Jacek Zieliński we wczorajszym programie „Pogadajmy o piłce” Meczyków opowiadał sporo o planie na Legię. Padały zwroty o tym, że „celu sportowego nie ma, bo nie wiemy, jaka jest kadra” czy „mistrzostwo to marzenie, puchary są już bardziej realne”. Generalnie dało się wyczuć, że w Legii nikt nie zawiesza przed sobą poprzeczki na poziomie szybkiego odzyskania tytułu mistrzowskiego. Czy to naturalna wypadkowa błędów z przeszłości? A może w Warszawie cenią się za nisko i stać ich na powrót na szczyt?

Zieliński mówił tak:
– Mistrzostwo będzie marzeniem, a puchary czymś realnym pod warunkiem, że zrobimy dobre okno transferowe. Mamy stawiać sobie cele w sferze marzeń, a nie realnych przesłanek? Nie będzie oszukiwał i mówił teraz „tak, będziemy mistrzem”. Wolę robić coś, a nie mówić.
– Nie będziemy faworytami do mistrzostwa. Będą inne zespoły, które można uznać za większych faworytów. Ale nie będziemy bez szans. Nie mamy założonego celu sportowego. Jak mamy go założyć, jeśli kadra nie jest kompletna i do końca okienka jest daleko?
– Jesienią groził nam spadek, a teraz mamy mówić o mistrzostwie? Chcemy być w czołówce, ale nie zakładamy sobie pierwszego miejsca. Spójrzmy na konkurencje. Czy Raków, Pogoń i Lech będą słabsze? Piast zawsze ostatnio jest w czołówce. My się przebudowujemy, jest nowy sztab, nowy trening. Nie chcę, by dochodziło do eskalacji oczekiwań.
Z jednej strony — to dość sensowne podejście, by o tym co kadra zespołu może osiągnąć wypowiadać sobie dopiero po tym, gdy ta kadra faktycznie zostanie zbudowana. Legia póki co jest jeszcze w proszku — zmienił się trener, doszło do przetasowań w kadrze, transferów decydujących o obliczu wyjściowej jedenastki póki co nie widać zbyt wielu. Można oczywiście — na miejscu Zielińskiego — wyjść przed szereg i wykrzyczeć „TO JEST LEGIA WARSZAWA, TO MÓWI WSZYSTKO, ZAWSZE WALCZYMY O MISTRZOSTWO!”. Ale jeśli najciekawszym wzmocnieniem ofensywy będzie koniec końców Robert Pich, to dyrektor sportowy takimi słowami by się po prostu ośmieszył.
Ale z drugiej strony – kto jak nie Jacek Zieliński ma teraz wiedzieć „jak będzie wyglądała Legia?”. My może się zastanawiać, kibice Legii mogą dumać, obserwatorzy Ekstraklasy mogą rozważać, ale jeśli ktoś ma wiedzę o tym ile jest kasy do wydania, kogo przynieśli skauci i jakie są zapotrzebowania Legii, to właśnie dyrektor sportowy. I skoro on podchodzi do tego z bardzo dużą rozwagą i ostrożnością, to obawiamy się, że kasy dużo nie ma, nazwiska na listach skautingowych nie porywają, a zapotrzebowanie pozostaje spore.
Zgadzam się co do stwierdzenia, że „lepiej dużo robić niż dużo mówić”. A najlepiej – robić dużo, ale przede wszystkim mądrze. Bolączką Legii w ostatnich latach było to, że potrafiła rozrysować kapitalną strategię, cudownie opowiadać o wizji przeszłości i pouczać innych. A gdy przychodziło co do czego, to ta lepka poezja strategii nie tylko rozmijała się z rzeczywistością budowy wielkiej Legii, ale i efekty ośmieszały założenia.
Trudno odnieść inne wrażenie niż to, że kibice Legii mają już dość wypowiedzi Dariusza Mioduskiego, a woleliby konkretów. I może i dobrze, że Zieliński stara się malować ostrożną politykę medialną. Ostatnie czego Legii dziś potrzeba, to nakręcania się swoją manią wielkości.
Zastanówmy się jednak — czy ustalanie swoich ambicji na poziomie „celem realnym są puchary, bo pamiętajmy, że dopiero co biliśmy się o utrzymanie” jest sensowne?
