Maciej Gostomski miał dzisiaj jeden z najbardziej pracowitych dni w tym sezonie Ekstraklasy, a niewiele brakowało, żeby również najgorszy. Lech zabawił się z Górnikiem, nie miał litości w punktowaniu kolejnych błędów, choć i tak może mieć niedosyt. Bo jeśli oddajesz kilkanaście celnych strzałów, a drugie tyle w dobrych sytuacjach ląduje gdzieś nad poprzeczką – cóż, masz prawo narzekać. Tego dnia piłkarzy z Łęcznej dało się po prostu tak wkręcić w ziemię, że do końca sezonu nie wiedzieliby, jak się nazywają.

Lech Poznań – Górnik Łęczna. Portugalska samba, szwedzka jakość
Patrząc dzisiaj na grę Joela Pereiry, można było odnieść wrażenie, że Portugalczyk ostatnio naoglądał się Luki Modricia. Odpalił Youtube, włączył film „Luka Modrić best assists, season 2021/2022” i zapragnął skopiować jedno z zagrań pomocnika Realu Madryt. Co jak co, ale asystę-ciasteczko zewnętrzną częścią stopy dał naprawdę zacną. Joao Amaral mógł całować go po stopach, choć na kwiaty z podziękowaniami niewątpliwie zasłużyła również defensywa Górnika. W tej sytuacji ewidentnie zaspana i statyczna, a to był dopiero początek. Później było tylko gorzej.
W pewnym momencie Jesper Karlström był o włos od strzelenia gola po uderzeniu z dystansu, które po rykoszecie wylądowało tuż nad poprzeczką (Gostomski stanął jak wryty). Szwed szeroko się uśmiechnął, bo nieczęsto był tak bliski strzelenia bramki dla Lecha. Premierowej zresztą, długo wyczekiwanej. Chwilę później jednak, uśmiech na twarzy pomocnika Kolejorza nie musiał już wynikać z niedosytu. Udało mu się bowiem wpakować futbolówkę do siatki, choć największą robotę po wrzutce z rzutu rożnego zrobili Milić z Ishakiem. Każdy z nich wygrał swoje starcie fizyczne, tym samym rozkładając koledze czerwony dywan w polu bramkowym do wykończenia.
Skoro mowa o wykończeniu, kibice Lecha wreszcie doczekali się tego właściwego w wykonaniu Ishaka. Szwedzki napastnik po podaniu prostopadłym od Amarala (wcześniej celne długie podanie od van der Harta) wbiegł w pole karne, zostawiając na innym peronie dramatycznie wolnego Gersona, i dokonał dzieła zniszczenia. Dzieła brutalnego dla czerwonej latarni ligi, która do przerwy rozgrywała po prostu beznadziejne spotkanie. Defensywa beniaminka była dziurawa niczym ser szwajcarski, linia pomocy istniała tylko w rozpisce składów może poza Wędrychowskich, a atak… Ech, policzmy: wolej rozpaczy Bartosza Śpiączki, prosty do wyłapania strzał Gąski i bomba w okno na czwartym piętrze Wędrychowskiego. Tyle.
Lech Poznań – Górnik Łęczna. Panowie, czy leci z wami pilot?
Górnik Łęczna był dzisiaj otumaniony, jakby pogodzony z myślą, że Lecha Poznań w żaden sposób nie da się powstrzymać. Owszem, to już w samym założeniu cholernie trudne zadanie. Ale nie możesz narobić w portki i wywiesić białej flagi jeszcze przed 1. minutą. Tak to wyglądało, ot, piłkarze z Łęcznej najwyraźniej pogodzili się z porażką jeszcze przed stratą pierwszego gola i swoją postawą poprosili o najniższy wymiar kary. Gdyby Lech był bardziej skuteczny w pierwszej połowie, Ishak myślał dwa razy szybciej, a Ba Loua wrócił z poszukiwań formy z pełnymi kieszeniami – Gostomski przyjąłby ze dwie-trzy sztuki więcej. Miał szczęście, że było tylko 3:0.
