Patryk Szwedzik wyrasta na kluczową postać GKS Katowice. W sobotę 20-latek zdobył dwie bramki w zwycięskim meczu z Zagłębiem Sosnowiec, we wtorek kilkudziesięciometrowym sprintem wypracował gola Adrianowi Błądowi w spotkaniu z Wisłą Kraków.
Trzeba przyznać, że Szwedzik zaimponował. Po rzucie rożnym Białej Gwiazdy wrzucił piąty bieg po przejęciu piłki na własnej połowie, poprowadził ją aż pod pole karne przeciwników, tam skupił na sobie uwagę trzech zawodników gospodarzy, po czym oddał futbolówkę Błądowi. Ten wykazał się stoickim spokojem, oszukał Mikołaja Biegańskiego i GieKSa cieszyła się z prowadzenia.
Błąd! Świetny kontratak @_GKSKatowice_ i goście prowadzą z Wisłą Kraków!
Transmisja meczu w Polsacie Sport. pic.twitter.com/iskeoJpk9k
— Polsat Sport (@polsatsport) August 9, 2022
CZYTAJ WIĘCEJ O I LIDZE:
- „Miejsce lepsze niż gra”. Przypudrowany start Wisły w I lidze
- Polska alternatywa dla kursu UEFA PRO. Trener-słup wrócił na karuzelę
- Resovia bierze młodzieżowca z Legii Warszawa
foto. Newspix