Reklama

Sorescu znów łączony z powrotem do Rumunii. „Papszun już go nie chce”

redakcja

Autor:redakcja

12 stycznia 2023, 13:06 • 2 min czytania 14 komentarzy

Deian Sorescu w najbliższych dniach może opuścić Raków Częstochowa i wrócić do Rumunii – donoszą tamtejsze media. Podobno gdyby to zależało od samego piłkarza, już doszłoby do transferu.

Sorescu znów łączony z powrotem do Rumunii. „Papszun już go nie chce”

Serwis Sport.ro pisze, że piłkarz miał usłyszeć od trenera Marka Papszuna, że ten już nie znajduje się w jego planach. Relacje między nimi od dłuższego czasu mają być dość chłodne, a wszystko zaczęło się od głupiej czerwonej kartki, którą Sorescu dostał w domowym meczu z Astaną (wicemistrzowie Polski i tak wygrali 5:0).

Według tamtejszych źródeł zawodnik porozumiał się już z FCSB, tyle że problemem może być dogadanie się z Rakowem. Polski klub chciałby go wypożyczyć z opcją wykupu po sezonie za 1,5 mln euro. FCSB chciałoby, żeby częstochowianie puścili zawodnika za darmo, ale brzmi to absurdalnie, zważywszy na fakt, że zainwestowano w niego blisko 800 tys. euro.

Rumuńskie portale już w sierpniu twierdziły, że Sorescu nie ma przyszłości w Rakowie i może dołączyć do klubu finansowego przez Gigiego Becaliego. Wówczas w ekipie „Medalików” doniesienia te przyjęto z dużym zaskoczeniem. – Nic na ten temat nie wiem – mówił nam wtedy zdziwiony Wojciech Cygan.

Sorescu miałby zmienić otoczenie, żeby wrócić do reprezentacji. W listopadzie otrzymał powołanie, ale nie stawił się na zgrupowanie, ponieważ potrzebował odpoczynku po rundzie jesiennej. Rozegrał w niej 11 meczów ligowych (2 gole, 1 asysta), dwa w eliminacjach Ligi Konferencji i dwa w Pucharze Polski.

Reklama

WIĘCEJ O RAKOWIE CZĘSTOCHOWA:

Fot. Newspix

Najnowsze

Suche Info

Komentarze

14 komentarzy

Loading...