Szymon Marciniak doskonale się spisał w finale mistrzostw świata. To fakt, czy może jednak opinia? Wydawałoby się, że to pierwsze, ale – wbrew pozorom – reakcje kibiców i ekspertów z całego świata są, delikatnie rzecz ujmując, mieszane. Większość zgadza się, że polski arbiter poprowadził mecz niemal perfekcyjnie, ale nie brak i głosów, że Marciniak totalnie położył mecz i przyczynił się do sukcesu Argentyny.

Kto ma zatem pretensje do Szymona Marciniaka i reszty polskiego zespołu sędziowskiego?
Marciniak i polscy sędziowie pozytywnymi bohaterami finału. Nienaganny występ Polaków!
Surowe noty z Francji
Zdecydowanie najgorzej oceniają pracę Marciniaka – cóż za zaskoczenie! – Francuzi.
Zaczęło się już w trakcie spotkania, gdy Patrice Evra zasugerował na swoim Twitterze, że polski arbiter jest stronniczy. Była to reakcja byłego zawodnika „Trójkolorowych” na rzut karny dla Argentyny. – Nie obawiałem się Argentyńczyków, obawiałem się sędziego! – wściekł się Evra. Po końcowym gwizdku w podobne tony uderzał Olivier Giroud, którego zresztą Marciniak ukarał żółtą kartką za rozrabianie przy linii bocznej boiska.
Nie pytajcie mnie o sędziego. Muszę pilnować, co mówię. Tak, były decyzje, które będą wzbudzać dyskusję – jak w każdym meczu. Już przed meczem wiedzieliśmy, że Argentyna nie może narzekać na brak szczęścia do sędziów. To się nie zmieniło w finale. Na tym poprzestanę
Didier Deschamps w trakcie pomeczowej konferencji prasowej
Dziennikarze L’Equipe występ polskiego sędziego ocenili na notę 2. Jak to uzasadniają? – Polak to sędzia z doświadczeniem z Ligi Mistrzów, ale nie dostosował się do poziomu spotkania i nie dorósł do wyzwania, przed jakim przyszło mu stanąć. Rzut karny za faul na Angelu Di Marii był bardzo wątpliwy. Co najmniej do tego samego stopnia, jak decyzja, by nie dyktować jedenastki za faul na Marcusie Thuramie. No ale polski sędzia VAR najwyraźniej nie chciał korygować decyzji swojego kolegi na oczach całego świata. […] Niezrozumiałych decyzji Marciniaka było więcej. Dlaczego Cristian Romero, grający brutalnie przez cały mecz, zakończył go bez żółtej kartki? Dlaczego pan Marciniak nie karał żółtymi kartkami Argentyńczyków, gdy ci przerywali kontrataki Francji wszelkimi dostępnymi sposobami – ciągnięciem za koszulkę, cynicznymi popchnięciami i wślizgami? Wreszcie – dlaczego Emiliano Martinez mógł jak gdyby nigdy nic w trakcie serii rzutów karnych wziąć piłkę i odrzucić ją daleko od Aureliena Tchouameniego? Dlaczego arbiter nie interweniował? – pyta Vincent Duluc.
Portal Sports.fr idzie jeszcze dalej, tytułując swój artykuł poświęcony Marciniakowi w taki sposób: „Les Bleus ofiarami skandalicznego sędziowania”. Nastroje stara się natomiast tonować Said Ennjimi, francuski sędzia międzynarodowy. – Sędziowanie Szymona Marciniaka nie wpłynęło na wynik spotkania. Oczywiście pierwszy karny był dość miękki – Di Maria to niezwykle doświadczony piłkarz, wykorzystał lekkie popchnięcie i lepsze ustawienie względem atakującego go Dembele. Poza tym, na powtórkach widzę wyraźnie, że stopa Di Marii uderzyła o goleń Dembele. Pozostałe karne zostały podyktowane prawidłowo. Słuszna była też decyzja, by nie dyktować jedenastki w sytuacji z Marcusem Thuramem, który teatralnie wzmocnił swój upadek i zasłużył na żółtą kartkę.
Z kolegą po fachu zgadza się Philippe Malige. Ba, idzie on o krok dalej. – Sędziowanie było doskonałe. Wszystkie karne miały swoje uzasadnienie. Marciniak kontrolował mecz, okiełznał emocje Argentyńczyków. A to niemały wyczyn. Uważam, że poprowadził finał wspaniale. Jeśli chodzi o to, że nie pokazywał wielu żółtych kartek – prawdopodobnie było to działanie zgodne z instrukcjami, jakich udzielono sędziom przed mistrzostwami świata.
20 lat wspinaczki Szymona Marciniaka na szczyt. „Piłkarsko był na Ekstraklasę”
„Marciniak przegapił randkę z historią”
Belgijscy eksperci sędziowscy – Laurent Colemonts i Alex Teklak – także są pełni uznania dla Marciniaka, o czym opowiadają w rozmowie z DH Les Sports+. – Mogę się przyczepić tylko do sytuacji z doliczonego czasu w podstawowej części spotkania. Tam Marciniak popełnił jedyny błąd, nie dając przywileju korzyści po faulu na Kingsleyu Comanie. Francuz upadł, ale natychmiast się podniósł. Marciniak zagwizdał za szybko i to był jego jedyny błąd – uważa Teklak. Ale w zupełnie odmienny sposób postrzegają pracę Marciniaka przedstawiciele serwisu ArchivoVAR. – Polski sędzia rozpoczął mecz od podyktowania kilku bezsensownych przewinień, chcąc w ten sposób ustanowić kontrolę nad spotkaniem. I tak się jednak szybko pogubił – czytamy. Tutaj Marciniak dostał notę 3,5/10.

Duncan Castles z Sunday Times również potępił Marciniaka za pobłażliwość względem Cristiana Romero. – Po jednym z takich zignorowanych fauli (wyblok na Mbappe) Argentyńczycy odzyskali piłkę i wyprowadzili kontratak zakończony golem na 2:0 – zauważył. Lucas Billard z Foot Mercato sądzi, iż Marciniak nie udźwignął ciężaru finału. – Wydawał się przytłoczony rangą wydarzenia. Miguel Gonzalez z ESPN posunął się krok dalej:
Marciniak to najgorszy sędzia w historii mistrzostw świata
Miguel Gonzalez
Z kolei Cedric Callier na łamach Le Figaro pokpiwa z porównań Marciniaka do Pierluigiego Colliny.
– Możesz mieć łysą głowę i podobny stosunek do zawodników, a mimo to być bardzo daleko od oryginału. A w zasadzie, to w ogóle się do niego nie zbliżyć. Przez wielu przedstawiany jako klon legendy środowiska, Szymon Marciniak przegapił swoją wielką randkę z historią. W niedzielnym finale 41-letniemu Polakowi nie brakowało doświadczenia – był obecny na Euro 2016 i mistrzostwach świata 2018 – ani aury pewności siebie. Ale jego reputacja, że pozwala piłkarzom na więcej, przekroczyła wszelkie limity. Popełnił mnóstwo błędów. Niestety wszystkie lub prawie wszystkie na niekorzyść Les Bleus – pisze publicysta.
Jak działa Early Payout? Tłumaczymy na przykładzie finału MŚ!
Dominują pochwały
Naturalnie pochwał pod adresem Marciniaka także nie brakuje. Cytowaliśmy już wypowiedzi francuskojęzycznych ekspertów, do kolekcji możemy dorzucić również wypowiedź Tony’ego Chaprona (eks-arbiter FIFA) dla FranceTV-Info. – Nie możemy winić Marciniaka za porażkę w finale. Podejmował słuszne decyzje, nawet jeśli trudno to teraz zaakceptować francuskim kibicom. Polski sędzia spisał się świetnie nawet w najbardziej napiętych sytuacjach boiskowych. Szczególnie odważna była natychmiastowa decyzja o podyktowaniu rzutu karnego dla Francji na dwie minuty przed końcem dogrywki. Argentyna wtedy prowadziła, a stadionem władali jej kibice. […] Prawda jest zresztą taka, że Argentyńczycy zasłużyli na zwycięstwo. Przez 70 minut reprezentacji Francji nie było na boisku.
