Tomas Huk w tym roku już w piłkę nie zagra. Podstawowy obrońca Piasta Gliwice zerwał więzadła w sparingu z Polonią Bytom.
Huk w zeszłym sezonie był podstawowym obrońcą gliwiczan. Waldemar Fornalik wystawił go w 29 z 34 meczów poprzedniego sezonu w wyjściowym składzie, a Słowak wraz z Jakubem Czerwińskim, a później i z Arielem Mosórem tworzyli bardzo solidny blok trójki stoperów.
Również w pierwszej kolejce obecnego sezonu 27-letni defensor znalazł się w wyjściowym składzie na mecz z Jagiellonią Białystok (0:2). Piast z uwagi na przełożony mecz z Rakowem Częstochowa w 2. kolejce Ekstraklasy zorganizował zastępczy sparing z Polonią Bytom. Huk tego spotkania nie dokończył, opuścił boisko pod koniec pierwszej połowy. Powód? Uraz kolana. Jak się okazuje – bardzo poważny.
– Tomas doznał wielowięzadłowego urazu w stawie kolanowym. W przypadku takiej kontuzji konieczny jest zabieg, który przeprowadzimy w przyszłym tygodniu. Rehabilitacja i dojście do pełnej sprawności to minimum pół roku – powiedział na stronie oficjalnej klubu Maciej Mierzwiński, lekarz klubowy Piasta Gliwice.
WIĘCEJ O PIAŚCIE GLIWICE:
- Gerard Badia: Moje serce na zawsze pozostanie w Gliwicach [WYWIAD]
- Wilk: – Nie możemy się zgodzić na ofertę Lecha za Kądziora. [WYWIAD]
- Ariel Mosór: Wpadłem w mentalny dołek. W Piaście odzyskałem pewność siebie [WYWIAD]
fot. FotoPyk