Jeszcze rok temu wydawało się, że Polska ma kolejny wielki talent. Mateusz Musiałowski błyszczał w klipach puszczanych na Twitterze. Imponował dryblingami i golami. Nastolatek ćwiczył z pierwszą drużyną Liverpoolu. Podczas treningów symulował grę Viniciusa Juniora, aby Trent Alexander-Arnold był lepiej przygotowany na starcia z brazylijskim skrzydłowym Real Madryt w Lidze Mistrzów. Dziś 18-letni Polak jest bliżej odejścia z ekipy The Reds niż pozostania w tym legendarnym klubie, tak przynajmniej twierdzi nasz rozmówca. O jego sytuacji porozmawialiśmy z Lewisem Bowerem – to pasjonat, który publikuje głównie na Twitterze i zajmuje się juniorskimi drużynami Liverpoolu. Zarzuty wobec naszego rodaka to: problemy z intensywnością gry i szeroko pojętym jej rozumieniem.
![Musiałowski na wylocie z Liverpoolu? „Media zafałszowały jego poziom” [WYWIAD]](https://static.weszlo.com/wp-content/uploads/2022/05/20211207_zaf_si1_001-scaled.jpg)
– To co wszyscy widzieli w mediach społecznościowych w tych viralowych klipach, to nie było jednak wszystko. Tam nie było niepotrzebnych dryblingów i niebezpiecznych strat piłki – mówi Bower.
Na Twitterze zajmujesz się pisaniem o juniorskich i młodzieżowych drużynach FC Liverpool. W tym klubie jest młody polski piłkarz 18-letni Mateusz Musiałowski. Niemal rok temu było głośno o jego efektownych golach dla drużyny The Reds U-18. Ostatnio jest o nim dość cicho. Jak wygląda teraz sytuacja Mateusza w klubie?
Lewis Bower: Wytłumaczenie jego obecnej sytuacji wymaga dłuższego wyjaśnienia i jest dość skomplikowane. Musiałowski trafił do Liverpoolu w wieku 16 lat (z UKS SMS Łódź – przyp. red.), nigdy wcześniej nie trenował i nie grał tak w profesjonalnej akademii. Przyznam też szczerze, że nie przypominam sobie historii podobnej do jego, biorąc pod uwagę jego umiejętności i ogólnie jego profil jako piłkarza. Naprawdę jest wyjątkowy. Jego poziom dryblingu to coś fenomenalnego. Ma też niesamowitą szybkość i zwinność oraz tzw. „szybką nogę”. On potrafi mijać po trzech, czterech rywali dosłownie za jednym zwodem i wyjść z sytuacji, w której nikt od niego tego nie oczekuje.
MATEUSZ MUSIALOWSKI pic.twitter.com/40pyKn8PC3
— elliot (@Ifcelliot) April 30, 2021
To wszyscy wiemy, ale czemu w tym sezonie Musiałowski mimo wszystko nadal rzadko pojawiał się w drużynie U-23 w Premier League 2?
On jest bardzo dobry we wszystkich rzeczach, o których wspomniałem wcześniej. Niestety, ma też pewne braki. Zdarzają mu się problemy z wyborem właściwego momentu podania. Czasami chce przedryblować o jednego zawodnika za dużo i to w takich miejscach na boisku, które przy stracie piłki doprowadzają przeciwnika do szans bramkowych. Jedno jest też oczywiste, Musiałowski zmagał się z intensywnością gry. Nawet na poziomie angielskich juniorów jest ona dość wysoka i tu wracamy do tego, że wcześniej nie ćwiczył on w tak profesjonalnej akademii. Często miał trudność z dokończeniem meczów. Rzadko grał po 90 minut, na co w pewnym momencie sam zwracał uwagę. W obecnym sezonie naprawdę nie nastąpiła poprawa w tym elemencie. Co więcej, on cały czas popełnia te same błędy, jeżeli chodzi o samą grę. No i wciąż nie do końca poradził sobie z intensywnością. Będąc na meczach z jego udziałem na własne uszy słyszałem jak trener krzyczał na niego, że nie pracuje na boisku wystarczająco ciężko. Między innymi to sprawiło, że Musiałowski został ponownie przesunięty z drużyny U-23 do U-18.
