Kanji Okunuki. Chyba trzeba będzie zapamiętać to nazwisko. 23-letni Japończyk sprawił, że Górnik Zabrze przełamał passę pięciu spotkań bez zwycięstwa i trochę pokolorował nam generalnie dość smutny mecz w Kielcach.
Smutny, bo choć sam początek był obiecujący, to dość szybko widowisko zamieniło się w klasyczną rąbankę. Co chwila jakiś faul, ktoś leżący po ostrym starciu. Do tego przerwa spowodowana zadymieniem boiska przez odpalających race kibiców i długa analiza sytuacji przy golu na 1:0 sprawiły, że sędzia Damian Sylwestrzak do pierwszej połowy doliczył aż 10 minut.
Korona Kielce – Górnik Zabrze 1:2. Okunuki bohaterem gości
I właśnie po tej przerwie racowej, gdy piłkarze na chwilę nawet zeszli z boiska, Korona straciła cały swój impet. Zaczęła przecież odważnie, Śpiączka miał bardzo dobrą sytuację po prostopadłym podaniu Takaca (obronił Broll), a Podgórski jeszcze lepszą, gdy jakimś cudem nawet nie trafił w piłkę po świetnym dośrodkowaniu Łukowskiego. Dość szybko udało się objąć prowadzenie – Śpiączka w swoim stylu, idąc na “dzika” wywalczył piłkę przy linii bocznej mimo obecności dwóch rywali, a Łukowski pięknym uderzeniem od słupka pokonał Brolla. Sędziowie analizowali to jeszcze, czy nie było faulu lub zagrania ręką, ale wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.
Potem doszło do tej przymusowej przerwy. Kilka minut w tunelu wybiło Koronę z rytmu, za to Górnik coraz bardziej się rozpędzał. Od pierwszych chwil potrafił stwarzać zagrożenie pod bramką Forenca, który z trudem odbił sytuacyjne uderzenie Okunukiego, a Dadoka po ciekawej kombinacji z Krawczykiem wślizgiem rozpaczy zatrzymał Takac. Aż wreszcie Okunuki zabawił się z Zebiciem, wpadł w pole karne, przypadkowo zagrał na ścianę z Sewerzyńskim i zachował zimną krew w tych niespodziewanych okolicznościach, uprzedzając Forenca i pakując piłkę do siatki.
Japończyk z meczu na mecz się rozkręca. Debiut w Płocku miał bardzo słaby. Zaczął od trzech fauli, później mało co mu wychodziło. Z Piastem było już trochę lepiej, robił sporo szumu, choć jeszcze więcej było w tym chaosu. Dziś przekuł to wszystko konkrety. W drugiej połowie Janża zagrał na wolne pole do Krawczyka, ten podniósł głowę i płasko wycofał do Okunukiego, który bardzo precyzyjnym uderzeniem przy słupku dał Górnikowi prowadzenie.
Korona bez celnego strzału po przerwie
To wystarczyło. Korona do przerwy mogła jeszcze liczyć na to, że zabrzanie sami spróbują się załatwić. Raz Broll kombinował z dryblingiem i stracił piłkę na rzecz Śpiączki, który jednak dał się wypchnąć do boku i za długo zwlekał z dośrodkowaniem, przez co piłka opuściła boiska. W środku pola królował Mvondo, ale raz – jak to ma w zwyczaju – na chwilę doznał zaćmienia mózgu i zagrał nieodpowiedzialnie wszerz. Podanie przejęte, zamieszanie i ratunkowa interwencja Kotzke, który zastąpił na środku obrony kontuzjowanego Janickiego.
W drugiej odsłonie złocisto-krwiści nie oddali celnego strzału i nie doszli do żadnej godnej uwagi sytuacji. Leszek Ojrzyński nie trafił ze zmianami, z Luką Zarandią Korona w zasadzie grała w dziesięciu. Górnik nie kwapił się do kolejnych ataków, ale po wejściu Podolskiego i coraz większym odsłanianiu się rywala obowiązkiem było podwyższenie prowadzenia. Wojtuszek po “położeniu” Błanika trafił jednak w słupek, a Podolski pędząc od własnej połowy na opuszczoną przez Forenca bramkę (pobiegł do rzutu rożnego Korony) strzelił prosto w biegnącego przed nim Szpakowskiego.
Korona doznała trzeciej z rzędu porażki przed własną publicznością. Ojrzyński do pewnego stopnia może się tłumaczyć problemami kadrowymi, ale generalnie coraz mocniej rzuca się w oczy brak piłkarskiej jakości u wielu jego podopiecznych. Górnik po czterech kolejnych remisach wreszcie zgarnął pełną pulę i wbił się do pierwszej dziesiątki. Zabrzanie mają jeszcze zaległe spotkanie wyjazdowe z Lechią Gdańsk, co w tym momencie brzmi ze wszech miar zachęcająco.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Mały-wielki Kun poprowadził Widzew do triumfu w Mielcu
- Kiedy jesteś za Lechią i zerkasz na tabelę…
- Piasecki golem sezonu (?) zakończył męki Rakowa, a rozpoczął Radomiaka
Fot. Newspix