O kolejnej próbie ściągnięcia Enzo Fernandeza przez Chelsea poinformował Cesar Luis Merlo.

Zdaniem argentyńskiego dziennikarza Chelsea Londyn jest zdeterminowana, by jeszcze w obecnym okienku pozyskać Enzo. Aktualny mistrz świata od kilku tygodni jest łączony z The Blues, pierwotna oferta przedstawiona Benfice opiewała na 90 milionów euro. Poza astronomiczną sumą do transakcji miał być włączony Hakim Ziyech. Orły odmówiły.
Teraz w grze są już tylko pieniądze, i to nie byle jakie. Zarząd Chelsea po sensacyjnym transferze Mudryka po raz drugi zamierza rozbić bank. Jak podał Merlo, tak potężna kwota to efekt wysokiej klauzuli odstępnego, jaką Benfica zawarła w umowie z Enzo Fernandezem. 22-latka będzie można wyciągnąć z Lizbony tylko po wyłożeniu 120 milionów euro, a więc o 20 więcej, niż proponuje Chelsea.
Najpewniej nie będziemy świadkami drugiego wielkiego transferu w wykonaniu londyńczyków, bowiem zarząd Benfiki pozostaje nieugięty w swojej decyzji: Enzo nie jest na sprzedaż.
Enzo Fernandes jest piłkarzem Benfiki raptem od pół roku, do Lizbony trafił w lipcu 2022 roku za 14 milionów euro. Do tej pory dla drużyny z Estadio da Luz rozegrał 29 spotkań, w których zdobył 4 gole i 7 asyst.
Więcej na Weszło:
Nie jest tego wart. W Benfice nie rzuca na kolana
O co chodzi w tej Chelsea? Po co amerykański właściciel tak szastą forsą?
dobre pytanie? Czy to jakaś pralnia?
Jak Chelsea ogarnie temat ffp?
Ja wiem, że pewnie ich to nie obchodzi, pytam technicznie jak to może być możliwe?
Majo rozmach skurwisyny …