Wiemy, jak zakończyła się historia Leo Messiego w Barcelonie. Klub mu zakomunikował, że nie będzie w stanie przedłużyć współpracy przez problemy finansowe. To było bardzo smutne wydarzenie dla kibiców “Dumy Katalonii” i dla samych działaczy również. Prezydent Barcy, Joan Laporta, przyznaje, że chciałby w przyszłości lepiej poprowadzić tę historię.
– Mam nadzieję, że historia Leo Messiego z Barceloną jeszcze się nie skończyła. Nadal jest otwarta, a naszym obowiązkiem jest upewnienie się, że będzie miała piękniejsze zakończenie od tego, które już miało miejsce. Jako prezydent FC Barcelony jestem dłużnikiem Leo Messiego – powiedział Joan Laporta.
Nie wiadomo, czy Laporcie chodzi o powrót Argentyńczyka w roli piłkarza, czy może ma na myśli coś innego.
WIĘCEJ O BARCELONIE:
- Potężne długi i ryzykowne dźwignie. Witaj w świecie FC Barcelony
- Pięć argumentów, dla których Lewandowski podjął właściwą decyzję
- Raphinha. Gwiazda Leeds wyrusza na podbój ligi hiszpańskiej
- Suarez, Eto’o, Zlatan, Kluivert… Najsłynniejsi napastnicy Barcelony w XXI wieku
- Samuel Umtiti. Gwarancja do bramy i się nie znamy
Fot. Newspix