Spójrzmy na zespół, który zestawić będzie mógł Runjaic. Strzelamy, zamiast Charatina może zagrać Slisz, zamiast Kramera Lopes, a zamiast Ribeiro Mladenović, ale oszacujmy mniej więcej jak mogłaby wyglądać Legia na dziś: Tobiasz – Jędrzejczyk, Nawrocki, Wieteska, Ribeiro – Sokołowski, Charatin – Pich, Josue, Kapustka – Kramer.
Tur ze Słowenii. Blaż Kramer – nowy napastnik Legii Warszawa [SYLWETKA]
Czy to jest słaba jedenastka? No nie. Do tego dorzućmy np. Makanę Baku czy Pawła Wszołka zamiast Picha. Na ławce pozostają tacy goście jak wspomniani Slisz, Lopes, Mladenović, Rosołek, Hładun czy Jasur. Nie jest to zespół, który przy normalnym cyklu treningowym, bez kryzysów wewnątrz zespołu i bez traktowania Ekstraklasy jako rozgrywki drugiej kategorii powinien martwić się o walkę o utrzymanie. Zaryzykujemy, choć Legia potrafiła zadziwiać: nie grozi jej powtórka z poprzedniego roku.
Oczywiście są tutaj elementy do poprawy. Ciężar rozgrywania nie może spoczywać wyłącznie na barkach Josue, bo zależność kreatywna od jednego piłkarza potrafi się źle skończyć. Kapustka jest do odbudowy, zobaczymy co z Baku, sprawdzimy jak Kramer wypada w nowym zespole. Znak zapytania stoi nad kwestią młodzieżowca. Przekonamy się czy Runjaic w nowych warunkach pracy jest w stanie grać z większą presją i czy – tak jak w Pogoni – najpierw będzie chciał poukładać defensywę, a później rozruszać ofensywę.
Kadrowo Legia wydaje się dziś gdzieś mniej więcej na półce zeszłorocznej Lechii Gdańsk. Niewielu piłkarzy, którzy są gwiazdami na swoich pozycjach w lidze, solidne zgrane karty, labilne jednostki potrafiące zagrać i słabo, i dobrze; no i cały zastęp kadrowych zapychaczy. I chyba faktycznie – jeśli Legia ma w coś celować – to mniej więcej w miejsce pucharowe.
Oczywiście wiele będzie tu zależało od formy i dyspozycji pucharowiczów. Czy Legia kadrowo ma lepszy zespół od Rakowa czy Lecha? No nie, widzimy tutaj dwie różne półki jakości. Ale jeśli poznaniakom i ekipie Papszuna przyjdzie grać na trzech frontach, to wiemy jak to się kończy – ostatnie lata w Ekstraklasie są dowodem na to, że łączenie pucharów z ligą wychodzi polskim zespołom tak, jak Mioduskiemu wychodzi udawanie gościa znającego się na piłce. I wówczas przed Legią otwiera się szansa na ugranie czegoś więcej.
Trzeba jednak pamiętać o tym, że ostatecznie w futbolu liczy się kasa. Są badania, które pokazują, że długoterminowo kluby bogatsze, płacące więcej na pensje i transfery po prostu prześcigają kluby biedniejsze. Legia przez długie lata potrafiła każdy błąd zasypać pieniędzmi, grała na granicy ryzyka, wpisywała w budżet awans do europejskich pucharów. Eldorado się jednak skończyło, trzeba zaciskać pasa. Legię wyprzedził finansowo już Lech. I jej problemem może być to, że kasy będzie po prostu mniej – słabsza frekwencja, brak pucharów, mniejsze wypłaty z Ekstraklasy i brak zawodników o potencjale sprzedażowym.
No, może nie „brak”, ale zawodników mogących odejść za naprawdę poważne pieniądze w Legii jest po prostu niewielu. A już o zbijaniu fortuny na miarę transferu Majeckiego nie mówimy.
Obniżanie sobie poprzeczki sportowej jest zatem naturalną koleją rzeczy, gdy prowokuje cię do tego obniżenie możliwości finansowych.
Legia zatem musi przygotować się na chudszy sezon. Zahartowani kibice przeżyciami z ostatnich miesięcy powiedzą, że wszystko jest lepsze niż drżenie o utrzymanie, ale ci przyzwyczajeni do sięgania rok po roku po tytuł mistrzowski mogą czuć rozczarowanie. Natomiast władze klubu muszą po prostu zacisnąć pasa, następnie zacisnąć zęby, by wreszcie przez te zaciśnięte zęby wycedzić: – To nasza wina, że jesteśmy tu gdzie jesteśmy. I musimy zapracować mądrymi ruchami, by wrócić tam, gdzie już byliśmy.
