Dramatycznie przedstawia się sytuacja w obronie Lecha Poznań przed meczem z Dinamem Batumi w II rundzie eliminacji Ligi Konferencji.
Do kontuzjowanych Bartosza Salamona i Antonio Milicia dołączył Alan Czerwiński, który mógłby stanowić alternatywę na środek defensywy. Oznacza to, że obok Lubomira Satki pojawi się młody Maksymilian Pingot, który w miniony weekend zagrał ze Stalą Mielec i nie poradził sobie zbyt dobrze. Inaczej twierdzi trener John van den Brom, zapowiadający występ Pingota na przedmeczowej konferencji.
Poza trójką obrońców ze składu Lecha na czwartek z powodu problemów zdrowotnych wypadają także Adriel Ba Loua i Radosław Murawski.
WIĘCEJ O LECHU POZNAŃ:
- Boniek: „Kądzior nie jest wart 800 tysięcy euro”. A niby dlaczego?
- Jak mocny jest pucharowy „pocałunek śmierci”? Sprawdźmy, policzmy
Fot. Newspix