Szwajcarski portal Blick żartuje sobie z sugestii, jakoby Marciniak gwizdał pod Argentyńczyków. – Polak jest powszechnie chwalony za swój występ przez ekspertów z całego świata. Z wyjątkiem naszych sąsiadów, gdzie jego występ został ostro oceniony przez L’Equipe. […] Marciniak podczas tego wyjątkowego meczu musiał rozwiązywać wyjątkowo skomplikowane sytuacje. Zdaniem fachowców – jego decyzje były prawidłowe. Trzy razy miał rację, wskazując na jedenasty metr. Z pewnością nie wszystkie rzuty karne były ewidentne dla kibiców, ale eksperci sędziowscy nie mają wątpliwości – tu nie było błędów.
Tego rodzaju głosy może cytować długo.
- Pavel Fernandez (Radio MARCA): – Zawsze powtarzam, że nie da się poprowadzić meczu perfekcyjnie, ale to, co zrobił Marciniak w finale mistrzostw świata… Jestem w stanie przyznać mu notę 10/10. Zostanie zapamiętany na zawsze!
- Thorsten Kinhöfer (były sędzia FIFA): – To był występ światowej klasy. Marciniak wszystkie ważne decyzje podjął od razu, bez pomocy VAR-u. W taki sposób należy prowadzić mecze!
- Claudio Marchisio (legenda Juventusu): – Szymon Marciniak jest naprawdę dobry!
- Patrick Ittrich (sędzia Bundesligi): – Brak mi słów. Szaleństwo! Od dawna czegoś takiego nie widziałem. Gratulacje, kłaniam się.
- Howard Webb (były sędzia FIFA) na łamach Sportowych Faktów: – To był najlepszy sędziowski występ w historii mistrzostw świata. Jestem taki dumny!
- Lutz Wagner (instruktor sędziowski DFB): – Bardzo dobry występ sędziego. Absolutnie godny tego wspaniałego finału. Marciniak doskonale pokierował zawodnikami. Emanował autorytetem, jednocześnie nie sędziując w sposób autorytarny.
- Pierluigi Collina (szef komitetu sędziowskiego FIFA) dla Prawdy Futbolu: – Szymon Marciniak był dzisiaj silniejszy od technologii, podejmował nieprawdopodobnie trafne decyzje. Dzisiaj Marciniak jest drugim najważniejszym Polakiem w historii po papieżu.
- Christoph Klaucke (tz.de): – Marciniak to cichy bohater finału.
- Raphael Honigstein (The Athletic): – Marciniak spisał się znakomicie.
- Ryan Taylor (Daily Express): – Łatwo nam przychodzi krytykowanie sędziów, ale Szymon Marciniak w finale mistrzostw świata był znakomity. Wyjątkowy. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że opuścił Euro 2020 z powodu choroby serca. Najważniejsze decyzje podjęte bez pomocy VAR-u. Wzór.
„Kicker” przyznał Marciniakowi najwyższą możliwą notę. Gratulacji i ciepłych słów jest zatem, jak widać, znacznie więcej. I tego się trzymajmy. A oburzonym Francuzom, którzy dostrzegają w Marciniaku ukrytą opcję argentyńską, wypada chyba polecić zastosowanie maści. Wiadomo na co.
CZYTAJ WIĘCEJ O FINALE MISTRZOSTW ŚWIATA:
- Nie zrozumiemy radości Argentyńczyków
- Leo Messi i piłka nożna
- Trela: Spacer po linie życia. Mundiale Messiego jako opowieść o dojrzewaniu i przemijaniu
- Najwspanialszy finał mundialu w historii! Argentyna mistrzem świata!
OGLĄDAJ STAN MUNDIALU:
fot. NewsPix.pl
polaczek jest najgorszy w tym co robi? nowe nie znałem
Twój nick wskazuje na poważne upośledzenie umysłowe. Jakim cudem posiadłeś umiejętność pisania?
