Reklama

Poniedziałkowy pojedynek młodych polskich strzelb

Kacper Bagrowski

Autor:Kacper Bagrowski

18 lipca 2022, 12:00 • 6 min czytania 4 komentarze

Dziś wielki dzień, na który od dawna czekali wszyscy kibice polskiej piłki. Mówiło się o tym od kilku tygodni, ale dziś wreszcie się ziściło. Czy chodzi o pierwsze oficjalne zdjęcia Roberta Lewandowskiego w bluzie Barcelony? Nie, no co wy. To pierwszy w nowym sezonie poniedziałek z Ekstraklasą, w którym dostaniemy prawdziwą esencję średniości, choć dość ekscytującą. Górnik Zabrze kontra Cracovia.

Poniedziałkowy pojedynek młodych polskich strzelb

Zarówno o Górniku Zabrze jak i o Cracovii było tego lata dość głośno. I niestety rozgłos ten nie dotyczył wspaniałych transferów czy wybitnej formy w sparingach. Klub z Górnego Śląska wsławił się absurdalnym zwolnieniem Jana Urbana, które na dobre rozbudziło dyskusję na temat patologicznego zarządzania klubem przez właściciela, czyli miasto Zabrze. Na ten temat napisaliśmy już potężny reportaż, więc jeżeli jeszcze go nie czytaliście – to najlepszy moment na to, aby to zrobić.

Caryca z Zabrza. Czy Górnik służy do wygrywania wyborów?

Cracovia od lat miejskim klubem nie jest, ale w niej także zabłysnął właściciel. Profesor Janusz Filipiak w wywiadzie udzielonym Forum IBRiS zdradził swoje pomysły na walkę z ograniczeniem CO2. Wśród wielu kontrowersyjnych tez najbardziej zapamiętamy te, w których włodarz krakowskiego klubu stwierdził, że winni zmian klimatycznych są biedni ludzie, którzy jedzą mięso (czy też, jak mówi profesor: żrą mięso) i latają na Kretę.

Dziś jednak na boisko nie wybiegnie ani profesor Janusz Filipiak, ani prezydent Zabrza, Małgorzata Mańka-Szulik. Choć ich pojedynek piłkarski z pewnością byłby interesujący.

Reklama

Górnik Zabrze – Cracovia. Jak przestać być średnim?

Na placu gry pojawią się za to ustabilizowana Cracovia, z którą od kilku miesięcy pracuje Jacek Zieliński. I zdaje się, że znalazł odpowiedni pomysł na tę drużynę. Pestka i Kakabadze idealnie pasują do roli wahadłowych, dobrze zabezpieczony jest środek obrony, a z przodu szaleć ma trio Konoplanka-Myszor-Makuch. Jedyne, co może stanąć na przeszkodzie w realizacji tego planu to kontuzje. Jacek Zieliński przyznał, że występ Ukraińca stoi pod znakiem zapytania. W Zabrzu mają pojawić się już jednak nowe nabytki – Benjamin Kallman i Takuto Oshima.

– Prezentują się dobrze, nadrabiają zaległości, chociaż… Oni zaległości nie mają, Oshima cały cały był w treningu z Zemplinem Michalovce, uciekło mu tylko kilka treningów. Natomiast Kalllman grał do końca czerwca. Dostał tydzień wolnego, ale i tak je skrócił, bo w ubiegły czwartek przyjechał do Krakowa, żeby znaleźć mieszkanie, zobaczyć nasz mecz z Hapoelem Beer Szewa. Od poniedziałku są w treningu, wyglądają dobrze, są przygotowani do gry – mówił Zieliński na konferencji prasowej.

W Krakowie stabilizacja, a w Zabrzu zupełnie nowe rozdanie, którego autorem jest 34-letni Bartosch Gaul. To trener-zagadka, którego do pracy z Górnikiem namawiał sam Lukas Podolski (który jest starszy od swojego nowego trenera). Najtrudniejszym zadaniem dla trenera było posklejanie środka obrony, który nie dość, że już wcześniej był niezbyt szczelny, to jeszcze wyjęto z niego kluczowych piłkarzy. Docelowo ma grać tam nowy nabytek zabrzan – Jonatan Kotzke, ale w dzisiejszym meczu prawdopodobnie jeszcze nie wystąpi. Spodziewać można się za to innego nowego-starego piłkarze Górnika, Pawła Olkowskiego.

Gospodarze będą musieli poradzić sobie także bez leczącego uraz Krzysztofa Kubicy. 22-latek w ubiegłym sezonie dość nieoczekiwanie został jednym z najważniejszych piłkarzy zespołu z Zabrza, notując dziewięć goli i trzy asysty. Miał udział przy 22% wszystkich goli Górnika w poprzednim sezonie.

Mimo wszystko czeka nas starcie zespołów, które w poprzednich rozgrywkach uplasowały się dokładnie w środku tabeli. Górnik był ósmy, Cracovia dziewiąta. Dzielił je zaledwie jeden punkt. W bezpośrednich starciach jesienią padł remis 2:2, wiosną zaś Górnik wygrał 3:0. Oba zespoły były typowymi ligowymi średniakami. I oba chciałyby tę łatkę jak najszybciej odkleić.

Włodarczyk lekiem na całe zło?

