Z naszych informacji wynika, że Marek Saganowski wkrótce może wrócić na ławkę trenerską. Były szkoleniowiec Motoru Lublin jest bliski angażu w innym drugoligowym klubie.
Pogoń Siedlce dopiero co rozstała się z Damianem Guzkiem. 35-letni trener po ponad roku pracy w klubie złożył dymisję, która została zaakceptowana przez zarząd Pogoni. Guzek przez kilka lat był piłkarzem siedleckiej drużyny, a jako trener poprowadził ją w 45 spotkaniach. Wcześniej pracował także z drugim zespołem.
W obecnym sezonie drugiej ligi Pogoń Siedlce nie spisywała się jednak zbyt dobrze. Obecnie zespół ten zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 15 punktów i „oczkiem” straty do bezpiecznej Garbarni Kraków. Od początku września siedlczanie wygrali tylko jedno ligowe spotkanie, za to zaliczyli dwa awanse w Pucharze Polski. Teraz czeka ich walka o utrzymanie z nowym trenerem za sterami.
Marek Saganowski w minionym sezonie prowadził Motor Lublin, z którym dotarł do finału baraży o awans na zaplecze Ekstraklasy. Te jednak przegrał, a na Lubelszczyźnie nie zdecydowali się na przedłużenie z nim umowy. Sam zainteresowany komentował kulisy pracy w klubie i rozstania z nim w dłuższym wywiadzie z naszym portalem.
– Wiem, że drużyna z finału baraży przy trzech, czterech korektach, byłaby faworytem, żeby awansować w kolejnym sezonie z pierwszych dwóch miejsc. Ta drużyna przeżyła już wszystko, to był zespół, który pokazał charakter w październiku, gdy nam nie szło. […] Ruch, z przekroju całego sezonu, może bardziej zasługiwał na ten awans. Nie byliśmy jeszcze taką drużyną jak oni, budują zespół od trzech lat, zrobili awans z trzeciej ligi. Jak popatrzymy na to, kto awansował, jak długo były te zespoły budowane, to jesteśmy przy nich solidnym średniakiem.
Jak słyszymy, teraz Saganowski jest mocnym kandydatem do przejęcia sterów Pogoni Siedlce. Co ciekawe innym nazwiskiem przymierzanym do tego zespołu był Adam Nocoń. Ten trener niedawno przejął jednak klub pierwszoligowy — Odrę Opole.
WIĘCEJ O 2. LIDZE:
- Saganowski: No limits to bajka. Motor nie był potentatem
- Kotwica Kołobrzeg brnie w absurdy
- Szef skautów Siarki: W każdym województwie ktoś szuka nam zawodników
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix