Bramkarz Augsburga Rafał Gikiewicz w rozmowie z „Augsburger Allgemeine Zeitung” opowiedział o zimowym obozie przygotowawczym, podczas którego miał pod swoją opieką Marcela Łubika, swoim wygasającym kontrakcie i trenerze Enrico Maassenie, który polecił mu mniej mówić.

Gikiewicz: – Im głośniej gwiżdżą, tym gram lepiej

Przygotowania przebiegają, jak na razie, pomyślnie, ale dwukrotnie musiałem zmieniać pokój. Najpierw z powodu popsutej klimatyzacji, a następnie ze względu na chorobę mojego współlokatora Marcela Łubika. Wciąż daje mi się trochę we znaki kontuzja. Staram się iść na siłownię po każdym treningu, by odbudować mięśnie. Mimo wszystko uważam, że każdy młody chłopak chciałby być w takiej formie, jak ja jestem, mając 35 lat. Chcę grać w każdym meczu. Szczególnie motywuje mnie negatywna presja. Im głośniej gwiżdżą, tym gram lepiej – powiedział na łamach „Augsburger Allgemeine Zeitung”.

Augsburg przebywa na obozie przygotowawczym w Hiszpanii. Rozegrał tam trzy spotkania. Wszystkie przegrał. Szansę gry otrzymał m.in. 18-letni Marcel Łubik, który występował dotychczas w drużynie do lat 19. Podczas zimowej przerwy pojawiło się również wiele plotek transferowych dot. Gikiewicza. Bramkarz był jednym z kandydatów do zastąpienia Manuela Neuera w Bayernie Monachium, a następnie Yanna Sommera, gdyby ten trafił do Die Roten. Za pół roku wygasa mu kontrakt i wiele wskazuje na to, że może odejść do Turcji.

Powiedziałem jasno, że nie chcę odchodzić. Moje dzieci właśnie poszły do szkoły, a bez rodziny się nigdzie nie ruszam. Moim celem jest utrzymanie się w lidze z Augsburgiem. Jak to zrobię, zapalę cygaro z kit menadżerem Salvą [Salvatore Belardo przyp. red.]. Później usiądę do rozmów z dyrektorem Stefanem Reuterem. Dostałem jasną informację, że sztab szkoleniowy jest zadowolony z Rafała Gikiewicza. Trener Enrico Maassen czyta moje wywiady i często się śmieje. Powiedział mi jednak, że czasem jedno lub dwa słowa mniej mogłyby być lepsze – opowiedział Gikiewicz.

WIĘCEJ O NIEMIECKIM FUTBOLU:

Fot. Newspix

Halowe Mistrzostwa Świata 2026, czyli co to za impreza… i czy się opłaca?

Szymon Szczepanik

Salihamidzić: – Żałuję, że doszło do rozstania z Nagelsmannem

Arek Dobruchowski

Człap, człap, człap. Tak walczy dla kadry Robert Gumny

Michał Kołkowski

Ibrahimović o Conte: – Czasem płaci się za bycie sobą

Arek Dobruchowski

Sebastian, czas przestać być piłkarzem anonimowym w tej kadrze

Damian Smyk

Prikryl: – Wyglądało to, jakby Polacy nieco zlekceważyli Czechów

Arek Dobruchowski

Salihamidzić: – Żałuję, że doszło do rozstania z Nagelsmannem

Arek Dobruchowski
1

Ibrahimović o Conte: – Czasem płaci się za bycie sobą

Arek Dobruchowski
1

Prikryl: – Wyglądało to, jakby Polacy nieco zlekceważyli Czechów

Arek Dobruchowski
3

Silhavy: – Nie spodziewaliśmy się, że pójdzie tak szybko

Arek Dobruchowski
5

Robin Kamber nie jest już zawodnikiem Górnika Zabrze

Arek Dobruchowski
4

Mierzejewski: – Santos kojarzy mi się trochę z leśnym dziadkiem

Arek Dobruchowski
10