Reprezentacja Walii prowadziła do przerwy z Ukrainą 1:0 w finale baraży do mistrzostw świata. Wynik po pierwszej połowie mógł być inny. Sędzia Matheu Lahoz nie podyktował jednak rzutu karnego dla naszych wschodnich sąsiadów.
![Ukraina okradziona z ewidentnego karnego? [WIDEO]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=1920,quality=85,format=avif/wp-content/uploads/2022/06/Zrzut-ekranu-2022-06-05-190147.jpg)
Walia na prowadzenie wyszła za sprawą samobójczego trafienia Andrija Jarmołenki. Ukraiński skrzydłowy niefortunnie odbił piłkę głową po uderzeniu z rzutu wolnego Garetha Bale’a. Chwilę później mógł się zrehabilitować. W polu karnym rywali odebrał piłkę Joe Allenowi. Walijczyk chcąc wybić futbolówkę kopnął w nogę Jarmołenkę. Mimo to sędzia spotkania Matheu Lahoz nie podyktował jedenastki dla Ukrainy.
How was that not a penalty!? 🇺🇦🏴 #WALUKR pic.twitter.com/xhiDQp3Hfc
— FFScout247 (@FFScout247) June 5, 2022
Słusznie postąpił Lahoz?
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:
- Lewandowski i cała reszta. Jaka jest hierarchia napastników w kadrze?
- Było pięknie, jest przeciętnie. Co się dzieje z Mateuszem Klichem?
- Adam Buksa i siła logicznych kroków
Fot. FFScout247