Innej drogi po prostu nie ma. I nie ma chyba co się obrażać na trzeźwą ocenę, że inni stali się mocniejsi, gdy Legia słabła. Bo to po prostu fakt. Pytanie – co przy Łazienkowskiej chcą z tym zrobić?
WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA:
fot. FotoPyK
Ale totalne głupoty .Gdzie Lech jest lepszy obecnie ???Kamiński odszedł ,Salomon kontuzja brak transferów gdzie jest taka różnica ???Powiedział by ,,walczymy o mistrza ,,byłby aettykuł powiedział własciwie też wystawny aettkuł jesteście żałosni
Piłeś? Nie pisz…
Patrząc z perspektywy kibica Lecha, to faktycznoie Legia nie ma o wiele słabszej pierwszej 11-tki od Lecha. Raczej bym się skupi na tym, że po prostu na pojedynczych pozycjach Lech ma wyraźnie lepszych piłkarzy – Ishak, Amaral, Karlstroem, może też stoperzy. Słabo jest na skrzydłach (ale u Legii podobnie), natomiast ratują boki obrony (tak samo jak w stolicy. choć tutaj zobaczymy co będzie z Mladenovicem). Tak to wygląda na moje subiektywne oko.
Nie widze nikogo z Legii kto moglby wskoczyc do pierwszego skladu Lecha
Byłeś ruchany wibratorem nie pisz!!!
Wy słoje to zamiast tego palacu od dziadzi Stalina powinniscie miec taki bolszy Wibrator
Ty natomiast po ruchaniu wibratorem pisz! Leszek Pisz!
Co Haha większość Lech by błagał żeby w nim zagrali.
Hahahahahahahahahahaha dobre ja prd trochę obiektywnego myślenia polecam nie będziesz się kompromitował
Może jedynie bramkarz
Okulary załóż ślepcu, po za tym niby dlaczego ktoś z takiego klubu jak Legia Warszawa miałby grać w jakimś Lechu ?
Dokładnie ..dla mnie Josue lepszy niż Amaral i ma obok siebie gorszych zawodników a i tak wymiata .Ishak dużo lepszy od każdego z Legii skrzydła z Baku i Wszołkiem robią się porównywalne ..co do obrony .bez Salomona dużej przewagi nie widzę ….Dla mnie przepaści jak w tabeli nie ma na pewno a sorry najlepsza obroną ligi też nie jesteście .Patrząc perspektywę od lat Legia zawsze wyżej a czy miała lepszy skład ???nie sądzę na pewno nie ma takiej przepaści jak sugeruje arttkuł więc albo ktoś to pisał od tak sobie lub kolejny pseudo dziennikarzyna pisze coś na odpierdol i tyle …
Bramkarz: pewnie jak zwykle Legia lepsza.
Obrona: Na każdej pozycji Lech ma lepszych piłkarzy. Jak odejdzie Wieteska to już w ogóle. Jędrzejczyk jest z roku na rok gorszy. Johansson i Mladenovic to dobrzy piłkarze, ale Pereira i Rebocho to najlepsi boczni obrońcy w lidze.
Pomoc: Karlstrom przez większość sezonu przerastał Ekstraklasę. Slisza to bije na głowę o kilka klas. Josue i Amaral… Dwie wielkie gwiazdy. Josue minimalnie lepszy. Kapustka zdecydowanie lepszy od Murawskiego.
Skrzydłowi: Kto tam jest teraz w Legii na tej pozycji? Pich i Skibicki? Jeśli założyć parę Wszołek-Baku to 2-0 dla Legii. Tylko oni muszą najpierw przyjść.
Napastnik: Kramer to na razie niewiadoma, a Ishak gwiazda Ekstraklasy.
6-5 dla Lecha zakładając, że przyjdzie Wszołek i Baku. Lech ma większą głębie składu, ale jak widziałem ostatnio skład Legii na sparingu to też nie jest tak źle.
