Juventus przegrał z Monzą 0:2 w spotkaniu 20. kolejki Serie A, ale to nie jest jedyna zła wiadomość dla turyńczyków. Z powodu urazu niedzielnego spotkania nie dokończył Arkadiusz Milik.

Drużyna Massimiliano Allegrego jest ostatnio w fatalnej formie. Po druzgocącej klęsce z Napoli 1:5 i szczęśliwym remisie 3:3 z Atalantą przyszła kolejna porażka. Tym razem lepsza od Juventusu okazała się Monza, która jeszcze niedawno przegrała z turyńczykami 1:2 w Pucharze Włoch.
Jakby tego było mało, spotkania nie dokończył Arkadiusz Milik. Polak pojawił się na murawie w 58. minucie, zastępując Moise Keana, ale w końcówce spotkania poczuł silny ból przy jednym ze strzałów. Uraz okazał się na tyle poważny, że napastnik musiał opuścić boisko, a Juventus kończył mecz w dziesiątkę.
Nie wiadomo jeszcze, jak długa przerwa czeka teraz Milika, ale Massimiliano Allegri potwierdził, że Polak prawdopodobnie nie zagra w czwartkowym meczu pucharowym z Lazio. – Milik ma problem ze zginaczem. Poczuł ból podczas strzału. Będzie pauzował przez jakiś czas. Nie zagra raczej z Lazio – powiedział włoski szkoleniowiec na pomeczowej konferencji prasowej.
Czytaj więcej o Serie A:
- 60 lat minęło… Niezapomniane momenty z kariery Jose Mourinho
- Raków znów chciał Praszelika, ale stanęło na wypożyczeniu do Serie B
- Ciao afero, stara przyjaciółko. W świecie calcio bez zmian
Fot. Newspix
Ten Juventus to już totalnie siadł po tym jak im nałożyli karę punktową. Jeszcze mogą włączyć się do walki o spadek. Chyba, że zatrudnią w roli strażaka Czesława Michniewicza to wtedy się uratują.
Berlusconi zamówił zawodnikom Monzy autobus kurew za wygraną z Juve, ty w ramach motywacji opierdol wszystkim knagę to może dasz im bodziec i uratują sezon. Przyłóż się i będziesz miał co wspominać w swoim zjebanym życiu.
Ooo dobry pomysł, już bym poleciał opierdolić im pały, tylko nie stać mnie na bilet Ryanair. Mogę najpierw opierdolić tobie w zamian za kasę na bilet? Widzę że jesteś podobnym pedałem jak ja więc się dogadamy (swój swego rozpozna, hetero nie mają takich fantazji jak ty)
Super pomysł, to jesteśmy umówieni. Ale jest jeden warunek – w zamian dasz mi wylizać swoje palce u stóp
Ok, przyjeżdżaj. Mój adres to Urzędnicza 2 w Toruniu
Mylik sie popsul? nowe nie znalem.
Przecież to była kwestia czasu aż ta szklaneczka znowu pęknie. Klasyk mówił ze żona miała na drugie pomyłka a Milik ma
kontuzja
Chłop nadaje się na magazyn a nie do sportu zawodowego, mam nadzieję że Santos zrezygnuje z niego i tej drugiej szklanki Bielika
I tak dziwnie długo wytrzymał. Czas na odpoczynek 😉
Przecież on połowę meczów opuszcza przez kontuzje, dziwię się ze ktoś jeszcze go traktuje poważnie