Barcelona wygrała wczoraj z Levante po golu w końcówce Luuka de Jonga, który nie jest bohaterem oczywistym w Barcelonie – nigdy nie miał specjalnie dobrej prasy, delikatnie mówiąc. Jednak Xavi go chwali, a po tym spotkaniu – kolejny raz.

Szkoleniowiec Barcelony stwierdził: – Włożyliśmy ogromny wysiłek w ten mecz, ale w pierwszej połowie nie graliśmy dobrze. Musimy być samokrytyczni. Byliśmy lepsi w drugiej połowie. Różnicę zrobili Marc-Andre ter Stegen i Luuk de Jong. To trzy złote punkty, które zdobyliśmy bez dobrej gry. Luuk to nie jest aktor drugoplanowy. Zdobywa dla nas dużo punktów. Jest przykładem dla wszystkich.
Barcelona traci obecnie 12 oczek do Realu, ma jednak mecz rozegrany mniej. Mimo wszystko trzeba uznać, że w tym sezonie Katalończycy walczą o srebrny medal.
Więcej o La Liga:
- Pedri. Ambasador elegancji i pomocnik na miarę XXI wieku
- Rodrigo de Paul inny niż w Udinese
- W Hiszpanii przestał strzelać, ale i tak zaraz odejdzie za fortunę
- Królewskie klocki Jenga
- Eduardo Camavinga, czyli polisa na przyszłość Królewskich
- Stara gwardia Barcelony nie rdzewieje
Fot. Newspix