To już oficjalne – Czesław Michniewicz nie będzie już dalej sprawował funkcji selekcjonera reprezentacji Polski. Ta decyzja PZPN-u budzi skrajne emocje. Jedni pochwalają, a drudzy są w szoku, że mogło dojść zwolnienia Michniewicza. Do tego drugiego grona zalicza się Jerzy Engel, który w rozmowie ze sport.tvp.pl mówi: –To takie typowo polskie. Zwolnienie Michniewicza jest dla mnie dziwną decyzją.
Jerzy Engel to były selekcjoner reprezentacji Polski, który w 2002 roku prowadził kadrę na mistrzostwach świata w Korei Południowej i Japonii. Awansował na mundial po 18 latach przerwy. Na samym turnieju nic nie wskórał i utracił posadę selekcjonera. W rozmowie z Robertem Bońkowskim wyraził swoją opinią na temat zwolnienia Czesława Michniewicza. Nie rozumie decyzji prezesa PZPN-u Cezarego Kuleszy.
– To takie typowo polskie. Zwolnienie Michniewicza jest dla mnie dziwną decyzją. Rzadko się zdarza, by selekcjoner odchodził w takiej atmosferze, jaka została niedawno stworzona wokół reprezentacji. Reprezentacja Polski, to jest nasze dobro narodowe. Wokół tego musi być dobra atmosfera. Czy Michniewicz dźwigał ciężar PR-owy? Być może, ale od tego jest w PZPN dział komunikacji, by pomóc rozwiązywać tego typu problemy. W związku są ludzie, którzy powinni dbać o prezesa, o kadrę i o sztab pod względem wizerunku. Michniewicz nie miał zbyt wielkiego wsparcia.
Engel uważa, że kolejny selekcjoner powinien być z Polski. Wśród poważnych kandydatów na to stanowisko wymienia Michała Probierza. – Zawsze byłem i nadal jestem zwolennikiem tej opcji, żeby piłkarską reprezentację Polski prowadził selekcjoner z naszego kraju. Są w Polsce trenerzy, którzy potrafią zarządzać zespołami, nawet takimi, jak nasza reprezentacja. Tacy eksperci pracują, chociażby w naszym związku. Mam na myśli Michała Probierza. Jest też Jan Urban. Naprawdę prezes Cezary Kulesza ma z czego wybierać na naszym podwórku.
WIĘCEJ O ZWOLNIENIU MICHNIEWICZA:
- Zdrady, konflikty, kryzysy. Bolesne rozstania Czesława Michniewicza
- PZPN szuka nowego selekcjonera za granicą. Przynajmniej trzy nazwiska w grze
- Już nie tylko wynik idzie w świat. Lekcja od Michniewicza
- Selekcjonerzy zakładnikami Roberta Lewandowskiego?
- Dziesięć mgnień Michniewicza. Jaka to była kadencja?
Fot. Newspix