Barcelona będzie ostatnim klubem w karierze 35-letniego obrońcy. Tak wynika z filmu, który 102-krotny reprezentant Hiszpanii opublikował w mediach społecznościowych. Defensor dał do zrozumienia, że kończy z futbolem i to jeszcze w tym roku.
Pique poinformował, że sobotni mecz na Camp Nou z Almerią (21.00) w LaLiga będzie jego ostatnim na tym stadionie. Z filmu dowiadujemy się, że defensor nie przejdzie do innego klubu i będzie teraz wspierał Barcelonę jako jej kibic.
Culers, us he de dir una cosa. pic.twitter.com/k3V919pm1T
— Gerard Piqué (@3gerardpique) November 3, 2022
Teoretycznie stoper będzie mógł też zagrać w ostatnim ligowym spotkaniu przed mundialem w Katarze z Osasuną w Pampelunie (8 listopada), ale nie wiadomo, czy Xavi będzie brał go pod uwagę przy ustalaniu kadry na ten mecz.
W tym sezonie Pique zagrał w dziewięciu meczach Blaugrany (5 w LaLiga i 4 w Lidze Mistrzów). Jego forma była daleka od tej z jego najlepszych czasów. Piłkarz był też krytykowany za wysoki kontrakt, który przedłużył w październiku 2020 roku.
Doświadczony zawodnik jest wychowankiem Barcelony. W pierwszej drużynie rozegrał 615 meczów, w których strzelił 53 gole. Występował też w Manchesterze United (23 mecze) i Realu Saragossa (28 meczów). W swojej bogatej karierze był mistrzem świata (2010) i Europy (2012) z reprezentacją Hiszpanii. Czterokrotnie wygrał także Ligę Mistrzów (2008/09, 2010/11 i 2014/15 z Barceloną i 2007/08 z Manchesterem United). Z Barcą był ośmiokrotnie mistrzem Hiszpanii i siedem razy wygrywał Puchar Króla.
WIĘCEJ O BARCELONIE:
- Ibrahimović: Moim najgorszym wspomnieniem jest gra w Barcelonie
- Nagelsmann: Myślę, że Robert jest szczęśliwy w Barcelonie
Fot. Newspix