– Czujemy odpowiednią pewność siebie, dobrze gramy, dwutygodniowa przerwa też została dobrze przez nas wykorzystana. Mnie bardzo cieszy to, że właśnie tego typu mecz czeka nas od razu po jej zakończeniu, bo nikogo specjalnie nie trzeba na niego motywować – mówi John van den Brom przed meczem Lecha z Legią.

W sobotę o godzinie 17:30 rozpocznie się mecz między mistrzem Polski a obecnym liderem Ekstraklasy. Van den Brom nie ukrywa, że wie z czym wiąże się atmosfera tego starcia i rozumie, że starcia z Legią niosą za sobą dodatkowy ładunek emocji. – Piłkarze lepiej znają tę atmosferę, w końcu sami grali w tych meczach już w przeszłości. Ja oczywiście też ją już odczuwam i zdaję sobie sprawę z rangi tego spotkania. Koniec końców każdy z nas jednak musi pamiętać, żeby robić na odpowiednim poziomie to samo, co zawsze. Sobota będzie miała dla kibiców ogromne znaczenie, ale ja też patrzę na tabelę i widzę, że w przypadku zwycięstwa zbliżamy się do Legii na trzy punkty. Postawienie tego kroku to nasz cel – mówi Holender.
Van den Brom przyznaje, że ewolucja drużyny go buduje – lechici wygrzebali się z problemów z początku sezonu i wydaje się, że najgorszy okres mają już za sobą. Teraz Kolejorz chce gonić lidera.
– Będąc piłkarzem grałem w Ajaksie chociażby przeciwko PSV, znam więc również tę perspektywę. Jako trener jednak podchodzisz do tych spotkań inaczej, ciąży na tobie większa odpowiedzialność. Czekasz na takie mecze i nie możesz się ich doczekać, ale sam też dostrzegam zmiany, jakie zachodzą na trybunach na przestrzeni ostatnich tygodni. Na początku atmosfera była trudna dla piłkarzy, sztabu czy dla mnie, ale też rozumiałem to. Kibicom ciężko z optymizmem przychodzić na stadion, gdy niedługo po mistrzostwie w pierwszych czterech kolejkach nowego sezonu ich zespół zdobywa punkt. Teraz jednak wyglądamy lepiej, awansujemy w tabeli, nasza gra może się podobać – podsumowuje.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
Ale PSV jest w tabeli wszechczasów eredivisie drugie. To gdzie on kuchenkorza porównuje, jak oni drudzy będą może(!) za 15 lat…
Z czym do ludzi.
GTS to ta drugoligowa padlina od Brzęczka? Miło, że przypominasz milicyjny skrót: GTS = Gwardyjskie Towarzystwo Sportowe.
jak w temacie
Misiu kolorowy za dwa lata to masz derby Krakowa z wieczysta w drugiej lidze, a ty się jakaś tabela wszechczasow interesujesz.
„misiu kolorowy” – długo dochodziłaś do siebie po Karabangu. Już nie boli?
Nic nie bolało, bo europejskie puchary to sukces dla polskiego klubu. Bolało by mnie jakby mój klub miał kilkadziesiąt milionów euro długu lub spadł z ligi, bez perspektywy na sukcesy w najbliższej przyszłości. A Lech sobie zapracował na spokojne czasy pelne sukcesów. Zdychajcie kurwy powoli po tych 4ligach.
Jak już próbujesz się podszywać, to chociaż trochę spróbuj użyć głowy. Tamten nie używa polskich znaków…
Korupcją i Amiką zapracowali ?
No i zaorany glonojad
Czekamy na wypowiedz smiecia niemieckiergo o potedze regionalnego przegrywa 0:4.
Śmieć już się wypowiedział i jesteś nim ty.
Wasz grubas ujadal jaki to przegrywa warszawski naj, po czym 0:4 zatem…smiec to smiec
Kto sie jara jakas tabela wszechczasow, ludzie ochloncie. Liczy sie tu i teraz…mistrzem Lech, Europa dla Poznania, najlepsza piłka Rakowa i tyle w temacie. Nikt nie zawraca glowy lamusami z Warszafki
Czy kibice Warszawskiej LGBT gdy przekraczają bramki w Koninie muszą pokazać paszport?
przede wszystkim muszą umyć dupska, oni tak mają w d*pie wielkiego Lecha, że jakieś śmieszne apele i naganiacze muszą ogłaszać,a na samą myśl, że pojadą pociągiem do zachodniej części Polski to dostają palpitacji serca, matki im mówią „tylko róbcie zdjęcia, bo chcemy zobaczyć jak zachód wygląda!”
Chyba ćwoku nie przeczytałeś albo ni chuja nie zrozumiałeś z tekstu legijnych kiboli! Polski trudny język.
Umyj jajka, wypierz stringi, pomaluj trawę na zielono. Przyjeżdżamy zobaczyć jak się żyje na prowincji.
Te Qrwy jedyne paszporty jakie mają to te z Polsatu.
Czyki spina jak zawsze? Znowu bedziecie kopac po nogach? Bo dla nas mecz jak co tydzien, Josue i Carlitos po brameczce i po robocie.
Tak sie swoim klubikiem z prowincji interesujesz, ze zapomniales, ze smoluch josue nie gra
Taki mecz jak co tydzień tylko że spina i apele przed wyjazdem już nie jak co tydzień…juz nie mówię że kiedy przyjeżdżamy na warszawski kornik to nagle macie rekord frekwencji
Kiedy wypowie się przecwelony faszysta: „jesteśmy najlepsi 0:4”
O, korupcyjny klub sportowy znowu nadaje prosto z kurnika z bułgarskiej
Chuj kogo interesuje mecz ze średniakiem ligowym. Jak w czwartek jeden z meczy o wyjście z grupy w europejskich pucharach. Ale brondbi musi poddymic na konferencji, żeby reprezentanci po powrocie ze zgrupowań, nie olali całkowicie tematu. Jeszcze się przytrafi jakiś przypadkowy remis i na co to komu.
Ustalmy jedno. Tylko marne trolle lub pieniacze z kompleksem niższości deprecjonują rangę tego meczu, zarówno ze strony Lecha jak i Legii. Dla normalnych kibiców mecze z jednym z głównych, jeśli nie głównym rywalem, są solą tej… ekhm dziwacznie wyrównanej ligi.
Masz racje!!! Chuj kogo obchodzi mecz lidera ze średniakiem ligowym.
Lider z dupy, zobacz kto był liderem przez 9 kolejek.
Z dupy to jest aktualny miszcz
Poprawka, oni majstra mają 😀
Z dupy to ty bierzesz prosto do mordy
Każdy chce dojebać CWELkę.
Nawet jeśli to jesteś twardy! Nie daj się! Wierzymy w ciebie CWELu!
Cwelka to najlepszy polski klub. W koncu maja teczowa trybune – żylete
Wy macie słynną sektorówkę LGBT i wsadzacie sobie wibratory w odbyty
kogo interesuje jakikolwiek mecz tej smiesznej ligi?tylko jakichs masochistow…