Im dalej w sezon, tym lepiej wygląda ofensywna gra Jeremy’ego Sochana. Polak był drugim najlepszym strzelcem Spurs w meczu z Portland Trail Blazers, ale nie uchronił swojej drużyny przed porażką. Gospodarze poniedziałkowego starcia triumfowali 147:127.

Sochan nie tylko wyróżniał się w zdobywaniu punktów, ale pokazał umiejętność kreacji gry. Jego statystyki przedstawiały się tak: 18 oczek (5/11 z gry, 2/2 za trzy, 6/8 z osobistych), 6 zbiórek, 4 asysty, blok i strata. Nasz koszykarz spędził na parkiecie niespełna 28 minut.
Another night for Sochan to shine! 🤩🤩@spurs | #PorVida | @jeremysochan pic.twitter.com/5EdkqUNbGO
— Bally Sports San Antonio (@BallySportsSA) January 24, 2023
To już kolejny mecz, w którym Sochan z łatwością (czyli na wysokiej skuteczności) notuje dwucyfrową zdobycz punktową. Przypomnijmy: w trzech poprzednich starciach (z Los Angeles Clippers, Brooklyn Nets, Sacramento Kings) Polak zaliczał kolejno 16, 16 i 15 oczek. Jego dobre występy nie przekładają się jednak na zwycięstwa dołujących San Antonio Spurs. Drużyna Gregga Popovicha dzisiaj straciła aż 147 punktów, co jest jej najgorszym wynikiem w sezonie pod tym względem.
Kolejny mecz ekipa Sochana rozegra w nocy z środy na czwartek o godzinie 4:30 czasu polskiego. Jej rywalem będą Los Angeles Lakers.
Fot. Newspix.pl
Jakis fan klub Suchara tu widze powstał
Coś ciebie uwiera w dynie?
jaki jest twoj fan klub ulubiony ?
Nie farbowanych lisów
Matka Sochana jest Polką, Sochan ma polskie obywatelstwo z mocy prawa. Chcesz mierzyć czystość rasy? To zastanów się nad swoją rodziną.
Róbcie zakłady co mecz ile Spurs straci punktów i czy wyrobi się w np. 140 😀
Ale wiesz, ze to o to chodzi ? Chca zajac jak najnizsze miejsce zeby dostac dobry pick w drafcie ?
fprdl
polak katolik i pewnie patryjota
ksiadz cie dawno nie odwiedzal ?
Tylko kojoty mogą wpaść na pomysł takiego systemu. Przepierdalać wszystko 20 punktami żeby w drafcie jakiś lepszy bambus się trafił? Super system 😀
Widac ze huj sie znasz ale popierdolic swoje musisz no co zrobic.
Juz sie osiedlowe polglowki spod znaku ruSSkiej SSwoloczy zlecialy.
Swetna robota, podsycacie nienawisc do ruSSkich, dzieki wam ten plomien bedzie sie ciagle palil.
Co do wysokiego wyniku. Na pierwszy rzut oka to dziwi i ze niby bez obrony graja. To tez, bo utrudniaja bronienie jak tylko sie da i gwizdza obroncom co tylko sie da. Widac to szczegolnie przy jakich dunkach gdzie atakujacy wpada na obronce i pakuje pilke do kosza. U nas to przewaznie faul, o ile obronca nie zdazy sie ustawc. Krokow tez za bardzo nie gwizdza a niektorzy to sobie z tego zrobili niezla bron. Rzut z odsuniecia czy jakos tak.
Kolejna kwsetia to gra o 8min dluzej, czyli prawie kwarta. Do tego dochodzi 14 zawodnikow w rotacji czyli gra moze byc intensywniejsza o ile sie ma do tego odpowiednia lawke. Dodajmy ofensywny styl i preferowanie rzutow 3pkt nawet w poczatkowej fazie akcji czy kontraatku.
Stad te kosmiczne wyniki.
I chyba byla tu niedawno jakas analiza pod tym katem.
W plk tez chyba wyniki sa wysze niz jeszcze niedawno.
Miami czy Cleveland, czasem Dallas itp jakoś potrafią nie tracić na mecz +120 pkt. A SAS regularnie ser szwajcarski w obronie. Ale za to jaki fajny dunk zrobił ten z kolorowym łbem! Uj tam że przegrali 25 punktami. Dunk jest dunk!
To Miami, które dostało 130+ z Bostonem i w czapkę od Spurs? Taka liga, taki sport. Chill.
Zasady NBA różnią się od zasad FIBA. Generalnie defensywa w NBA prawie nie istnieje, do tego stopnia, że wielu graczy ma totalnie w D jakiekolwiek skakanie do bloku. Nierzadko nawet schodzą z linii. Kroki też liczą się odrobinę inaczej. Dlatego tacy gracze jak Gobert, Giannis, Luka czy Jokic mówią wprost – w Europie punkty zdobyć trudniej.
Ostatnio Mitchell rzucił 71 punktów, z czego 55 w drugiej połowie. Odleciał typ mocno.
A co do Spurs to się proszę nie srać, typowe od jakiegoś czasu rozwiązane tego zespołu. Grają młodzi, którzy mają się ograć i później wyjazd do lepszych zespołów. Stąd raz lepsze a raz gorsze wyniki.
Obrona to bedzie w playoff i po meczu gwiazd rozpocznie sie prawdziwe granie.