Myślę, że Lech nie wejdzie do grupy pucharów i w lidze będzie punktował lepiej od Legii. Chyba, że udałoby im się jakimś cudem awansować do pucharów, ale to muszą pokonać wcześniej Karabach, mają może 20% szans. Wtedy Legia na pewno może nawiązać walkę.
Kapustka nie jest lepszy od Murawskiego a Josue od Amarala Wiesz w ogole kto gra w Legii na bramce ? Niejaki Tobiasz. W czym jest lepszy od Bednarka ?
Kapustka poziom wyżej tak jak Josue
Daj spokoj
Tobiasz akurat we wszystkim ten bednarek może mi piłki podawać.
Taa i dlatego Bednarek zdobyl mistrza Polski a slynny ogor Tobiasz ledwo nie spadł do 1 ligi
Tobiasz to akurat spadł do 2 ligi…
Kapustka jest na defensywnym pomocniku lepszy od Murawskiego? Lubię dobry żart!
Piles nie pisz
Byłeś ruchany wibratorem nie pisz!!!
Ty natomiast po ruchaniu wibratorem pisz! Leszek Pisz!
We wszystkim. Nie ma porownania mistrza do 10 zespolu, ktory gral o utrzymanie
Sezon wcześniej też nie było?
Mistrz to taki mistrz ze buahaha raz na 8 lat im się pofarcilo teraz już tylko środek tabeli
Piłeś? Nie jedź
Nie pileś! Wypij.
Mają szczęście, że Mielec i Korona wyglądają tragicznie, a więc 2 spadkowiczów już znamy. Jaga albo Radomiak będzie trzecim. Ale, co się odwlecze… Droga Wisły dla warszawskich przegrywów otwarta, oczywiście o ile PREZES TYSIĄCLECIA, nadal będzie kurczowo trzymał się stołka.
Ja się tak zastanawiam, jakim trzeba być debilem, pustym łbem żeby o Legii napisać, że to Warszawskie przegrywy. Jasne, ostatni sezon z dupy, ale ile np. ten wspaniały Lech miał sezonów z dupy, gdzie fety na „Majstra Wielkopolski” rozgrzewały cały Poznań. Raków? Pogoń? Lechia? No, kurwa potężne sukcesy. O innych to nie ma co pisać, bo to meteory co czasami wlezą wysoko by później na kilka lat dziadować. Wiadro zimnej wody na pusty łeb sobie wylej stulejkorzu.
17 razy na Laziebnej 3 kurestwo zawylo MAMY KOORWA DOSYC , poczym poszli w pizdu na Polonie, w 17 minucie. Nawet bidna Warcinka sprawiła wam becki we wlasnym kurniku. Łopotal was Luksemburg ,Moldawia ,Kazachstan, Slowacja ,Gibraltar. Dortmund wam zrobił z dupy jesien sredniowiecza. Jest drugi zespol w tym kraju ktory w dwumeczu dostal kurwa 14 bramek ?? Slownie czternascie!! My przegrywy ?? Nie panie .. My to polski Bajern sa . Łoja nas wszyscy ,ale choc pan pokazemy ci kultową gablocinę
Gdyby utworzyć hasło „umysłowy imponent” na wiki, to jedyną zawartością mógłby być link do twojego wpisu, ty mały, poznański fredzie.
Lech ma dobrą taktykę, żeby nie grać z zespołami pokroju Realu czy Borussii – zdobywa mistrzostwo raz na dekadę. Legia dostała się do LM, jako jedyny polski klub we współczesnej historii tych rozgrywek i zdobyła tam więcej punktów niż 3/4 ogórów ich pokroju które tam wchodzą. Fajny argument z tymi 14 golami od Borussii, tylko co to zmienia? Remis z Realem i zwycięstwo ze Sportingiem są ciągle największymi sukcesami polskiego klubu w europejskich pucharach od lat. Bo miały miejsce w LM, która stoi o wiele wyżej od LE.
Pozbyła się grubego bajeranta,więc wszystko, co najgorsze, jest już za nią. Sprzątanie nieco potrwa, a tym bardziej, że Mioduski królem zarządzania nie jest, ale gówno z szatni powoli jest wywożone, choć kilka ciężarówek będzie jeszcze musiało podjechać.
No w Warszawie to w ogóle mają problemy ze sprzątaniem. Widać na Pradze – Północ. Jeszcze są ta kamienice z dziurami po niemieckich kulach.
To jakiś syndrom ofiary?
