Reprezentacja Walii prowadziła do przerwy z Ukrainą 1:0 w finale baraży do mistrzostw świata. Wynik po pierwszej połowie mógł być inny. Sędzia Matheu Lahoz nie podyktował jednak rzutu karnego dla naszych wschodnich sąsiadów.
Walia na prowadzenie wyszła za sprawą samobójczego trafienia Andrija Jarmołenki. Ukraiński skrzydłowy niefortunnie odbił piłkę głową po uderzeniu z rzutu wolnego Garetha Bale’a. Chwilę później mógł się zrehabilitować. W polu karnym rywali odebrał piłkę Joe Allenowi. Walijczyk chcąc wybić futbolówkę kopnął w nogę Jarmołenkę. Mimo to sędzia spotkania Matheu Lahoz nie podyktował jedenastki dla Ukrainy.
How was that not a penalty!? 🇺🇦🏴 #WALUKR pic.twitter.com/xhiDQp3Hfc
— FFScout247 (@FFScout247) June 5, 2022
Słusznie postąpił Lahoz?
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:
- Lewandowski i cała reszta. Jaka jest hierarchia napastników w kadrze?
- Było pięknie, jest przeciętnie. Co się dzieje z Mateuszem Klichem?
- Adam Buksa i siła logicznych kroków
Fot. FFScout247