Do Zielonych dołączył Kamil Kościelny, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy pierwszoligowej Puszczy Niepołomice. Kontrakt nowego obrońcy Poznaniaków będzie obowiązywał do czerwca 2024 roku.
30-latek to wychowanek Stali Mielec. W najwyższej klasie rozgrywkowej zadebiutował jednak w barwach Rakowa Częstochowa, w sezonie 2019/2020, Wystąpił wówczas w 17 spotkaniach i trzykrotnie wpisywał się na listę strzelców.
W sierpniu 2020 roku wrócił do Mielca, gdzie grał 1,5 sezonu. Łącznie ma na koncie 39 meczów w ekstraklasie. W lutym tego roku przeniósł się do Puszczy Niepołomice, gdzie w 15 meczach strzelił dwa gole. Poza wspomnianymi klubami nowy zawodnik Zielonych grał również w Resovii, Siarce Tarnobrzeg, Radomiaku Radom i Wigrach Suwałki.
– Pomysł na to, żebym przyszedł do Warty Poznań pojawiał się już kilka razy. Tym, co teraz przeważyło, była na pewno osoba trenera Dawida Szulczka i jego filozofia gry. Podoba mi się też filozofia klubu. Rozmowy przed transferem przesądziły o tym, że byłem bardzo chętny, żeby dołączyć do Warty. Można powiedzieć, że miałem ostatnio półroczną przerwę od Ekstraklasy, bo występowałem w Puszczy Niepołomice. Pobyt w I lidze na pewno dał mi dużo, rozegrałem wszystkie mecze i myślę, że doszedłem do formy po kontuzji, którą miałem wcześniej. Jestem gotowy, żeby znów rywalizować na poziomie Ekstraklasy. Jestem obrońcą, więc przede wszystkim chciałbym, żeby gra defensywna drużyny wyglądała jak najlepiej, żebyśmy byli powtarzalni i wyróżniali się tą solidnością w obronie. Oczywiście, jak każdy piłkarz, chcę też strzelać gole, a potrafię zagrozić bramce rywali przy stałych fragmentach gry – mówił Kościelny tuż po podpisaniu kontraktu.
Zadowolenia z pozyskania Kościelnego nie ukrywa Piotr Barłóg, pełnomocnik zarządu Warty Poznań ds. sportu.
– Transfer Kamila do klubu jest dla mnie w pewien sposób szczególny, bo to pierwszy zawodnik, który dołącza do naszego zespołu z zewnątrz w tym okresie transferowym. Kamil Kościelny to profesjonalista, świadomy piłkarz który wie w jaki sposób funkcjonować na boisku i poza nim. Jego dołączenie do drużyny sprawia mi podwójną radość, ponieważ bardzo cenię sobie współpracę z ludźmi, którzy charakteryzują się taką postawą.
Mierzący 185 centymetrów obrońca będzie występował z Warcie z numerem 14.
CZYTAJ WIĘCEJ O WARCIE POZNAŃ:
- Marc Stendera na badaniach w Warcie Poznań. Kiedyś kozak, dziś do odbudowy
- Warta zerwała umowę ze sponsorem głównym
- Zmiany kadrowe w Warcie Poznań
fot. FotoPyk