Nie gasną pogłoski o konflikcie na linii Cezary Kulesza – Czesław Michniewicz. Kością niezgody miałaby być słynna kwestia dodatkowych premii obiecanych reprezentacji Polski przez premiera Mateusza Morawieckiego. Temat skomentował sam prezes PZPN na łamach portalu Sport.pl.
– Ja z trenerem Michniewiczem normalnie rozmawiam, mamy dobre stosunki. Dziś rozmawialiśmy dwa razy. Nie ma między nami złości czy niesnasek. Nie wiem, skąd biorą się różne plotki. Może źle się uśmiechnąłem albo miałem akurat posępną minę i ktoś dorobił do tego całą ideologię? – dziwi się Kulesza.
Jednocześnie prezes federacji nie chciał rozmawiać o przyszłości selekcjonera.
– Nie ma potrzeby szybkiego podejmowania decyzji. Kolejne mecze gramy pod koniec marca. Rozumiem, że media pragną szybkich newsów, ale nie działam pod wpływem emocji – skwitował krótko.
Czytaj więcej o mistrzostwach świata:
- Lewandowski kontra selekcjonerzy – kolejny odcinek długiego serialu
- Odpadliśmy z Francją, ale dziś zagraliśmy w piłkę
- Nie jesteśmy skazani na niski pressing. Jednak możemy grać odważniej
- Ile wolno i co przystoi Robertowi Lewandowskiemu?
- Robert Lewandowski nie jest szczęśliwy
Fot. FotoPyk