Cash generating easy and fast method to work in part time and earn extra $15,000 or even more than this online. by working in my spare time i made $17,000 in my previous month and i am very happy now vkr-56 because of this job. you can try this now by follow
.
.
details here——————————>>> https://splendorousbolone.netlify.app
bełkot smierdzacej onucy
Wkleja cytaty, malpy tez tak potrafia
Boli? Ma was boleć!!!!!
Jest takie powiedzenie w Japonii: „Odrobina zapachu róż pozostaje na rękach tego, kto ją wręcza”. Pomyśl o tym.
Cała prawda, kiedyś jakiś facet słabo dymał jakąś kobietę i po 9 miesiącach się urodziłeś.
Francuzi – skandal! Marciniak nie dość, że nie strzelił dla nas żadnej bramki, to jeszcze przyznał nam tylko 2 rzuty karne, a mógł 3, bo nie po to nasz murzynek się teatralnie przewrócił, by karnego nie dostać. Do tego okazało się, że nasi murzyni nie potrafią strzelać karnych, za co winę ponosi oczywiście polski sędzia, bo przecież mógł nakazać powtórzenie niestrzelonych karnych, aż do skutku. Francja potrzebowała zaledwie 3 karnych w ciągu 120 minut, bo jednego gola z gry potrafiliśmy strzelić, a ten arbiter przyznał nam tylko 2. W następnym finale dla pewności rządamy 5 karnych, bo przeciwnicy nam chyba 5 goli nie wcisną. Francuska reprezentacja Afryki nie potrafi przegrywać.
czekac tylko jak jakis francuz z afryki posadzi go o rasizm ! no bo bialy i do tego lysy
A jak łysy to pijak, a jak pijak to … 😛
No zlodziej oczywiscie
Szczerze to patrzac na to co robili inni sedziowie na tych mistrzostwach to powyzej sredniej – raczej z kazdej decyzji powazniejszej sie wybroni. Mialem tylko wrazenie ze czasami chcial pozwalac zawodnikom na duzo i zaczal tracic kontrole nad meczem. Puszczal faule, albo gwizdal je niekonswkwentnie
Lamentują prawie wyłącznie Francuzi więc olać ich. Wkurwienie zaślepia rozsądny osąd sytuacji. Ja po karnym dla Austrii w 2008 zatłukłbym Webba gołymi rękami a niedopchałbym się wśród milionów myślących podobnie. Teraz po latach jedynym debilem w tamtej sytuacji jest Mariusz Lewandowski. Emocje żabojadom opadną i trochę rozsądku wróci
Bardzo trafny osąd – także w kontekście decyzji Webba
Z karnych podyktowanych w meczu Argentyna-Francja najbardziej „miękki” bądź niepewny był ten po faulu Otamendiego – absolutnie słuszny, ale przy nim można byłoby wyłożyć najwięcej wątpliwości. Wszystkie zresztą nie były takie, że żadnych wątpliwości mieć nie będzie – ale to nie wina sędziego, że takie sytuacje w meczu się wydarzyły, wszystkie decyzje sędziego zaś były w tych sytuacjach zaś prawidłowe
Pisanie o faulu na Thuramie – to już absurd. Decyzja trudna do podjęcia w meczu przez sędziego, ale ujęcia z kamer nie pozostawiają wątpliwości – było to zwykła nurkowanie, próba zahaczenia się nogą Francuza o nogę Argentyńczyka. Perfekcyjna decyzja
Błąd był przy tej kontrze i faulu na Comanie, sytuacja była trudna, piłka po faulu nie trafiła do Argentyńczyków i dlatego sędzia odgwizdał szybko, okazało się, że Coman szybko się podniósł. Ale czy byłaby z tego akcja? – nie wiem, w momencie gdy ustawił piłkę, któryś z Argentyńczyków ją wybił, wcale być może kontry nie udałoby się przeprowadzić. Ciężko to jednak oceniać, bo jednak wszyscy słyszeli gwizdek.