STATYSTYKI MATEUSZA MUSIAŁOWSKIEGO W JUNIORSKICH DRUŻYNACH LIVERPOOLU WE WSZYSTKICH ROZGRYWKACH – DWA OSTATNIE SEZONY:
SEZON 2020/21
- Mecze: 25
- Minuty: 1748
- Gole: 12
- Asysty: 3
SEZON 2021/22
- Mecze: 26
- Minuty: 1933
- Gole: 10
- Asysty: 1
Szczegółowe statystyki w serwisie transfermarkt.de
A jest według ciebie jakiś bezpośredni powód, dla którego tak się stało?
Do takiego „zjazdu” doprowadziły media. W gruncie rzeczy historia Musiałowskiego jest dość romantyczna i przypomina trochę Football Managera. Młody chłopak z innego kraju zostaje wyciągnięty z małego klubu i to za niewielkie pieniądze. Zaczyna pokazywać swoje niesamowite umiejętności i odnosi mniejsze bądź większe sukcesy. To co wszyscy widzieli w mediach społecznościowych w tych viralowych klipach, to nie było jednak wszystko. Tam nie było niepotrzebnych dryblingów i niebezpiecznych strat piłki. To doprowadziło do tego, że bardzo znani angielscy dziennikarze – jak chociażby James Pearce z The Athletic – porównywali Mateusza do Leo Messiego. Może nie wskazywali tego bezpośrednio, ale to wpłynęło na zafałszowanie wizerunku i poziomu Musiałowskiego. To jak był pokazywany w social mediach było wyolbrzymione również przez ludzi, kibiców i nawet lokalnych dziennikarzy. Nie do końca pokazywało to rzeczywistość. Wszyscy jednak byli szczęśliwi, kiedy można było puścić w media, że on zrobił coś wyjątkowego – strzelił gola czy popisał się efektownym dryblingiem. Kiedy jednak niczym się nie wyróżniał i nie odnosił takich boiskowych sukcesów, to ludzie nie okazywali mu już takiego wsparcia.
MOTM Mateusz Musialowski vs Ipswich Town pic.twitter.com/Ei4IyxLYra
— elliot (@Ifcelliot) May 14, 2021
W Polsce czekaliśmy w pewnym momencie na informacje, kiedy Musiałowski w końcu zadebiutuje w pierwszej drużynie Liverpoolu. Faktycznie była kiedyś na to szansa?
Jakieś szanse były, ale też trzeba przyznać, że Mateusz miał pecha. Doznał kontuzji stopy w trakcie przygotowań do sezonu. Dlatego nie zagrał w żadnym sparingu. W meczu z Preston (2:0) w Pucharze Ligi zagrało kilku chłopaków z drużyny U-18 i pewnie Mateusz też dostałby szansę, ale akurat przechodził Covid-19. To był bardzo duży pech. Od tamtego momentu w dziwny sposób przepadł. Raz na jakiś czas pojawiał się w składzie drużyny U-18, ale na dobrą sprawę stracił całą końcówkę sezonu. Rok temu od czasu do czasu Musiałowski był zapraszany na treningi z pierwszym zespołem. Wiosną 2021 roku przed meczami Liverpoolu z Realem Madryt w ćwierćfinale Ligi Mistrzów (1:3 i 0:0 – przyp. red.) w klubie wierzyli, że Mateusz swoimi umiejętnościami dryblingu może symulować na treningach grę Viniciusa Juniora. Przez to na zajęciach przed tamtymi meczami Musiałowski grał na treningowych gierkach na Trent Alexandera-Arnolda, żeby ten lepiej przygotował się na Brazylijczyka. W obecnym sezonie Musiałowski już bardzo rzadko pojawiał się na treningach dorosłej drużyny. Działo się tak tylko w momentach zgrupowań reprezentacji narodowych, kiedy wielu zawodników wyjeżdżało.
🔥| What a goal by #LFC’s U18 Mateusz Musialowski! pic.twitter.com/BLScO9x3zX
— The Kopite (@_TheKopite) March 15, 2021
Jaka jest więc przyszłość Musiałowskiego w Liverpoolu?