Kurwo, przecież wy macie także dziury, ale w migdałkach po kutasach paetza i krollopa. No, tylko że wy się tym szczycicie… Lubisz to dziwko, pezyznaj się?
Te traumy pedofilskie, to po wyruchaniu przez prof. Samsona masz?
Kurwo, przecież ty masz w żołądku odcişnięty kształt kutasa księdza proboszcza… Z czym do ludzi?
W Poznaniu też są takie , przejdź się po Wildzie albo Jeżycach.
Może i są, ale stolicę odbudowywała cała Polska. Reszta kraju robiła to sama.
To poznaniaki powinny dać przykład i odbudowac jak należy zamiast odpierdalać fuszere
Ależ on nie jest z Poznania:) NIgdy tam nie był:) Taki dostał prikaz od towarzyszy, żeby się lansować na lechitę, taka prawda o naszym wschodniaku:)))
Zdechnij kurwa zdechnij jebany idoto, bo az nie moge uwerzyc ze ktos jest tak chory umyslowo jak ty. Jesli jestes z Poznania w co mi trudno uwierzyc to prosze dla dobra wszystkich Wielkopolan wypierdalaj sie wykastrowac by twoje geny sie nigdy nie rozmnozyly. Jestes takim zjebem psychicznym ze ktos powinien przekaz twoj adres na forum i obys wtedy nie mogl zdiac obsranych gaci ze strachu ze ktos cie dojedzie za twoja glupote. Wypierdalaj zgni przepadnij i pisze to jako Poznaniak – nikt cie tu umyslowy zjebie nie chce Damianku
Charatin jest 3 albo 4 w kolejce do grania „6”. Więc nie ma co go do składu wsadzać.
Poproszę o rzetelny, profesjonalny wywiad z Jackiem Zielińskim. Bardzo proszę redakcję.
Ale jeśli poznaniakom i ekipie Papszuna przyjdzie grać na trzech frontach, to wiemy jak to się kończy – ostatnie lata w Ekstraklasie są dowodem na to, że łączenie pucharów z ligą wychodzi polskim zespołom tak, jak Mioduskiemu wychodzi udawanie gościa znającego się na piłce.
——————————————
Spokojnie, po losowaniu już wiadomo, że w sierpniu nasze zespoły zakończą europejską przygodę i będzie można się skupić na walce o mistrzostwo i europejskie puchary za rok.
No jak, przecież Qarabag w zasięgu lecha, nie patrzyłeś na transfermarkt?
Jak mnie śmieszą te 3 fronty! Grają jeszcze w superpucharze, więc bez kozery można pisać o czterech frontach!!!!11111jeden
Lech i raków prężą muskuły a Legia wykupiła Nawrockiego za 1.5 mln€
Pozyskała dwóch za darmo, teraz Baku za 350 tys €
Pierdolicie dalej głupoty, a mistrz wróci do domu.
Piłes nie pisz
Byłeś ruchany wibratorem nie pisz!!!
Ty natomiast po ruchaniu wibratorem pisz! Leszek Pisz!
Ty zawistny mały pryszczaty koniobijco z genem przegrywu, korupcyjna kurwo, lecz kompleksy, ale masz ból dupy w każdym komentarzu , tak trzymaj !
17 razy mamy kurwa dosyc . A teraz do nory fredzlu
To wasz tekst przegrywa z posrania:)
Ten przegryw pajacu zdeklasowal Cwelige na cacy. 31 punktow roznicy . A teraz do nory.
Dokładnie !(L)
Tej śmiesznej ligi nie ma bez Legii pogódźcie się z tym będzie wam się lepiej żyło.
Bol dupy i kompleksy podwarszawskiego przegrywa. Jakie to żałosne porównywać klubik z 10 miejsca do elit.
Twój klubik jeszcze niedawno regularnie bywał na 10 miejscu
Może i reszta klubów była słabsza, ale każde tzw. zwycięstwo poLegłej było na kredyt, zapożyczenia, długi, a także z pomocą sędziów PZPN. Pozostałe kluby pokazują, że można to samo osiągnąć bez długów – Raków, Lech, Pogoń, Lechia – może wolniej, ale na lata stabilniej. Natomiast poLegłej przyjdzie teraz spłacić długi (wierzyciele już nie nabierają się na bajki Szopena o fazie grupowej LM, grach w ćwierćfinałach LE i wygrywaniu EKL), posprzątać syf jest trudno, a Miodek ucieka z poLegłej (w tym jest najlepszy, negocjuje sprzedaż swoich akcji) i kto wie, jak się skończy to dla poLegłej, oby (mimo wszystko) nie tak, jak dla Polonii, bo Miodek bez mrugnięcia okiem sprzeda poLegłą takiemu samemu geniuszowi, jak Wojciechowski i Król. Czy Wy tam w tym stolcu nie macie świadomości samooszukiwania się, tego, że długi trzeba kiedyś spłacić i że jak ten czas przyjdzie, to zacznie się ostre zaciskanie pasa, bo poLegła przestała być widowiskowa dla sponsorów, a stała się klubem-memem, pośmiewiskiem środowiska piłkarskiego, a do tego jest tak silnie znienawidzona, że każdy zrobi wszystko, aby spadła, przestała istnieć.
„Każdy zrobi wszystko, aby spadła, przestała istnieć” – tak akurat jest od zawsze.
Dobra wstawaj zostałeś się.
Twierdzą co?
Zahartowani kibice przeżyciami z ostatnich miesięcy powiedzą – weź proszę to popraw i skasuj mój komentarz.
miszta – jedza wieteska nawrocki mladenovic – wszolek slisz baku – josue kapustka – kramer
wlasciwie od kramera zalezy czy bedzie tytul czy nie, chlop rownie dobrze moze strzelic 20 albo 7
JEŚLI przyjdzie rzeczywiście ten Wszołek i Baku i JEŚLI nikt nie wypadnie przez kontuzję i JEŚLI nie odejdzie Wieteska to może coś z tego być. Z tym, że dużo tu JEŚLI. No i Nawrocki to jest leszcz. Lepiej tam dać Abu Hannę i Johanssona na bok zamiast Jędzy.
Hanna zatrudniła sie w agencji towarzyskiej od lipca więc nie liczyłbym na nią.
Gratulujemy Ci nowej posady brawo!
Ja pierdole. Nie wierze. Tytul ze szrotem w składzie, kurwiszonowi lubianemu w calym kraju sie marzy… Na Pichu do Europy !!! Oleeee
Kiedyś było „Na Rumaku do Europy”…
Bylo . Ale nie jest . Tero sie na Pichu jedzie. Młody i perspektywiczny jak Rumak
Proszę jaki stulejorz wyszczekany. Nie podniecaj się tak bo wyplujesz zamiast połknąć.
Na stówę! W Zurichu wbił 21 goli jedynie w 3 sezony! Jest nadzieja!
Patrząc po wartości kadry to Legia jest w TOP-4 ekstraklasy, czyli teoretycznie powinni wywalczyć pozycję premiowaną grą w pucharach. A praktycznie prędzej Lech poradzi sobie na trzech frontach niż Legia na jednym a w walce o 4 miejsce bardziej widzę Cracovię i Piasta albo Lechię niż Legię, bo tam jest normalność i jakiś plan podczas gdy w Legii co kilka, kilkanascie tygodni zmiana koncepcji. Teraz trwa łapanka i nawijanie makaronu na uszy kibicom. Zawodnicy doskonale wiedzą co się wokół nich dzieje i co najmniej kilku z nich ma poczucie bycia niechcianymi w zespole, wiec wątpię, że będą flaki wyprówać za Legię. Na tym polega bycie dyrektorem sportowym, żeby umieć sprzedać nawet nienajlepszego grajka za niezłą kasę. Legia takich kupowała, więc to świetny przykład, że da się. Na tym polega bycie dobrym trenerem, żeby z zawodnika zrobić lepszego niż był. A tymczasem już z klubu płyną dygresje o błędach przeszłości i najlepiej zrzucenie wszystkiego co złe na poprzednikow albo właściciela. Zobaczymy na koniec sezonu jak to się wszystko skończy, ale moim zdaniem nie skończy się dobrze dla Legii, choć miejsce w pierwszej dziesiątce będzie:) może 5-7? Mimo, że kadrę mają w top-3.
Jaki kurwa filozof.wywiad widzial ze tak medrkuje czy teorie z komentarzy wysnul?
Moja wypowiedź spełnia cechy komentarza a filozofia z tego co pamiętam oznacza mądrość. Biały wislaku rozumiem, że twój klub spadł i jesteś sfrustrowany – tak bywa :)))
Hahaha racja mędrkuje a mało wie po zrośnie będzie odszczekiwał
Nie no ludzi już totalnie pojebalo. Gdzie Legia a gdzie Cracovia? Realnie to Raków, Lech i Legia mają dużo mocniejsze jedenastki niż pozostałe zespoły w lidze
Sorry ale nie mieszaj do tego Legii
Bo taka Pogon ma lepszy sklad od niej
Nie podlizuj się Pogoni parówo.
Z debilami nie dyskutuje z założenia. Nie rzuca sie pereł przed wieprze
Taki długi wywód a na piłce się nie zna.
Znak zapytania stoi nad pozycją młodzieżowca? No bez przesady Tobiasz, Miszta, Nawrocki, Rosołek raczej powinni starczyć szczególnie wobec tego jak nowy przepis ma wyglądać. Do tego może ten Strzałek albo Mustafajew wypalą. Większym wyzwaniem dla Jay-Z będzie utrzymać jakiś kręgosłup tej kadry tak, żeby ta drużyna zmieniała się poprzez ewolucje, a nie rewolucje. Jest dużo dublujących się pozycji, dużo niewiadomych. Jak dobrze pójdzie to będzie spokojna walka o wysokie lokaty ale jak coś się schrzani to znowu drużyna, w której każdy będzie grał nie na swojej pozycji będzie walczyła o życie w każdym meczu kończąc gdzieś w środku.
przecież to pisał ktoś z naprawdę niewielkim pojęciem 🙂
Legia jest bankrutem
I typowym zerem z genem przegrywa
Gen przegrywa to tylko posran i mamy dość 🙂
Kurwisko zawylo 17 razy mamy koorwa dosc . I zuleta poszla na Polonie
18 razy wyleś nie sciemniaj.
Który kupuje Maika za za 1,5 banki, dobra a teraz obudź się
Czy kiedykolwiek Legia napinala sie na mistrzostwo slowami kogos innego niz Mioduski? No nie. Mioduski odszedl w cien, nie wypowiada sie to i nie ma jakichs glupich wypowiedzi i planach podboju swiata. I tyle.
To niezła jedenastka Legii mniej więcej XD Idź sie zajmij swoim kolejorzem Damiś
W sam raz na walkę ze slynna Chojniczanką
Z Chojniczanką to ten korupcyjny twór Amica niedługo będzie grać jak was niebieskie pionki w końcu zdegradują za przekręty
Jeszcze trochę i tatałajstwo z Ząbek i Siedlec będzie musiało przestawić się na kibicowanie Wiśle Płock jeżeli będą chcieli mieć ekstraklasę.
Dzisiaj nie będziesz bzykana.
„Nie mamy założonego celu sportowego. Jak mamy go założyć, jeśli kadra nie jest kompletna i do końca okienka jest daleko?” – wreszcie odrobina szczerości… nie macie planu bo jesteście idiotami i wynikomanami – za tym klubem nie ma żadnej idei i stylu. Jest to maszynka do robienia pieniędzy ale i na tym się durnie nie znacie.
W normalnym klubie typu Ajax – to tam jest odgórna filozofia i styl i do niej się wtłacza piłkarzy, nie ważne jakiego poziomu by nie byli to zawsze grają to samo, po swojemu – w patologicznym kupieckim klubie typu Legia czy wiele innych to piłkarz decyduje co grają… na zasadzie mata „mata i grajta” albo trener. Klub zdrowy sam wie czego chce i ma od tego ludzi którzy to realizują – wszyscy zgodnie idą w jednym tym samym kierunku. Legia np. może powiedzieć jednego dnia że gra kombinacyjnie ofensywnie tiki takę, a zaraz potem na drugi dzień ściąga gracza typu Pekhart, który się do tej gry kompletnie nie nadaje bo jest fatalny technicznie, a potem jeszcze ściąga michniewicza który jest 180 stopniowym przeciwieństwem gry ofensywnej kombinacyjnej i tik taki czy futbolu totalnego. Jest to morderca piłki nożnej.
Idiota na czele klubu, seryjnie zatrudniający kolejnych niekompetentnych idiotów, kompletnie nie wyciągający wniosków ze swoich licznych porażek to i widzimy tego rezultaty obecnie. Jeszcze jakby sam trener był dyktatorem i narzucał bieg i drogę zespołowi to może by to jakoś wyglądało jak w Rakowie, gdzie jest porządek – a w Legii jest możliwie najgorzej – czyli każdy ma swój dział który robi nieudolnie po swojemu, bez koordynacji z innymi działami.