Brak żółtych kartek wynika moim zdaniem z zaleceń FIFA – co wynika z tego samego np, by zerować kartki po ćwierćfinałach. Rozumiem argumenty przeciw takim decyzjom, ale tez rozumiem argumenty za – może bardziej. Chodzi o to, by wynik nie był kreowany przez sędziego – jeśli ten dawałby kartki od razu i często – to szanse na jakieś nierówne potraktowanie różnych sytuacji. I sędzia by kreował wynik wtedy w największym stopniu.
Łysa kurwa podgwizdała smeiciom Argentynskim mecz zeby cwel-messi wygrał puchar. Tfu na te łysą ruską kurwę !!
Prawdziwy Janusz…
Chyba ukrainiec I pijany do tego
Prawda o tym meczu-Argentyna po raz 2 kusiła los będac lepszą drużyną.Marciniak prowadził mecz świetnie ,a jeśli sprzyjał to raczej Francji ,2 karny był bardzo miękki.Francuzi już 2 turniej by wygrali niesprawiedliwie.w Rosji tylko 3 razy na 7 meczy mieli wyższe posiadanie piłki od przeciwnika ,a ja toleruję ,ale się nie zachwycam takim sposobem grania Na szczęśćie Martinez jest świetny w karnych, prasa musi pisać pod czytelnika ,widocznie we Francji jest duży nacjonalizm i takie teksty się świetnie tam sprzedają.
Francuzi źli, bo za mało posiadania piłki, ale Argentyna dopchana do finału po 5 karnych, wygrała bardzo sprawiedliwie 🙂 Ciekawe co na ten temat powiedzieliby Holendrzy.
nie sądziłem, ze Francuzi będą zachowywać się jak Serbowie wszędzie widząc spisek przeciwko sobie
Jedyna decyzja ktora byla bledna w wiekszym stopniu to nie pokazanie Argentynczykowi zoltej kartki po puszczeniu gry na Comanie. Madra decyzja odnosnie przywileju korzysci ale pozniej trzeba pokazac zolta ze ewidentny faul taktyczny. Reszta rzadkich bledow albo nie miala znaczenia albo byly to decyzje 50/50 (do wybroniena) ktorych zawsze nie brakuje w takich meczach. Wedlug mnie, bardzo dobre zawody Marciniaka i powiedzialbym tak nawet zeby byl pingwinem z Madagaskaru a nie Polakiem.
no właśnie nie, taki detal. żółta kartka miałaby być za przerwanie obiecującej akcji. Z czego wynika, że jak sędzia puszcza przywilej tzn. akcja nie została przerwana. i z tego paragrafu nie może dać
Francuzi w sportowym przegrywaniu są jeszcze gorsi od Polaków, a to jest sztuka.
W takich chwilach przestaję wstydzić się, za to że przed laty jako dzieciak włączyłem „Allo Allo” w obecności goszczonych w naszym domu Francuzów.
a co tam było wstydliwego?
Oooooch, RENE!
Argentynie kibicowałem dopiero w finale, wolałem Maroko, Chorwację i Portugalię. Reprezentacji koloni afrykańskich z „Makembe” nie trawię
Maroko to afryka i ci jakos nie przeszkadza. Chorwacja prorosyjska i tez ich lubisz. Co Ci zawinili czarni Francuzi?
Prorosyjscy Chorwaci? Z której choinki się urwałeś?
Jak afryka to lepiej kibicowac Senegalowi , 4 lata temu zrobili sieczke z Nwalki wiec cos potrafia
’Przekartkowałem’ ten artykuł tylko po to, żeby utwierdzić się w przekonaniu, że nie warto czytać jakichkolwiek artykułów, gdzie ktoś przedstawia nie to, co się stało, tylko co o tym, co się stało, powiedział / napisał ktoś jeszcze inny.
