– Jestem szczery i chcę, by kibice wiedzieli co się dzieje wokół Motoru. Wokół Motoru jest wiele osób nieżyczliwych, w tym byłych pracowników, które ingerują w pracę klubu. I ludzi z MOSiR-u, które wolą gościć inne drużyny niż Motor. Ja się czuję odpowiedzialny, by bronić mojej drużyny. Nie będzie mojej zgody na to – powiedział Goncalo Feio w materiale wideo, który opublikował na własnym koncie na YouTube.
Jak pisze Feio na Twitterze – klub nie chciał opublikować jego wypowiedzi na kanale Motoru Lublin, dlatego opublikował je na własnym kanale.
Feio narzeka m.in. na to, że nie pozwolono Motorowi rozegrać sparingu ze Stalą Rzeszów na płycie głównej stadionu.
– Mam obiecane dwa mecze na płycie głównej w okresie przygotowawczym. Wczoraj i dzisiaj. Wczoraj graliśmy, a dzisiaj nie mogliśmy. Bo padał śnieg. W innych miastach mogą odśnieżyć boisko, u nas nie. Nie będzie mojej zgody na to. Mówię to wszystkim kibicom, że jeśli ten klub ma iść do przodu, to w tym mieście musi się wiele zmienić. Ja nie proszę o pomoc, tylko proszę o to, by mi nie przeszkadzali. Zaczynam mieć dosyć tego boksowania się ze wszystkimi dookoła – grzmiał Portugalczyk.
Całą wypowiedź można odsłuchać poniżej:
WIĘCEJ O MOTORZE LUBLIN: