Bramkarz reprezentacji Australii Mathew Ryan tak jak Kamil Grabara jest piłkarzem FC Kopenhaga. Ryan w meczu 1/8 finału popełnił katastrofalny błąd we własnym polu karnym, co skutkowało drugą bramką dla Argentyny. Po tej wpadce Grabara postanowił zaczepić na Twitterze reprezentanta Australii.

Tego dnia Mathew Ryan nie będzie wspominać dobrze. Jego reprezentacja odpadła z mistrzostw świata po porażce 1-2 z Argentyną, a on sam miał swój udział przy straconym drugim golu.
Fucking hell Mathew Ryan had a howler what was he doing lol 😆 😂 #WorldCup2022 #WorldCup #Argentina #Australia #ArgentinavsAustralia @everyone pic.twitter.com/X3BIWINE1P
— Joshua (@joshshaw1833) December 3, 2022
Po tej wpadce swojego klubowego zmiennika postanowił na Twitterze zaczepić Kamil Grabara:
Must have been politics, for sure😏
— Kamil Grabara (@Kamil_Grabara1) December 3, 2022
„To musi być polityka, z pewnością” – napisał młody polski golkiper.
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:
- Dumfries na kodach, a Holandia znów świeża. Pierwszy ćwierćfinalista!
Michniewicz: „Liczy się wynik i tabela. Innych statystyk nie uznaję”
- Valenzuela z Wenezueli sędzią meczu Francja – Polska
FOT. PIOTR KUCZA/400mm.pl
Gosc sie potem zrehabilitowal w koncowce.
Grabara sie tylko blazni i niech sobie przypomni swoje babole i dlaczego gra w obecnej lidze.
W sumie juz goscia wyjasnili na twitterze przypominajac jego 'slawne’ wystepy.
Polskie piłkarzyki to zawsze mądre na social mediach albo na konferencjach. A później przychodzą mecze o stawkę i czekają w tunelu z kupą w gaciach tak jak to słynne ujęcie przed meczem ze Słowacją na Euro 2021.
A sam Grabara w swoim debiucie w kadrze też się nie popisał przy bramce z tego co pamiętam.
Wypierdalać z tym kurwa gównem
Nawet jeśli to znów jest jakiś zawinięty rogal ze strony Kamila, to nie wiem co u naszych tak rubasznie. Dziwne rzeczy, panie, trochę sobie nie wyobrażam żeby po takim szajsie któryś z naszych mocnych reprezentantów lat ’70 i 80 mógł mieć takie figle we łbie..
Ale zjeb…
Grabara, nigdy nie będziesz Szczęsnym 🙂
Całe szczęście xd
To jest jednak kretyn.
A Grabara to co, Ryanowi na treningach piłki nosi? Żeby się nie zdziwił jak po mistrzostwach zostanie wygryziony, bo Ryan prócz tego fatalnego błędu miał dobry turniej.
No debil.
Tylko synku różnica polega na tym że on broni na mistrzostwach a ty się załapałeś tylnymi drzwiami. I jesteś tylko do treningu
Ten to jest pajac….
No i co sie kurwy zesralyscie w komentarzach? Dzien w dzien tu sie wysrywacie na kazdego i nagle wielkie oburzenie wy jebane kurwy smiecie!!!
Ładne słownictwo macie w domu… A potem taka patologia rośnie jak ty.
Facet raz sobie zazartowal, ze moglby grac w reprze Danii i teraz na samo „Grabara” naziolom w komentach na Weszlo toczy sie piana z pyska 🙂
Grabara jest debilem jakich mało
Co by nie mówic O grabarze to ma racje. Klub dołował jak Ryan bronił, później Australijczyk stękał w mediach, że on powinien bronić i że to polityka. Gość może nie jest ręcznikiem, ale tez jest gorszy od Kamila a mordę rozpuszczał. Dlatego akurat teraz trzymam stronę Polaka
Mówiłem od dawna że w konflikcie Gikiewicz vs Grabara to ten drugi jest zjebem! Tylko żeście uwierzyli w brednie pismaków
Kibice jego klubu też go nie lubią, jak ktoś jest zjebem to jest zjebem, narodowość nie ma nic do tego. A Grabara jest pojebany jak Gikiewicz,
Po 8-0 francuzów z nami – bramkarz australijski też będzie miał powody do śmiechu i odpowiedzi.
Po czym Szczęsny wróci do Juventusu a on na ławkę w Kopenhadze.
Jak podajecie newsa to warto całą otoczkę wyjaśnić. Bez kontekstu ten artykuł nie ma sensu.
Ryan wrócił na ławkę Kopenhagi po tym, jak Grabara wyzdrowiał. Nie zgadzał się z tą decyzją bo – wg niego – bronił dobrze a zmianę wytłumaczył wówczas „decyzja polityczna”.
Teraz Grabara napisał szyderkę pijąc do niegdysiejszego wpisu Ryana
Ani to fajne, ani smieszne. Zjebane bardziej, jak jego łeb w srodku.
Grabara nawet nie ma okazji popełnić błędu bo jest 3 bramkarzem, potrzebnym tylko do rozgrzewki i noszenia piłek. Wyobraźcie sobie teraz Kadrę gdzie jeszcze jest Gikiewicz. Poziom debilizmu byłby tam bardzo wysoki.
Rafał Gikiewicz przy okazji meczów reprezentacji Polski był gościem i „ekspertem” w niemieckiej telewizji ZDF.