa. Mecz Radomiak Radom – Stal Mielec zgodnie z planem
– Nie wiemy, skąd informacje o możliwym odwołaniu meczu. Zalegający na murawie śnieg został uprzątnięty, ogrzewanie murawy cały czas działa. Zwiększyliśmy nawet temperaturę, żeby poradzić sobie z zapowiadanym na noc przed meczem mrozem. Po uprzątnięciu śniegu z płyty boiska rozłożyliśmy na nim maty antyśniegowe, które pomogą poradzić sobie z nocnymi opadami – słyszymy w radomskim klubie.
Murawa na obiekcie MOSiR-u nie będzie idealna, bo o ile śnieg udało się zgarnąć, tak już drobne kawałki lodu nie zdążyły roztopić się w trakcie dnia, a zapowiadana na noc ujemna temperatura sprawi, że nie stopnieją nawet przy włączonym ogrzewaniu. Problem pojawił się także w jednej z “szesnastek”, gdzie jesienią wymieniono murawę. Pod rolką zgromadziła się woda, która w końcu wylała i jedna z “piątek” jest w gorszym stanie. Nie są to jednak problemy, które mogą spowodować odwołanie spotkania.
Przedstawiciele klubu zapewniają, że boisko nie będzie kłopotem. O ile nie nastąpi gwałtowne załamanie pogody, zawody rozpoczną się zgodnie z planem.
WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM:
- Pedro Justiniano w reprezentacji kraju. “Powołanie w ostatniej chwili”
- Analizy, organizacja, wsparcie. Jak wygląda praca asystenta trenera?
- Nascimento: Jeśli chcesz odnieść sukces, słuchaj Bryanta
- Semedo: Noga wygięła mi się tak, że koledzy płakali na jej widok [WYWIAD]
SZYMON JANCZYK
fot. Radomiak