Coraz bardziej napięta robi się sytuacja w Napoli. Po zakończeniu minionego sezonu pojawiały się pogłoski o zwolnieniu Luciano Spallettiego, ale ostatecznie Włoch pozostał na stanowisku. Z kolei teraz sam grozi, że odejdzie, jeżeli klub… sprzeda Kalidou Koulibaly’ego.
– Jeśli Kalidou Koulibaly odejdzie z drużyny, w ciągu sekundy składam dymisję – te słowa według „Corriere dello Sport” miał usłyszeć zarząd Napoli ze strony Luciano Spallettiego. Włoski szkoleniowiec zareagował w ten sposób na wzmagające się spekulacje o możliwym odejściu Senegalczyka.
Umowa Koulibaly’ego z Napoli wygasa z końcem przyszłego sezonu, ale zawodnik do tej pory nie otrzymał propozycji prolongaty. W związku z tym zaczęto spekulować na temat odejścia środkowego defensora. Byłaby to ogromna strata dla drużyny Spallettiego, której defensywa jest oparta właśnie na tym piłkarzu. W minionym sezonie Napoli mogło się pochwalić najlepszą obroną w lidze, która straciła zaledwie 31 bramek.
Kalidou Koulibaly gra w Napoli od 2014 roku. Jak do tej pory rozegrał w barwach Azzurrich 317 spotkań, w których zdobył 14 bramek i zaliczył osiem asyst. O jego transferze do klubu z europejskiej czołówki mówi się już od dłuższego czasu, ale dotychczas na drodze zawsze stawał właściciel klubu Aurelio De Laurentiis. Portal Transfermarkt wycenia Senegalczyka na 35 milionów euro.
Czytaj więcej o włoskiej piłce:
- Najmłodszy debiutant Manciniego i zdobywca autografu Messiego. Oto Wilfried Gnonto
- Cudotwórca. Davide Nicola, trener od spraw beznadziejnych
- Z drużyny dla uchodźców na włoskie salony
Fot. Newspix