Jedynie dwóch piłkarzy w historii Ligi Mistrzów potrafiło strzelić 10 bramek na przestrzeni fazy pucharowej. Cristiano Ronaldo i Karim Benzema, który dziś wyrównał rekord Portugalczyka.
PARTNEREM PUBLIKACJI O LIDZE MISTRZÓW JEST KFC. SPRAWDŹ OFERTĘ TUTAJ
Ronaldo swój wynik wykręcił w rozgrywkach 16/17, kiedy miał ledwie dwie bramki po grupie (nie pokonał na przykład bramkarza Legii), a potem zaczął swój show, zwieńczony zwycięskim finałem. Z kolei Benzema strzelał w tej edycji:
- trzy gole z PSG
- cztery z Chelsea
- trzy z Manchesterem City
Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że bez jego bramek Real dawno zakończyłby udział w rozgrywkach. W fantastycznej formie jest Francuz. Dziś może miał nieco gorzej nastawiony celownik, niemniej w dogrywce wywalczył karnego i pewnie go wykorzystał.
Czytaj więcej o Lidze Mistrzów:
- Narodziny „The Special One”, czyli o przygodzie Mourinho w FC Porto
- Od 40 fajek dziennie po Złotą Piłkę. Sceny z życia Andrija Szewczenki
- Cud na Riazor. Jak Deportivo rzuciło Milan na kolana
- Krzynówek, Dudek, Warzycha. Najlepsze mecze Polaków w Lidze Mistrzów
Fot. Newspix