Według najbardziej prawdopodobnego scenariusza kibice Stali Mielec nie zobaczą już Saida Hamulicia w akcji w barwach swojego klubu. Bośniacki napastnik jest bliski odejścia z Ekstraklasy i słyszymy, że rozmowy w tej sprawie są już na dość zaawansowanym etapie.
Said Hamulić ma za sobą rewelacyjną rundę w polskiej lidze, w której zanotował dziewięć bramek, trzy asysty i asystę drugiego stopnia. Od dłuższego czasu mówi się o zainteresowaniu, które przyciąga 22-letni Bośniak urodzony w Holandii. Ostatnio Jacek Klimek udzielił wywiadu lokalnemu portalowi “hej.mielec.pl”, w którym wycenił gwiazdę Stali.
– Oczekujemy za niego 2,5 mln euro i obecnie otrzymaliśmy jedną taką ofertę, która być może niebawem ujrzy światło dzienne – powiedział Jacek Klimek, dodając, że 30% od kwoty transferu (w tym przypadku byłoby to 0,75 mln euro) trafi do poprzedniej drużyny Hamulicia.
Wiele wskazuje na to, że drużyna z Podkarpacia doczeka się oferty zbliżonej do tej kwoty. Z tego co słyszymy Stal może sprzedać swojego lidera nawet za ok. 2 miliony euro.
Transfery. Said Hamulić odejdzie ze Stali Mielec już w styczniu?
Bośniacki piłkarz ma już bardzo konkretne oferty na stole, trwają rozmowy, które mają wyłonić najlepsze rozwiązanie dla klubu i zawodnika. W mediach przebijały się głośne nazwy jak Celtic Glasgow czy Spezia. Konkretna nazwa jeszcze nie padła, ale istnieją szanse, że Said Hamulić dopnie swój transfer w najbliższych dniach i opuści zgrupowanie w Belek. Mielczanie wciąż nie opublikowali kadry, która uda się na obóz, jednak na ten moment wszystko wskazuje na to, że najlepszy strzelec drużyny znajdzie się na pokładzie samolotu lecącego do Turcji.
Stal Mielec na pewno zarobi solidne pieniądze, choć na Podkarpaciu mają czego żałować. W grudniu reprezentacja Bośni i Hercegowiny szykowała się do meczu towarzyskiego, w którym Hamulić miał zaliczyć oficjalny debiut w narodowych barwach. Tym spotkaniem miała być jednak konfrontacja z kadrą Rosji, co wywołało oburzenie samych zawodników. Mecz został odwołany, a powołanie i debiut przeszły Hamuliciowi koło nosa. Gdyby napastnik miał w CV wpis “1A”, Stal mogłaby podbić cenę. Występ w reprezentacji kraju to jednak tylko kwestia czasu. Z tego co słyszymy Faruk Hadzibegić ma powołać Hamulicia na marcowe mecze z Islandią i Słowacją.
WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE:
- Inflacja i pomundialowe boiska. Jak wygląda tegoroczne zgrupowanie w Turcji?
- Zator: Patrzyłem na Daviesa i mówiłem – o ja cię, on nie może być aż tak szybki
- Pogoń Szczecin myśli o transferowym hicie. Na celowniku były reprezentant Portugalii
- Podejrzane spalone, nowi w akcji. Raport ze sparingu Korony Kielce
fot. Newspix