Dotyczy to prawie każdej dziedziny życia, o której 'dziennikarze’ dziś wypisują. Prawie, bo są takie, gdzie co ktoś powiedział bywa właśnie decydujące (polityka np.). Ale sport?… sorry, czytanie opinii na temat opinii to po prostu zlizywanie przetrawionego już przez kogoś innego pokarmu ze stołu.
Weszło, zrobicie coś z tym? Może mniej artykułów za cenę jakiejś merytoryki? Tyle fajnych piłkarskich tematów jest.
Tak weszło zeszło, na psy
Oglądałem powtórkę sytuacji sprzed pierwszego karnego. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że już przed kontaktem piszczela Dembele z łydką Di Marii, ten drugi zaczął upadać. Zrobiłem stopklatki z dostępnych materiałów. Jak więc Dembele mógł przyczynić się do upadku Di Marii? No chyba, że ktoś ma lepszy obraz sytuacji. Chętnie zobaczę.
Tylko jakie to ma znaczenie? Dembele, będąc za Di Marią, kopnął go w nogę. Może Argentyńczyk tracił równowagę i upadał, może nie, może by się pozbierał, albo by upadł, nie wiadomo. Ale wiadomo, że Francuz go kopnął. Sytuacja jest dynamiczna, idziesz na pełnej p….e, kiwasz gościa, biegniesz i walczysz by utrzymać równowagę , a typ cię od tyłu zahacza o łydkę. Co tu jest do rozkminy? Czego nie rozumiesz?
No jak to jakie. Kpisz sobie? Tam nie było karnego!
On już zaczął upadać wcześniej. Jakim cudem późniejszy kontakt miał przyczynić się do upadku? Logika. Użyj mózgu i zrób Stopklatki. Powinien być var.
Gadasz jak bys ogladal ukrainska telewizje oni tez wszedzie widza problemy.
Problemem jesteś ty i twoim koledzy z kacapowni.
Anglik z Sunday Times nienawidzi Messiego, co tylko zrobi zaraz krytykuję. Mogliby mu nogi połamać, a ten by miał pretensję o karnych.
Natomiast ten idiota z ESPN, pokazuje tylko jakie kurwa pojęcie mają amerykanie o piłce. Samo stwierdzenie najgorszy sędzia w historii mistrzostw świata dyswkalifikuje go jako „eksperta’.
Owszem Marciniak popełniał błędy (Belgowie merytoryczna krytyka), ale żeby nazwać go najgorszym? Lepiej słuchać sędziów, także francuskich, niż popierdolenego debila z USA, który niech sobie konia do wwe zwali
Kilka blefów było. Fakt, że 4 które widziałem na niekorzyść Francji. Dwie żółte kartki ewidentne w tym jedna dla Messiego, że ciągnięcie za koszulke przerywając kontraatak. I dwa razy nie zastosował przywileju a powinien bo groznie Francuzi z kontrami jechali. Ale wyniku nie wypaczyl. Z Messim teraz kumple będą przy okazji LM. To pewne
A teraz policz sytuacje w 2 stronę. Zacznij od Mbape, jak kopnął przeciwnika umyślnie, już dawno po odegraniu piłki.
Zawsze tak jest od B klasy po Mistrzostwa Świata, ci co przegrywają to przez sędziego. czego byś nie zrobił, czego byś nie zagwizdał i tak będą pretensje i roszczenia. Najlepsze są te artykułu ile to zarobił Marciniak. Wiecie ile zarobił ? tyle co Messi ma dnówki w PSG! tyle zarabiają najlepsi sędziowie w FIFA a w ekstraklapie ma 12tys brutto. Śmiech na sali te zarobki. A wszyscy mu liczą i wytykają ile to on nie zarobił. Mbape i Mesii w w tydzień zarobią tyle co on przez cała kariere sędziowską nie zarobi! taka jest przepaść. A przecież też cięzko trenuje, zaniedbuje rodzine. Howard Weeb po mistrzostwach się rozwiódł, bo tak zaniedbał rodzinę. Sukces zawsze ma dwie strony medalu. Z jednej strony złoto z drugiej dramat!