Lech wrzucił Górnika na karuzelę i był w tym okrutny do bólu. Nie zamierzał poprzestać na trzecim trafieniu, po zmianie stron pozwalał sobie na zabawę, grał na większym luzie. Dobrze świadczył o tym fakt, że Douglas czy Kwekweskiri próbowali załadować gola bezpośrednio z rzutu rożnego. Co prawda nie widzieliśmy już tylu frontalnych ataków, ale to zrozumiałe, bo na boisku nie trzeba było zabijać się o każdą piłkę. Z drugiej strony niektórym piłkarzom wciąż było mało, fajny impuls dali również zmiennicy na czele z Kownackim. Warto oddać Lechowi, że nie oddał piłki rywalom. Kontrolował spotkanie w pełni, a jeśli już Górnik dostawał się pod pole karne gospodarzy i posyłał strzał, to bardziej z braku laku. Podopieczni trenera Prasoła byli totalnie bezradni.
Trzeba przyznać, że Lech potraktował spotkanie z Górnikiem w 100% na serio. W ekipie trenera Skorży nie widzieliśmy podejścia w stylu „to jedna z najgorszych ekip w lidze, samo się wygra”. No nie, pełna profeska. Te trzy punkty były pewne jak amen w pacierzu po 45 minutach. Każdy inny wynik byłby frajerstwem, ale takowego oczywiście nie było. Ten mecz miał zostać wygrany i tyle, robota wykonana. Na szczęście dla kibiców Lecha na stadionie – nie było asekuranctwa i pragmatyzmu. Stosowne jak na poziom przeciwnika fajerwerki były, choć koncert nieskuteczności nieco je zagłuszył.
Fot. Newspix
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
A tak z innej beczki – zamierzacie kiedyś posprzątać ten syf w komentarzach czy sobie odpuszczacie całkowicie?
To tych pseudo redaktorów powinni też sprzątnąć.
A po co? Przecież chodzi o to żeby kliki były. A że w komentarzach jest szambo, to nikogo nie obchodzi. I pewnie jeszcze są tu trolle za hajs. Na przykład ten „kolejarz refluks”. No nie uwierzę, że ktoś jest aż takim debilem żeby wyszukiwać jakieś z dupy zdjęcia i wypisywać bezsensowne farmazony tak po prostu, dla przyjemności albo satysfakcji.
A druga sprawa to ogólny poziom kultury i jakaś potrzeba bycia zjebem u komentujących. Wystarczy, że napiszesz lech to chuj/legia to kurwa i już się zaczyna gównoburza. A Krzysztof liczy hajs i się cieszy…
Chłopcom z Lecha pomogło motywacyjnie to puszczanie przez Skorżę niemieckich/pruskich marszy wojskowych.
Polskich melodii lepiej niech nie słuchają, bo ostatnie 300 lat polskiego oręża to haniebne klęski (poza dwoma powstaniami wielkopolskimi, powstaniami śląskimi i wojną polsko – bolszewicką).
Polecam – Badenweiler Marsch
https://www.youtube.com/watch?v=n6Sf13TOwNU
PS Za ten wpis dostałem 8 sekstylionów rubli.
Polecam jebnąć sie w łeb
Myslisz, ze Stanowski placilby trollom? Kaze to robic pracownikom :)))
To nie kwestia wiary to fakty.
po co stanowski ma płacić trollom jak sami przyłażą? niektórzy w dodatku opłaceni przez Putina (wiadomo kto)
Ruscy, lewaczku, opłacają od dziesiątek lat lewaczków całego świata. Np.tak zwanych Zielonych. Przez te kutasiny wciąż nie mamy elektrowni atomowych.
Powinni wyjebac odnoklassiki i vkontanke z „share”. To sa ruskie social media.
nie usuną bo:
Wielu dzisiejszych uber rusofobów, jeszcze 23 lutego było rusofilami.
Śmieci zawsze płyną z aktualnym nurtem.
Komentarze maja generowac ruch na stronie. Piszesz 'Lewandowski to chuj’ i 50 osob odpowiada, ze sam jest chujem, ze Ronaldo to dopiero chuj etc. Nie wazne. Wazne, ze sie klika.
Do komentarzy zajrza dopiero kiedy wy przestaniecie tu zagladac. Kiedy stwierdzicie, ze nie piszecie postow, nie odpisujecie kretynym w stylu deluxa, nie dajecie plusow i misnusowo. Slowem czytacie i spoerdalacie z portalu.