Przyjście dwóch zawodników do drużyn juniorskich Liverpoolu nie wygląda dobrze dla Mateusza. Chodzi Kaide Gordona (poprzednio Derby County) i Bena Doaka (Celtic – przyp. red.). Obaj grają na jego pozycji. To mocno ogranicza możliwości Musiałowskiego. Może po prostu mieć coraz mniej szans na grę. Rozmawiałem ostatnio z jednym z polskich skautów, śledzących angielskie rozgrywki i powiedział mi, że Mateusz nie jest kontuzjowany. Po prostu nie jest wybierany do gry. Myślę, że niestety w jego przypadku to wszystko może skończyć się na wypożyczeniu do innego klubu lub nawet na transferze definitywnym.
ROZMAWIAŁ MACIEJ WĄSOWSKI
WIĘCEJ O LIVERPOOLU:
- Szaleństwo w ostatniej kolejce Premier League! City z tytułem, Tottenham w Lidze Mistrzów
- Odsunięty na dalszy plan. Czy Roberto Firmino ma jeszcze swoje miejsce w Liverpoolu?
Fot. Newspix
Super Wąsu, że podjąłeś temat, bo myślę, że wiele osób było ciekawych co z nim.
to jeszcze proszę o artykuł o MEGASUPERDUPERWYKURWISTYMTALENCIE Kozłowskim, który to poleciał zawojować świat za MEGASUPERHIPERREKORDOWE pieniądze.
Pogoń jest przecież zadowolna, szczegónie księgowy !! oni zrobili transfer dekady !!
Z Kozłowskiego jeszcze coś będzie, a twój komentarz będzie latał po internecie dla śmiechu.
Będzie bedzie solidny ekstraklasowicz
Chlop sie spuszcza tak nad ta 'profesjonalna akademia’ jakby tam tasmowo zajebistych pilkarzy produkowali, a prawda jest taka, ze w XXI wieku tylko 1 pilkarz z akademii Liverpoolu osiagnal poziom swiatowy (Trent Alexander-Arnold), a reszta to kloce kwadratowe, jak taki Henderson, np. xDDD
Hendo przyszedł z Sunderlandu. Ale fakt większość chłopaków nie kończy nawet na poziomie Premier league. W sumie nie wiem po co im ta akademia, dla picu? W akademię to można u nas inwestować bo i tak na porządne transfery nie ma pieniędzy.
@Samson,
andrzej – A to nie wiedzialem nawet tego, ze Henderson przyszedl z Sunderlandu… Sprawdzilem tylko Sterlinga i ten przyszedl z QPR
Chelsea chociażby wkłada sporo hajsu w akademie i raz że kosza na tym rokrocznie hajs bo sprzedają wychowanków za spore pieniądze a dwa że mają dzięki temu w składzie kilku świetnych graczy jak James czy Mount.
Inna sprawa ilu takich przepadło, przypominam że gdyby nie Lamoard to James by odszedł bo Sarri zamiast go sprawdzić po świetnym sezonie na zapleczu to wolał próbować ściągnąć Hysaja xD
Henderson kloc? Rok temu Klopp mówił że to najważniejszy piłkarz w drużynie, no faktycznie chujowa akademia, przecież piłka to tylko sztuczki techniczne
Klopp powiedzial tez ostatnio, ze Divock Origi jest legenda Liverpoolu xDDD
Przestan sluchac tego populistycznego pierdolenia mordeczko i sam wyciagaj wnioski na podstawie tego co widzisz 🙂
Bo jest legendą Liverpoolu
Jest przechujowa jak na gadkę tego kwiata z Twittera. Bardzo drogi producent nołnejmów.
Henderson przyszedł z Sunderlandu bodajże.
Nie znają się w tej akademii i nadają się tylko do kręcenia karuzelą 🙂
Jeden dobry mecz na peryferiach i jak zwykle pompka na całego, a potem patozjebomejweni w szoku, że nie pykło. Brawo!