Dramat bo ma rodzinę a musi pracować. Na dodatek zarabia marne grosze – tyle co Messi i Mekambe w PSG mają dniówke. Dramat i Totalne ochłapy. Fifa = Hańba i Wstyd. Webb na dodatek wziął rozwód przez Mistrzostwa Świata. FIFA wstydżcie się!!!
dokładnie! potem, że są oferty korupcyjne. Sędzia zarabia grosze w porównaniu z tymi kopaczami po podstawówce, co zdania dobrze nie potrafią skleić a bierze taki sam udział w tym spektaklu i show co oni i równie ciężko trenuje. Zauważ, że sędziowie są po studiach, sędziują lub sędziowali lekarze np: Markus Merk, Tomasz Mikulski, prawnicy lub adwokaci obecnie sędzia asystent Adam Kupsik, nauczyciele wf-u, marketingowcy, dyrektorzy itd.. To są ludzie wykształceni i inteligentni, dlatego potrafią zarządzać tym stadem rozpieszczonych wycackanych prymitywów co jedyne co potrafia to zdjęcia na Fb i instagrama wklejać.
„Dlaczego pan Marciniak nie karał żółtymi kartkami Argentyńczyków, gdy ci przerywali kontrataki Francji wszelkimi dostępnymi sposobami – ciągnięciem za koszulkę, cynicznymi popchnięciami i wślizgami?”
Tak, notoryczne przerywanie każdej niemal akcji przeciwnika (nie tylko z Francją ale ogólnie) było w tych MŚ standardem Argentyny. Zawsze robili to tak samo, lekkie popchnięcie, złapanie za rękaw, dyskretny wjazd kolanem w kolano itd. Zawsze bardzo daleko od własnej bramki. Zawsze gdy tylko stracili piłkę – taki gegenpressing faulem. Zrobili to chyba ze sto razy na tej imprezie.
Tylko że:
1) Trudno za to karać kartkami. Oni sobie to niestety sprytnie wykalkulowani. Kiedyś słynęli z tego Włosi. To była zawsze premedytacja, czasem bezczelna. Ale zawsze nie tak twarda, żeby łapać się na kartki. Zawsze daleko od bramki, żeby nie było ryzyka kartki. Dla jednych to chamówa nie mająca nic wspólnego w fairplay, dla innych element strategii.
2) Co kluczowe w tym przypadku – akurat w meczu z Francją nie przerywali kontrataków, bo tych kontrataków, nawet zarodka kontry, nie było. Było zazwyczaj tak; Argentyńczyk traci piłkę, bierze ją Francuz i… przez dobrą sekundę nie ma pojęcia co z nią zrobić. Zanim to wymyśli, to leży podcięty dyskretnie przez Argnetyńca. Co może zrobić sędzia? Gwizdnąć faul. I gwizdał. Dać kartkę? Za co? Co, może po każdym piątym tego typu faulu „za kumulację” dla zasady? No nie wiem
Niestety Francuzi jak już notowali odbiór, to kompletnie durnieli. Odbierający nie miał opcji żadnego sensownego zagrania, więc nie było mowy o kontrach. Nie dawali sędziemu żadnych szans żeby ostrzej reagował na te faule
Raz tylko tak było, pod sam koniec, czyli wtedy jak faktycznie zdaje się Coman się urwał po odbiorze i szedł z kontrą i go wycięli. Tyle że wtedy akurat kartka była. Inna sprawa, że akurat wtedy Marciniak mógł, a nawet powinien puścić kontrę.
Ogólnie Marciniak na plus, zwłaszcza w porównaniu do tych wszystkich błaznów co sędziowali wcześniej. Na pewno dobre zawody. Z drugiej strony tak samo jak 2/10 jest niepoważne, tak 10/10 też chyba ludzi ponosi. Ani nie był najgorszy, ani też „najlepszy ever”. Był dobry, może nawet bardzo dobry, a to naprawdę dużo, więc nie ma potrzeby podbijać oceny przesadnie.
Super komentarz, ale ja Marciniakowi bym jednak dał 10/10. Trafił mu się BARDZO trudny mecz, w którym i tak wszystkie decyzje były trafione.