Wtedy, gdy spadnie ruch na stronie, ktos tu zajrzy i pomysli sobie 'hmm, czemu tu nikt nie zaglada? moze to przez chamstwo’
mają gdzieś. kliknięcia się zgadzają. Krzysia już tylko kasa obchodzi a nie jakość. Zobacz ile reklamami srają
W końcu sezon w którym jest „normalnie” czyli zazwyczaj wygrywa ten który jest na górze z tym który jest na dole tabeli, a nie jak kiedyś: lider opierdala drużyne z np. 3 miejsca 2:0 a potem dostaje w pizde od ostatniej druzyny w lidze.
Chuja zdobędziecie na pseudo stulecie
Tak twoja matka powiedziała jak Cię urodziła pedale
Pseudo to niedlugo bedzie ksywa jakze lubianego w calym kraju i popularnego kurwiszona
Pseudo druzyna ,pseudo prezes i pseudotrener. No i pseudo Akademia . Jedynie dlugi 200 mln sa prawdziwe
I najwięcej zdobytych trofeów! Ale to się przecież nie liczy. Nie po to się uprawia zawodowo sport, żeby jakieś tam puchary zdobywać. I jeszcze ten co ma tych tytułów mniej naśmiewa się z lepszego od siebie, że tamten jest dumny ze swoich osiągnięć. Pierdolnij się w pusty łeb słowiku.
Trofea po byku. Chloptasie z Luksemburga Slowacji i Moldawi pokazali co sa warte ,,trofea” golasa. . Nogi ze stolu trza zdjac najwyzsza pora
A ile razy graliście w LM frajerku? Nigdy nie będziecie lepsi od Legii! raz na 10 lat wyjdzie wam jeden sezon i już wielkie ura-bura.
Tak jak wam pokazali islandczycy albo litwini. W Polsce jesteśmy najlepsi, w Europie też osiągnęliśmy więcej niż licencjorz. Możesz sobie szczekać do woli, zawsze będziecie gorsi.
Dopiero niedawno Legia wyprzedziła Górnika. Nie pamiętam żeby kibice Górnika tak się podniecali największą liczbą mistrzostw jak od roku azjatyckie orzygłupy.
Takie trofeum do posrania pojedzie…
Szkoda tylko, że redaktorom Weszło nie chce się wysilić i zrobić relacji live z dzisiejszych meczy. Nie, żeby mi zależało na ich złotych myślach, ale zawsze można sobie pokomentować.
są przejedzeni po świętach i im się nie chciało. Za jakość tu już nikt nie płaci
Amica 16-letnia kurwa
Jak twoja stara jak cię rodziła pedale 12letnip
Chyba twoja!
Mama cię woła na obiad.
hehehe zabawne nawet
Stulejarz, co prawda to prawda.
No to teraz liczyć, że Pogoń urwie punkty Rakowowi. Niestety w 15 minucie wyglądają jak typowa Pogoń w meczu na szczycie. W dodatku wywiesili kurę z hasłem „w pogoni za mistrzostwem” na sektorówcę, a jak ostatnio z Lechem wywiesili flagę z żeglarzem i hasłem „obieramy kurs na mistrza” to słabo się dla nich skończyło. Obym się mylił…
Oooo bardzo ładnie 🙂
Czyli, chuja się znasz
Obyś miała rację Dupo 🙂
W samo sedno.. Co to są za gamonie to rzadko spotkać. I jak zwykle wykrakali
..
Powiedzmy sobie szczerze. Ba Lua, Ishak, Kamiński, Skóraś, Kownacki i Marchwiński zagrali słabe mecze, a i tak Górnik nie miał nic do powiedzenia. Środek pola Lecha wyglądał elegancko, dobrze panowali nad piłką i ten element wyglądał dobrze, ale cała reszta ofensywy oprócz Amarala – słabo. Lech w formie mógłby na prawdę dzisiaj temu Górnikowi dychę wsadzić.A drużynie z Łęcznej pozostaje już chyba tylko modlitwa, tym bardziej że w walce o utrzymanie ogarnęła się Wisła i w przeciwieństwie do Łęcznej, tam na prawdę jest paru fajnych grajków.
Nikt tam dzis raczej nie gral slabo. Nieskutecznie jak najbardziej
to nie Lech to Amica!
Masz rację!!!
Legijne pieski szczekają jedną i tą samą piosenke z dołu tabeli
Dokładnie tak! Kto nie za Lechem, ten na pewno z Warszawy! Ciężkie życie musicie mieć w tym poznaniu.