Kogoś to dziwi? Pisałem rok temu w komentarzach (zostałem zminusowany) – w rezerwach/u21 drużyn angielskich to szalaleli o wiele bardziej Tomkowie Kupisz i Cywka ;))) czy są gwiazdami? Gość zrobił 2 ładne akcje i wszyscy się spuszczali
No i kurwa co z tego, że zostałeś zminusowany, że tak to rozpamiętujesz? Wpłynęło to jakoś na twoje życie?
Ludziska, co się kurwa z wami dzieje? Skomleć z powodu wirtualnego minusa czy plusa? Lajki zawładnęły waszym życiem? Jprdl!
minusujcie tego huja niech poczuje na własnej skórze jak to jest
Niedzielski ty cipo.
trafiłęś na stronke pozdro dzieki
https://www.facebook.com/komy.z.weszlo
Mało było takich drugich messich? Co chwile gdzieś czytam o jakimś wybitnym talencie na miarę Maradony, a potem cisza. Okazuje się, ze kopią gdzieś po okregowkach. Nic nowego.
Mnie to najbardziej rozpierdala wrzucanie filmików i kompilacji w stylu „9-year-old xxx – remember the name”, z takich filmików w ostatnim czasie chyba tylko o Xavim Simonsie słyszałem, że udało mu się chociaż zadebiutować w PSG
Śląsk Wrocław. Taką mam koncepcję.
Oni wolą z Niemiec.
Wystarczy wpisać w googlu „Polski nastolatek liverpool” żeby zobaczyć spust (m.in. weszlo) nad tym chłopakiem i ochy/achy z gry w drużynach juniorskich. Niestety, ale w tychże drużynach to jest 15 takich nowych Messich (przy czym Argentyńczyk zadebiutował w PIERWSZEJ drużynie mając 17 lat)
Chłopak ma to coś, co odróżnia go od rówieśników. Niestety z tego co widać, inteligencja boiskowa jest na poziomie Kapustki. Czyli czasem się uda, zwykle podejmę złą decyzję.
To jednak jest do ogarnięcia. Ma szansę na dobrą karierę.
Oczywiście robienie z niego Messiego było od razu grubą przesadą. I raczej nie pomogło.
Dla mnie to wciąż polski talent top. Porównajcie z innymi 17-latkami. Też podejmują błędne decyzje, miotają się na boisku, a ten w porównaniu z nimi jakieś umiejętności ma.
Nie jest murzynem i dlatego nie jest atrakcyjnym towarem do handlu.Biali chłopcy później dojrzewają ale najczęściej robią większe kariery niż ich kolorowi koledzy z rocznika!Problem znany już w niemczech ale strach o tym pisać bo zaraz oskarżą o rasizm!
Już jakiś czas temu się nad tym zastanawiałem np. taki Antoine Grizmann dopiero musiał wyjechać do Hiszpanii, aby zrobić karierę.
czarnoskórzy szybciej zaczynaja, a biali dłużej trzymają poziom. czyli w sumie się wyrównuje
Nie wyrównuje się, bo jak jak jesteś młodym chłopakiem i odstajesz, to rezygnujesz z grania, bo wydaje ci się, że jesteś za słaby. Zatem wiele dzieciaków, które mogły by zrobić karierę jej zwyczajnie nie robi
Wiekszosc czarnoskorych ma “przebite blachy” urodzenia wiec niby czybciej zaczynaja a Tak w sumie to maja min 3 lata wiecej wiec szybciej gasna
Apropo poznego dojrzewania. W Anglii robiono badania i okzalo sie, ze wiekszosc zawodnikow konczacych pilkarskie akademie urodzilo sie w pierwszych szesciu miesiacach w danym roczniku. Poprostu chlopcy urodzeni w czerwcu, wrzesniu, listopadzie, dojrzewaja pozniej niz ci urodzeni w styczni i lutym i dlatego odpadaja. Byl nawet pomysl, zeby prowadzic dwa zspoly w ramach jedengo rocznika.
Nie tylko pomysł, tylko kilka akademii właśnie tak robi, nawet w Polsce można trafić na takie przykłady.