A zarządzanie meczem? Szacunek który miał u zawodników? Przecież jak gwizdał karnego w 117 minucie, to ani żaden Francuz nie leciał do niego z mordą, bo wiedział że pan sędzia to wyłapie, ani żaden Argentyńczyk nawet specjalnie nie protestował. A teraz porównajmy te sytuację do sędziów którzy dają sobie wejśc na głowę i w meczach o dużo mniejszym ciężarze gatunkowym są przy każdej, nawet nieważnej decyzji, otaczani i jebani przez wszystkich.
To co pokazał Marciniak, to jest absolutny sędziowski top. Niewiarygodny występ.
To prawda .
Marciniak mistrzowsko okiełznał negatywne emocje u zawodników w najważniejszym meczu czteroletniego cyklu .
Nie był zbytnio widoczny , nie miał pacia na szkło .
Mecz był płynny i w sumie bez większych złośliwości ze strony piłkarzy.
Świetny występ .
Powinni to puszczać do znudzenia np. temu panu który sędziował mecz o III miejsce … i innym sędziom
Zwlaszcza tym kutasom z Wysp Brytyjskich
Generalnie to beduini powinni sedziowac na MS , wtedy Arabia Saudyjska byla by w finale powiedzmy z Maroko I wszystko by gralo.
Wystawiając Marciniaka na finał z góry skazano Francuzów na porażkę. I nie dlatego że jest on stronniczy. O nie.
Marciniak to pyszałek który ” pozwala grać” i wióry lecą podczas tej gry. Argentyńczycy skopali w pierwszej połowie bezkarnie Francuzów. To była brudna gra i dopiero w drugiej połowie obie ekipy cięły się po równo. Zwolennicy cięcia równo z trawą byli zadowoleni a wycinani znacznie mniej. Trzeba się zapytać dlaczego Marciniak nie dawał kartek za brutalne zagrania? Pewnie pycha nie pozwalała mu na to i dlatego różnie ocenia się jego występ w finale.
Nie był to sukces a sporo wątpliwości.
Ale pierdolisz. Jak to duże murzynstwo rękami przestawiało Argentyńczyków to było ok?
Sokolnicki – wieczna chwała za uznany gol dla legii z 5 metrowego spalonego Hamalainena. Czy jego woskowa figura stoi już w muzeum ległej ?
tylko pięciometrowego? stać cię na więcej,,,
Francuzi byli, są i wiecznie będą małymi ludźmi, nie ma się co nimi przejmować.
Tam było może dwóch-trzech Francuzów.
„Dlaczego Cristian Romero, grający brutalnie przez cały mecz, zakończył go bez żółtej kartki? Dlaczego pan Marciniak nie karał żółtymi kartkami Argentyńczyków, gdy ci przerywali kontrataki Francji wszelkimi dostępnymi sposobami – ciągnięciem za koszulkę, cynicznymi popchnięciami i wślizgami?”
Zupełnie, jakby opisywali pewnego sędziego z ekstraklasy… jak on miał na nazwisko… hmm… na imię ma chyba Szymon…
Sytuacja przyznawania krańcowo różnych ocen tylko ośmiesza środowisko. Okazuje się, że można widzieć rzeczy innymi niż są i zbudować na tym kłamliwą narrację. Zupełnie jak w polityce. Wszyscy kłamią. Zapewne, gdybyśmy byli Francuzami, wylibyśmy z wściekłości. Tak jak wroga publicznego, niesłusznie, zrobiliśmy z sędziego Howarda Webba, który gwizdnął przeciwko naszym. Bo rzeczywiście, Argentyńczycy to mentalni skurwiele do potęgi profesorskiej, ale z takimi też trzeba umieć grać. Mogli Francuzi ściągnąć białe rękawiczki i zacząć się napierdalać ze złodziejami, zamiast tłumaczyć im, że to nie ich dom, nie ten adres. A potem mają pretensje do jedynego policjanta w dzielnicy, że wszystkich nie złapał za rękę.