W obu klubach kluczowa zmiana zaszła na pozycji napastnika. Postawiono na młodych Polaków, którzy mają za zadanie podbić Ekstraklasę i pomóc swoim zespołom odkleić łatkę średniaków. W Zabrzu duże nadzieje wiążą z Szymonem Włodarczykiem, 19-letnim wychowankiem Legii Warszawa. Piłkarz nigdy nie dostał szansy w stołecznym klubie i chce podążać drogą innego ekslegionisty, Ariela Mosóra. Dla tego drugiego przeprowadzka na Górny Śląsk, do Gliwic, okazała się strzałem w dziesiątkę. Czy kariera Włodarczyka ułoży się podobnie? Jest to prawdopodobne.

Reklama

Młody napastnik od dawna zdradzał swój talent. W ostatnim sezonie zanotował bardzo dobre liczby w trzecioligowych rezerwach Legii. W 17 meczach zdobył 10 bramek i dołożył 5 asyst. Okej, wiemy, to tylko trzecia liga. Ale strzelał też już w przedsezonowych sparingach Górnika, a poprzeczka w Zabrzu wcale tak wysoko nie wisi. Po odejściu Jesusa Jimeneza nikt nie był w stanie godnie go zastąpić.

Alex Sobczyk leczył kontuzję, Higinio Marin rozkręcił się dopiero pod koniec, a grający najwięcej Piotr Krawczyk ewidentnie nie był napastnikiem na pierwszą jedenastkę ekstraklasowego zespołu. Irytował nieskutecznością i podejmowaniem błędnych decyzji. Dlatego też Włodarczyk jest nadzieją na lepsze jutro w ataku Górnika. Dodatkowo będzie on tym, który pozwoli zabrzanom zbierać minuty potrzebne do wypełnienia limitu w ramach przepisu o młodzieżowcu.

Trudne zadanie Makucha

O ile poprzeczka dla nowego napastnika a Zabrzu wysoko zawieszona nie była, o tyle w przypadku Cracovii już jest. Zadaniem 23-letniego Patryka Makucha jest bowiem zastąpić Pelle van Amersfoorta. Człowieka, który w ostatnich trzech latach był najlepszym piłkarzem Cracovii. Liczby na potwierdzenie? Nie ma problemu.

Klasyfikacja kanadyjska:

  • 2021/22: 33 mecze, 8 goli, 1 asysta.
  • 2020/21: 28 meczów, 6 goli, 4 asysty,
  • 2019/20: 34 mecze, 8 goli, 3 asysty.

Procentowy udział przy golach Cracovii:

  • 2021/22: brał udział przy 32,5% goli Cracovii,
  • 2020/21: brał udział przy 39,3% goli Cracovii,
  • 2019/20: brał udział 28,6% goli Cracovii.

Czy misja Makucha jest więc z góry skazana na niepowodzenie? Absolutnie nie. Ten piłkarz ma wiele do udowodnienia, a poprzedni sezon pierwszej ligi pokazał, że ma też odpowiednie umiejętności. 23-latek jest bowiem jednym z głównych architektów awansu do elity Miedzi Legnica. Zaryzykujemy tezę, że bez Makucha tego awansu wcale mogłoby nie być. W minionym sezonie strzelił 14 goli i zanotował 7 asyst. Był niezaprzeczalnym liderem ofensywy ekipy z Dolnego Śląska, a co istotne wydaje się, że jest to efekt ciężkiej pracy, a nie jednorazowy przebłysk pierwszoligowca.

Oczywiście, wiele gwiazd zaplecza Ekstraklasy przepadało w elicie i nie było w stanie sprostać wyzwaniom najlepszej ligi świata. W tym przypadku postawienie na Makucha jest jednak naprawdę logicznym rozwiązaniem. A jeżeli mamy rozpatrywać je w kategoriach ryzyka – to Górnik Zabrze ryzykuje w tym aspekcie chyba nawet jeszcze bardziej. To będzie pierwszy sprawdzian, mecz-test dla nowych, młodych polskich strzelb z Ekstraklasie. Obie są obudowane klasowymi graczami –  jednej strony Podolski i Nowak, z drugiej – Myszor i Konoplanka. Która koncepcja na początku okaże się być tą lepszą? Przekonamy się już dziś. Początek spotkania o 19:00.

Górnik Zabrze – Cracovia, przewidywane składy, kursy Fuksiarz.pl

Górnik: Broll – Olkowski, Janicki, Janża – Dadok, Manneh, Mvondo, Cholewiak – Nowak, Podolski, Włodarczyk

Cracovia: Niemczycki – Rodin, Ghita, Jablonsky – Kakabadze, Rasmusen, Knap, Pestka – Hanca, Myszor, Makuch

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

fot. Newspix

Rodem z Wągrowca, choć nigdy nie pokochał piłki ręcznej. Woli tą kopaną, w wydaniu polskim i chorwackim. Student dziennikarstwa, który lubuje się w felietonach i reportażach. Miłośnik absurdu i Roberta Makłowicza.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Michał Trela
11
Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?
Ekstraklasa

Miał świetną końcówkę roku, teraz przedłużył kontrakt z Górnikiem Zabrze

Patryk Stec
0
Miał świetną końcówkę roku, teraz przedłużył kontrakt z Górnikiem Zabrze

Komentarze

4 komentarze

Loading...