Pełna zgoda. 15 letni czarnoskóry to już men a biały to jeszcze dziecko. Oczywiście ci urodzeni i wychowani w Europie. O Afrykańczykach nie ma co mówić bo tu z reguły przebite blachy.
No nic dziwnego, że oskarżą o rasizm, jak będziesz używał słów typu „murzyn” czy „kolorowy”. Ciekawe btw, dlaczego wielu białych rówieśników Musiałowskiego z młodzieżówek Liverpoolu już debiutowali w dorosłej drużynie. Kulawa ta twoja teoria, ale wiadomo było, że dostanie dużo plusów
Jego pozycjonowanie juniorach Liverpoolu jest oczywiste, wiadomo że był przeceniany. Zresztą przechodzenie do juniorów tych najbardziej słynnych klubów jest zwykle bez sensu, lepiej przebijać sie gdzie indziej , tam gdzie ktos może naprawdę realnie by pomyślał ,że może się kiedyś w przyszłości przydać w seniorach. Zawsze był tzw ,,jeżdźcem bez głowy” W tekście poświęconym Musiałowskiemu brak jest jednak odpowiedzi na najbardziej frapujące pytanie- dlaczego od czasu wyjazdu do Liverpoolu zagrał ZERO minut w naszych reprezentacjach juniorkich. Przed wyjazdem był takim nr 13-20 w swoim roczniku i grywał jakieś minuty. Po wyjeżdzie mimo wszystko zrobił postępy, więc na ławkę przynajmniej zasłużył, zwłaszcza że warto byłoby mieć piłkarza o takiej charakterystyce i monitorowac jego rozwój Odmawiał przyjazdu czy ktoś go umieścił na jakiejś czarnej liście (jak kiedyś Bielika)?
Normalka, z takich medialnych talentów pompowanych przez dziennikarzy odpala jedne na dziesięciu. Zresztą może jeszcze sensowną karierę zrobi, po prostu nie będzie drugim Salahem.
Chcialbym tylko przypomniec, ze do momentu przejscia do Liverpoolu niejaki Salah Mohamed kopal sie po czole i byl co najwyzej przecietnym grajkiem ^^
Ten przeciętny grajek miał wtedy 15 goli i 13 asyst w 31 meczach na poziomie Serie A.
Jakby Musiałowski miał zostać takim przeciętnym grajkiem, to oby mu się udało.
Niech idzie do Holandii, tam nie będzie musiał bronić, postrzela, wpadnie parę asyst i weźmie go jakieś PSV czy inny Feyenoord
BTW dlaczego Weszło milczy o kompromitacji U17?
Nie milczy, tylko mają osobny dział „Weszło w juniora” czy jakoś tak, gdzie wrzucali teksty o tych wyczynach, ale nie można komentować wpisów. Bo by się dzieci popłakały albo coś.
W sumie słusznie zrobili. 🙂
Może i Liverpool nie ma super akademii, ale tutaj bardziej chodziło o różnicę poziomów między SMS Łódź (skąd przechodził), a Liverpoolem (gdzie próbował swoich sił). Ta różnica jest wręcz kosmiczna zwłaszcza jeżeli chodzi o motorykę piłkarzy i intensywność gry.
Drybluje w ryzykownych sytuacjach… Totalne przeciwieństwo gry piłkarzy wychowanych na PMŚ, którzy powinni wtedy wypierdolić piłkę jak najdalej. Żeby każdy polski piłkarz ofensywny miał tylko takie „braki”… Mam nadzieję, że Musiałowski zrobi karierę, potrzebujemy więcej graczy, którzy nie robią w gacie, kiedy aż się prosi o drybling.
Weszło.pl nie jest Wam głupio !!! Chłopak właśnie zadebiutował w pierwszym zespole u Kloppa !!!
Mateusz jest jeden z większych talentów w Polsce. Dzięki trzeźwo myślącym rodzicom nie przepadł w polskich klubach. Gdyby urodził się w Hiszpanii grałby już jak Gavi czy Pedri a tak musi jeszcze dwa lata poczekać ale grał będzie na wysokim poziomie przez długi czas o czym obecnie wyjeżdżające z Polski młode gwiazdy ekstraklasy mogą tylko pomarzyć.