Debil siedzi na debilu i debila pogania.
Tak właśnie kończy się bezideowość – gdy się trzyma klub tylko po to by sprzedawać i brać talarki za transfery – tanio kupić drogo sprzedać – i palić głupa i udaważ że się ma „pasję”. CELU SPORTOWEGO MIODUSKI NIE MIAŁ NIGDY – CEL BYŁ I JEST WYŁĄCZNIE BIZNESOWY!
Wielka Legia – wielki klub któremu zawodników do kupna musiała wyszukać biedna jak mysz kościelna Warta.
Warty nie było stać na utrzymanie w składzie Nawrockiego czy Baku, Legia nigdy by ich nie wyszukała a dzisiaj dla żyleciarzy tych dwóch to nadzieja lepszej przyszłości
Nie ma się co napinać i tak Legia Mistrz. Standard
W Luksebmurgu zawyli ze smiechu. Az w Moldawii bylo slychać
No jak się odezwałeś.
Mimo wszystko żaden klub nie ściąga póki co lepszych piłkarzy
Legia wygrywa okienko.
Piłes nie pisz
Wiadomo ze cel Legii to mistrzostwo, ale po co o tym mówić w programie, dla Legionistów nigdy nie mam innego celu. Legia Mistrz zawsze.
Ja pierdole . Golas finansowy ,kasa pusta , same odpady w skladzie ,ale sloje ciagle oderwani od rzeczywistosci i te swoje bajki o jakims mistrzostwie sadzą Cel to powinnien byc – utrzymanie sie w lidze misiu malinowy
Uuuu, ale się miejscowy głupek podgotował. Dzięki, że powiedziałeś, jaki „cel powinien być”!
Dużo mistrzostw Legia ma kolejne to formalność.
Spokojnie, spokojnie. Ten Syryjski napastnik z Lecha, ta gwiazda Ekstraklapy to wcześniej strzelał, że ręce same się składały do oklasków. Sezon w sezon i to w jakich potężnych klubach!
Myślę, że ten Kramer to w sumie też ma szansę stać się gwiazdą naszej e-klapy. Niczym Syryjczykowi nie ustępuje jeśli chodzi o skuteczność w innych klubach.
Zapamiętajcie ten sezon, już długo się taki nie powtórzy Legia wraca na należne jej miejsce
Kolejny oderwaniec od rzeczywistosci. Czlowieku, zaden kopacz z tej twojej Cweligi nie mialby miejsca w 1 skladzie Kolejorza
A Kto z Legionistów by chciał niby grać w lechu? Buahahahah Tzn Amice.
„Bolączką Legii w ostatnich latach było to, że potrafiła rozrysować kapitalną strategię, cudownie opowiadać o wizji przeszłości i pouczać innych. A gdy przychodziło co do czego, to ta lepka poezja strategii nie tylko rozmijała się z rzeczywistością budowy wielkiej Legii, ale i efekty ośmieszały założenia” – to robienie z Legii totalnych nieudaczników w ostatnich sezonach, to już naprawdę jest ostry rewizjonizm historyczny. W ciągu minionych pięciu sezonów zdobyła 3 mistrzostwa, jeden Puchar Polski i raz grała w fazie grupowe LE. W tym czasie Lech zdobył raz mistrza i raz grał w LE, a Raków zdobył dwa Puchary i jeden Superpuchar. Czyli wciąż to Legia ostro wyprzedza resztę.
Czy to znaczy, że wszystko się udało i nie było żadnych kompromitacji? Oczywiście, że nie. Powodów do wstydu nie brakowało, ale tych nie brakuje w katalogu wszystkich polskich klubów. Nawet robiący wyniki ponad stan Raków potknął się na ostatnich metrach walki o mistrzostwo w sposób dosyć kompromitujący. Także poczekajmy z osądami na początek sezonu, już niejedni kozacy z poprzedniego sezonu odpadali w eliminacjach europejskich pucharów i nie mogli znaleźć rytmu w lidze.
W ostatnich sezonach Legia powiększała corocznie zadłużenie o kwotę większą niż budżet 2/3 klubów Ekstraklasy.