Przemysław Wiśniewski został nowym zawodnikiem Spezii Calcio. 24-letni obrońca, który dotychczas występował w barwach Venezii, podpisał kontrakt do końca czerwca 2027 roku.

Po transferze Jakuba Kiwiora do Arsenalu, Spezia Calcio szukała następcy środkowego obrońcy. Wybór padł na innego Polaka – Przemysława Wiśniewskiego. W czwartek 24-latek został oficjalnie przedstawiony przez władze Aquilotti, z którymi związał się kontraktem do 2027 roku.
Facile, no? ✍🏻💁🏻♂️#Wisniewski pic.twitter.com/rb1GGXa2DS
— Spezia Calcio (@acspezia) January 26, 2023
Venezia za sprzedaż Wiśniewskiego zarobiła trzy miliony euro. Wcześniej Spezia oddała Kiwiora do Arsenalu za 25 mln euro. Tym samym liczba Polaków w Spezii utrzymała się na tym samym poziomie. Dalej wynosi cztery bowiem występują w niej jeszcze Bartłomiej Drągowski, Arkadiusz Reca i Szymon Żurkowski.
Były środkowy obrońca Górnika Zabrze trafił do Venezii latem zeszłego roku. W tym sezonie w Serie B i Pucharze Włoch rozegrał 20 meczów.
WIĘCEJ O POLAKACH WE WŁOSZECH:
- Listkowski blisko Brescii
- „Nie zdziwiło mnie, że spodobał się Mourinho”. Oto 18-letni Polak z Romy
- Co powinniśmy wiedzieć o sytuacji Walukiewicza? „Będzie grał, Empoli go wykupi”
Fot. Newspix
Gratulacje
A wydawało się, że nie zrobi kariery większej od „Szczęki”.
Spodziewałby się ktoś 2-3 lata temu, że Przemek przejdzie do zespołu serie A i to z dużymi szansami na grę?
Ja się spodziewałem po początkach w Ekstraklasie, fajnie się prezentował, jak na polskiego środkowego obrońcę to jest bardzo szybki. Ale potem miał zjazd formy i myślałem, że ten początek to przypadek i zgnije u nas w lidze. Jednak się udało ogarnąć, wyjechać i teraz szansa na granie w fajnej lidze.
Ja ten moment przegapiłem, chyba za rzadko oglądam ekstraklasę (chociaż kiedyś oglądałem częściej). Dużo lepiej znam zawodników, którzy wyjechali.
Kojarzył się z tradycyjnym i…ociężałym obrońcą. Bardziej przypominał ojca, bądź Janickego. I w życiu nie powiedziałbym, że może zrobić karierę większą od innego obrońcy z Górnika – Bochniewicza. A tu kto wie – może zagra w reprezentacji, może regularnie grać w topowej lidze. Pierwsze zależy od drugiego:)
To może akurat widziałeś go w momencie zjazdu formy, bo wtedy wyglądało słabo pod każdym względem, także szybkościowym. Ale sam początek, jako dzieciak właściwie, miał fajny i widać było potencjał. Później się nie rozwijał, a może wręcz cofnął.
Na potwierdzenie moich słów- rekord Wiśniewskiego w meczu to 35,2 km/h, to jest zajebisty wynik, zwłaszcza jak na polskiego piłkarza, nie tylko środkowego obrońcę.
Dla porównania, najlepszy wynik w zeszłym sezonie Esy to 35,47 km/h Kądzior, nr2 Jastrzembski 35,45 km/h, nr3 Ceesay 35,21 km/h czyli Wiśnia miałby 4 wynik z tamtym rekordem.
No to szansa na karierę jest, szybki przy takich warunkach fizycznych.
Z tego co pamiętam to popularną opinią o młodym Wiśniewskim było że jeśli pójdzie na zachód do klubu który nauczy go grać jako nowoczesny środkowy obrońca to może być z niego polski Niklas Süle, bo warunki fizyczne (zwłaszcza szybkość) ku temu ma.
No to może jeszcze nic straconego:)
Przecież sporo osób uważało, że jest dobry i transfer to kwestia czasu. Zainteresowanie budził od dawna
Ciekawe czy wysłał nową koszulkę swojemu staremu do pierdla, żeby Jaca miał w czym biegać na spacerniaku.
Hit transferowy. Gwiazda. Kadra czeka.
To samo mówiono, gdy z ligi słowackiej przychodził Kiwior.
Stal sie chyba jednym z drozszych polskich obroncow ?
wystarczylo sie wytransferowac na zachod i potem dalej.
A z naszej ligi sprzedaja grajkow za frytki i sa szczesliwi.
Nagle zacznie być brany pod uwagę w kadrze, bo tak to przecież nie istniał xD
Pamiętam jak pomijano Salamona z powołaniami, gdy grał w Brescii. Zaczęto wysyłać powołania, gdy siedział już w głębokiej rezerwie w Milanie:)
No i gitara teraz grać i do repki za Bednarka
Brawo Wiśnia
On wystepował w Venezii czy był na liście płac.