Do treningów z zespołem wrócił Benedikt Zech.
Z występu w meczu przeciwko Wiśle Płock Austriaka wyeliminowała choroba. Zastąpił go Mariusz Malec i choć to nie on, a Dante Stipica był zdecydowanie najsłabszym piłkarzem w defensywie Pogoni Szczecin, powrót Zecha do podstawowej jedenastki ma uspokoić grę obronną Portowców.
W poprzednich latach Pogoń Szczecin była drużyną, która traciła niewiele bramek. W tym sezonie ta statystyka nie jest jednak tak optymistyczna – w 9 rozegranych do tej pory spotkaniach podopieczni Jensa Gustafssona tylko raz zachowali czyste konto. Zdarzyło się w meczu przeciwko Jagiellonii Białystok. W pozostałych ośmiu spotkaniach rywale zawsze znajdowali sposób na wstrzelenie się do bramki Pogoni.
Do treningów z zespołem wrócił też Luka Zahović, który zmagał się z drobnymi problemami zdrowotnymi. Wciąż poza zespołem pozostają jednak Alexander Gorgon oraz Michał Kucharczyk. Gorgon nie zagrał w żadnym meczu Pogoni w tym roku, a Kucharczyk pauzował z powodu kontuzji w dwóch ostatnich spotkaniach.
Najbliższy mecz Portowcy rozegrają w sobotę. O 17:30 na własnym stadionie podejmą Zagłębie Lubin.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Ligowcu, bierz przykład z Bieszczada i Tobiasza
- Napędzany przez złość, dynamit w nogach. Skąd wziął się Jakub Myszor
- Miłość, miłość do „zakopanego”. Jak Luka Zahović rozkochał w sobie Szczecin
fot. FotoPyk