Kiko Ramirez wraca do Wisły Kraków w nowej roli. Nie będzie trenerem, a dyrektorem sportowym.

Radosław Sobolewski powiedział niedawno, że to najmroczniejszy i najpaskudniejszy rok we współczesnej historii Wisły Kraków. Ma rację. Zwolnienie Adriana Guli, czyli „trenera na lata”. Pożegnanie Tomasza Pasiecznego, czyli dyrektora sportowego z „długoterminową wizją”. Zatrudnienie Jerzego Brzęczka, czyli byłego selekcjonera z misją ratowania ligi i godności. Upokarzająca runda wiosenna na ekstraklasowych boiskach. Spadek z elity. „Zajebałem” rzucone przez Jakuba Błaszczykowskiego. Perspektywa marsjańska i obietnica wielkiej poprawy. Obiecujący początek w I lidze. Wpisanie się w szarzyznę i przeciętność I ligi. Totalna marność w I lidze. Poszerzenie kompetencji Brzęczka. Wyrzucenie Brzęczka. Zatrudnienie Sobolewskiego. Odpadnięcie z Pucharu Polski z drugoligowym Motorem Lublin. Zimowanie w dolnej połowie tabeli. Oto żałosny roczny bilans Wisły Kraków.
Teraz Biała Gwiazda próbuje się odbudowywać. Zaczęła od przewrotu pałacowego i zatrudnienia dyrektora sportowego – Kiko Ramireza. Hiszpan pracował na Reymonta jako trener między styczniem a grudniem 2017 roku, łączna tabela za ten okres pokazuje, że jego drużyna plasowała się na szóstym miejscu w Ekstraklasie. Później pracował w hiszpańskim Sabadell, greckim AO Ksanti, a także indyjskim Odisha FC.
– Cieszę się, że po zaawansowanych rozmowach udało się nam dojść do porozumienia z Kiko Ramírezem. To osoba, która zna polski rynek piłkarski i mamy nadzieję, że swoją pracą odpowie na aktualne potrzeby Wisły Kraków, co zresztą udowodnił już w przeszłości, gdy pod Wawel trafiali jakościowi zawodnicy. Przed nami pracowita zima, musimy być precyzyjni w swoich sportowych wyborach. Umowa została zawarta do końca sezonu i po jego zakończeniu wspólnie podejmiemy decyzję dotyczące dalszej współpracy – powiedział Jarosław Królewski, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Czytaj więcej o Wiśle Kraków:
- Przewrót pałacowy. O co chodzi w nowym odcinku serialu Netfliksa o Wiśle Kraków
- Nijaki klub bez pomysłu na siebie. Dlaczego Wiśle Kraków nic się nie udaje
- Marny koniec paskudnego roku Wisły Kraków
- Here we go again. Co przyniesie kolejna rewolucja w Wiśle Kraków?
Fot. 400mm.pl
Dyrektor sportowy zakontraktowany na pół roku 😀
Aż dziwne, że nie zatrudnili go po zamknięciu okienka skoro dali mu taki rozwojowy kontrakt
Cholera, nie tylko w PL byli dyrektorzy, którzy pracowali latami i dupy transferami nie urywali.
Gadka o tym, że Kiko „zna polski rynek piłkarski” to tylko pusty tekst i to w dodatku bez pokrycia. Wprost przeciwnie – Kiko nie zna polskiego rynku. Ale po pierwsze może znaleźć osobę która zna i go tu wyręczy, a sam jest od nadzorowania tego działu i przede wszystkim zna drugo- i trzecioligowy hiszpański rynek piłkarki. To stamtąd ma ściągnąć ze dwóch tanich grajków, którzy wyciągną wisłę. Do tego dorzucić dwóch polskich, żeby przykryć fakt, że ściągają tylko z zagranicy. Jeśli się uda to super, przedłużą kontrakt i cyrk pojedzie dalej. Jeśli nie… to kolejny sezon w 1 lidze, bo na spadek mają za dużo punktów i jakiś mecz na 5 wygrają co wystarczy do utrzymania się w lidze.
Przecież ich stać!
Ja nikogo nie zatrudniać. This is fake news!
W tym burdelu do pełni tylko Staszka Levego z fioletowym flakonem brakuje
„– Cieszę się, że po zaawansowanych rozmowach udało się nam dojść do porozumienia z Kiko Ramírezem. To osoba, która zna polski rynek piłkarski i mamy nadzieję, że swoją pracą odpowie na aktualne potrzeby Wisły Kraków, co zresztą udowodnił już w przeszłości, gdy pod Wawel trafiali jakościowi zawodnicy.” – powiedział Jarosław Królewski, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Królewski podąża chyba drogą Szopena z Warszawy i koniecznie chce udowodnić, że osoby bez żadnego doświadczenia na danym stanowisku (tutaj dyrektora sportowego) są idealnym kandydatem do jednej z trzech kluczowych funkcji w klubie piłkarskim (obok trenera i prezesa klubu).
Jaką znajomością piłkarskiego rynku w Polsce może wykazać się osoba, która nie mieszka w Polsce od 5 lat?
Kabaret z zarządzania klubem w Krakowie spektaklu ciąg dalszy.
Niezła beka , dalej w tej Wiśle świrują , jak nie Wujek ,to Zając Sobol i teraz Kiko ,sami utytułowani jprd….. wiocha pl