Oczywiscie, ze ma racje z ta amica.
jeden jest mistrz Polski, jedna kurwa w Polsce jest …..
A kto jest Mistrzem Polski?
Chyba byl mieciu. Tzw labedzi spiew
Kto jest aktualnym Mistrzem Polski?
Pochowały się szczury do nory.
Misiu malinowy. Mamy kwiecien 2022. . Chuja kogo obchodzi maj 2021
Frajerze buraczany kto jest aktualnym Mistrzem Polski?
A ja zupełnie z innej beczki.
Serdeczny kaktus wiadomo gdzie obsadzie Weszło, za brak relacji live z dzisiejszych meczów.
Bądź co bądź, to są mecze w czubie tabeli, istotne. Może Lecha nie trzeba było, ale Pogoń – Raków to jednak na ten moment hit.
Zdarzały się relacje live z poniedziałkowych meczów, a dzisiaj ni widu ni słychu tylko chuwdu…
Wstyd.
zostaw mnie, ja tam nie chce być
Dzisiejszym zwycięstwem Lech zapewnił sobie grę w eliminacjach do europejskich pucharów. Miły powrót na właściwe tory po dziadostwie ubiegłego sezonu.
Tylko żeby wygrywać nawet w eliminacjach do Ligi Konferencji z jakimiś Estończykami czy Farerami przydałoby się mieć skrzydła. Jeśli po odejściu Kamyka pierwszym skrzydłowym w hierarchii będzie Skóraś to sam nie wiem czego się spodziewać. Zawodnicy łączeni wcześniej z Lechem – Kądzior i Wdowiak – nakrywają czapką Ba Luja i Velde pod względem liczb. Przypadek Bohara niczego nie nauczył wronieckich.
Ba Loua się rozkręcał. Fajnie grał zwłaszcza w 2 połowie. Gostek wyciągnął jego bardzo mocny strzał. Uważam, że Adriel w przyszłym sezonie będzie mocnym punktem Lecha, choć trudno oczekiwać od niego takich liczb jakie ma Kamiński.
Mam nadzieję. Widać że Ba Luj coś potrafi ale nie może się w tym Lechu odnaleźć.
Z innej beczki – przyglądałem się dzisiaj grze Szcześniaka z Łęcznej, mam nadzieję że po ewentualnym spadku Górnika z Esy zostanie na najwyższym poziomie – dobrze przerywał akcje, kilka wygranych 1 na 1, całkiem dobre czytanie gry. Wiadomo że ciężko się to pisze jak jego drużyna dostaje srogie baty, ale chłopak warty obserwowania-material na solidnego ligowca. Miłego wieczoru.
Lechamica
Suko
Na początek mogłabyś zatańczyć dla mnie
Podobno robisz to naprawdę bardzo fajnie
Chciałbym zobaczyć jak dla mnie kręcisz dupą
Potem Cię zerżnę zerżnę Cię suko
Rób to powoli jak profesjonalistka
Rób tak do woli jestem po to by korzystać
Podejdź blisko teraz na kolana
Mam nadzieję że już jesteś rozgrzana
Tak zrób to dla swojego pana
Tak ssij go kochana
Wiem że lubisz trzymać go w swojej buzi
Wiesz On też to bardzo lubi
Martwi przypadek Ba Loua. Koleś tyle kosztował, jest silny, szybki, potrafi dryblować, a z jego gry zupełnie nic nie ma. Liczyłem że po jesieni się zaaklimatyzuje i będzie błyszczeć a jest klapa. Kądzior jest jaki jest, oprócz zalet ma też ograniczenia, ale swoją grą coś daje drużynie i to widać w jego liczbach.
Silny to on na pewno nie jest
Mistrz Polski na 100%
Lech zdechł w 2006 roku, teraz jest Amica!
Jebac posran jebac!
Po meczu Pogoni z Rakowem wjechała mała tabela i Amikorz na 2 😀
Nic to nie da, lech drugi w kulach. Raków mistrzem
Noi Amica zajmuje zaszczytne 2 miejsce. Pasuje pyrkom? Zadowoleni?
Ej, patrzycie czasem w tabelę? Łęczna nie jest czerwoną latarnią. Kliknięcie „rozwiń” na livescore dużo nie zajmuje