Miliony złotych premii dla piłkarzy reprezentacji Polski za wyjście z grupy na mistrzostwach świata obiecane przez premiera Mateusza Morawieckiego – wczorajsze doniesienia „Sportowych Faktów” wstrząsnęły debatą publiczną w Polsce. Wygląda na to, że szef rządu po kilkudziesięciu godzinach chaosu postanowił definitywnie zamknąć ten temat.
Mateusz Morawiecki po raz kolejny zabrał głos w tej sprawie. Tym razem na Facebooku.
Fragment posta:
– Problemem polskiej piłki od lat jest poziom finansowania. Brutalna prawda futbolu jest taka, że wielkie granie jest tam, gdzie są wielkie pieniądze. Uważam, że rolą Państwa jest wspieranie rozwoju tej najpopularniejszej dyscypliny sportu. Dotyczy to przede wszystkim środków na szkolenie młodzieży, budowy infrastruktury, ale także rozwoju i wsparcia talentów. Na te cele będziemy przeznaczać dodatkowe środki. Udany występ Polaków na Mundialu jest dobrą okazją do rozpoczęcia dyskusji na temat przyszłości polskiej piłki. Jestem przekonany, że bez zwiększenia budżetu na polską piłkę trudno nam będzie rywalizować z najlepszymi, a przecież nasi piłkarze pokazali, że to możliwe. Pokazali, że jest to w naszym zasięgu. Uważam również, że nagradzanie za wyniki na najbardziej prestiżowych turniejach jest ważnym elementem całości systemu i zarazem rolą Związku oraz głównych sponsorów – napisał Morawiecki.
– Na koniec wprost: nie będzie rządowych środków na premie dla piłkarzy – dodał szef rządu.
Czytaj więcej o mistrzostwach świata:
- Lewandowski kontra selekcjonerzy – kolejny odcinek długiego serialu
- Odpadliśmy z Francją, ale dziś zagraliśmy w piłkę
- Nie jesteśmy skazani na niski pressing. Jednak możemy grać odważniej
- Ile wolno i co przystoi Robertowi Lewandowskiemu?
- Robert Lewandowski nie jest szczęśliwy
Fot. FotoPyk