John van den Brom wypowiedział się po meczu Lecha z Dinamem Batumi. Holenderski szkoleniowiec jest zadowolony z postawy swoich piłkarzy.
Nic dziwnego – Lech wygrał aż 5:0, dzięki czemu losy dwumeczu są już praktycznie rozstrzygnięte. „Kolejorzowi” w efektownym zwycięstwie nie przeszkodził fakt, że spotkanie rozgrywało się przy bardzo wysokiej temperaturze, na co także zwrócił uwagę szkoleniowiec.
– Myślę, że cała Polska jest zadowolona z tego jak dziś wyglądaliśmy. Wierzyłem w ducha drużyny i nie zawiodłem się. Od samego początku narzuciliśmy wysoki pressing i efektem była szybka bramka. Potem przez chwilę zagraliśmy ostrożniej, mimo to stworzyliśmy dużo sytuacji, a rywalowi na to nie pozwalaliśmy – mówi van den Brom, cytowany przez „WP Sportowe Fakty”.
W ostatnich dniach on, jak i cała drużyna Lecha, znajdował się pod mocną krytyką.
– Oczywiście, że spadł mi kamień z serca, ale to nie ja jestem w centrum uwagi. Chodzi o drużynę. Cieszę się po tej wygranej ze względu na zawodników, którzy zasługują, by przychodziło na stadion więcej kibiców. Wiem, że po kilku porażkach frekwencja spada, a komentarze są krytyczne. Ważna jest jednak reakcja i ona była bardzo dobra – komentuje szkoleniowiec Lecha.
Mecz z Dinamo to jego druga wygrana w roli trenera poznańskiej drużyny. Pierwszą było zwycięstwo nad Karabachem w pierwszym meczu – trudno to jednak postrzegać jako sukces.
WIĘCEJ O LECHU POZNAŃ:
- Lech pozytywnie zaskoczył i zmiótł Dinamo Batumi z boiska
- Jak mocny jest pucharowy „pocałunek śmierci”? Sprawdźmy, policzmy
- Boniek: „Kądzior nie jest wart 800 tysięcy euro”. A niby dlaczego?
Fot. newspix.pl