Jeszcze niedawno wydawało się to nierealne, ale w niedzielę późnym wieczorem dziennik „Marca” podał na swojej stronie internetowej, że Raul Jimenez znajdzie się w ostatecznej kadrze reprezentacji Meksyku na mistrzostwa świata w Katarze.
To spora niespodzianka, biorąc pod uwagę problemy zdrowotne meksykańskiego napastnika. W tym sezonie zagrał on tylko w czterech spotkaniach Wolverhampton. Ostatni raz na boisku pojawił się 31 sierpnia. Od tamtego momentu leczył kontuzję biodra. Niektóre doniesienia mówiły, że głównym kłopotem jest stan zapalny spojenia łonowego.
W ostatnich tygodniach sztab medyczny reprezentacji Meksyku mocno współpracował z Woverhampton. Meksykańska federacja poprosiła angielski klub o zgodę na to, żeby piłkarz mógł przechodzić specjalne zabiegi rehabilitacyjne cztery razy dziennie. Dało to dobre efekty, bo poprawa stanu zdrowia Jimeneza jest na tyle duża, że selekcjoner Meksyku Tata Martino po konsultacjach z lekarzami zdecydował się powołać napastnika na mundial. „Marca” podaje, że jest to już pewne.
Meksykańska federacja oficjalnie ma ogłosić 26-osobą kadrę w poniedziałek. 31-letni Jimenez rozegrał w reprezentacji 96 spotkań, w których strzelił 29 goli. Uchodzi on za jednego z liderów swojej drużyny narodowej.
Przypomnijmy, że Meksyk to pierwszy rywal reprezentacji Polski podczas katarskich mistrzostw świata. Biało-czerwoni zmierzą się z tym rywalem już 22 listopada (17.00). Ponadto w grupie C zagrają jeszcze: Arabia Saudyjska (26 listopada, 14.00) i Argentyna (30 listopada, 20.00).
WIĘCEJ O MUNDIALU:
- Wielka marka, ale jeszcze większa niewiadoma. Na co stać Niemców na mundialu?
- TOP 10 – najlepsi piłkarze, którzy zagrali w lidze katarskiej
- Oficjalnie: Grabara zastępuje Drągowskiego w kadrze na mundial
- Kanada ogłosiła skład na mundial
Fot. Newspix