Giannis Masouras nowym piłkarzem Miedzi Legnica

Giannis Masouras nowym piłkarzem Miedzi Legnica. 26-letni Grek podpisał kontrakt ważny do końca czerwca 2024 roku.

Masouras przychodzi do Miedzi na zasadach transferu definitywnego. W rundzie jesiennej pozostawał bez klubu. W poprzednim sezonie rozegrał 18 spotkań w barwach Sparty Rotterdam w Eredivisie. Grek ma 26 lat i występuje na pozycji prawego obrońcy. Kibice Ekstraklasy mogą go pamiętać z występów dla Górnika Zabrze w sezonie 2020/21. Rozegrał wówczas 23 spotkania w lidze, w których odnotował jedną asystę.

💥 Giannis Masouras wzmacnia Miedź 💥

26-letni prawy wahadłowy trafia do klubu na zasadzie transferu definitywnego z greckiego Olympiakos SFP 🔄 Defensor związał się z Miedzią kontraktem do 30 czerwca 2024 r. 🗓️

Giannis, witamy w Legnicy i życzymy powodzenia w barwach Miedzi ‼️ pic.twitter.com/sfXrMohbA4

— MKS Miedź Legnica (@MiedzLegnica) January 4, 2023

– Giannisa znaliśmy już z wcześniejszej gry w PKO BP Ekstraklasie w barwach Górnika Zabrze. Notował tam dobre występy. Konsultowaliśmy się też z trenerami, którzy z nim pracowali. Oczywiście był również testowany przez nas przez kilka dni. Zagrał niezły mecz w Zabrzu. Przeszedł szereg testów motorycznych, w których wypadł dobrze. Wzmocni nam konkurencję przede wszystkim na prawej stronie boiska, na prawym wahadle. Jest szybkim zawodnikiem, lubiącym się ścigać i mającym sporo atutów w grze ofensywnej. W obronie jest nieustępliwy, waleczny i wygrywający sporą liczbę pojedynków – mówi trener Miedzi Grzegorz Mokry w rozmowie z klubowymi mediami.

Masouras jest drugim zimowym transferem Miedzi Legnica. Wcześniej z tym klubem związał się 22-letni Kacper Józefiak. “Miedzianka” zajmuje ostatnie miejsce w Ekstraklasie. Ma na swoim koncie 12 punktów. Do bezpiecznej lokaty traci pięć oczek.

WIĘCEJ O MIEDZI LEGNICA:

• Hubert Matynia: Wewnątrz Pogoni miałem opinię obrońcy, który nie daje lipy [WYWIAD]
• Henriquez: Nie żałuję, że nie udało mi się w Manchesterze United
• Narsingh: Gdyby nie futbol, czyściłbym podłogi
• Z Meksyku do Legnicy. Santiago Naveda w pigułce

Fot. Newspix