To dość nieoczywiste połączenie, ale według greckich mediów faktycznie ma dojść do takiej współpracy. Grecja wraz z Egiptem i Arabią Saudyjską ma być poważnie zainteresowana zgłoszeniem kandydatury do organizacji piłkarskich Mistrzostw Świata w 2030 roku.
Do tej pory mówiło się o kilku koalicjach, które chcą powalczyć o prawo organizacji mundialu. Wśród kandydatur znalazła się wspólna propozycja Hiszpanii oraz Portugalii, do tego opcja południowoamerykańska z Urugwajem i Argentyną, a także Paragwajem i Chile. Rozważana była też opcja trio Maroko, Tunezji i Algierii.
Ale jak donoszą greckie media – na horyzoncie pojawiła się kolejna wspólna kandydatura. Chodzi o Grecję, Egipt i Arabię Saudyjską. To dość nieoczywiste połączenie, bo przecież z drobnymi wyjątkami jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że mistrzostwa organizują jednak kraje sąsiadujące ze sobą (jak w przypadku Euro 2008 czy zbliżającego się mundialu w 2026 roku).
Greckie media podają, że z ich strony mecze mundialu mogłyby się odbywać na stadionie OPAP Arena, stadionie im. Jeorjosa Karaiskakisa i stadionie olimpijskim OAKA. Ponadto w planach są projekty budowy stadionu Botanikos oraz Nea Toumba.
Czytaj więcej o mistrzostwach świata w Katarze:
- Czy Katar jest gotowy na mistrzostwa świata? | Reportaż
- Na rok przed Katarem. Studium bezsilności
- Jak mogę być dumny z sukcesów Bayernu? Pieniędzy z Kataru trzeba się wstydzić
- Kto panem, kto sługą. Piekło mundialu w Katarze
- Czy Polska powinna zbojkotować mundial w Katarze?
- Wróg mundialu. Dlaczego Katar więzi Abdullaha Ibhaisa?