Rafał Gikiewicz zaliczył ósme czyste konto w tym sezonie Bundesligi. Zagrał dobre spotkanie, ma formę i nadal nie odpuszcza, jeśli chodzi o temat reprezentacji Polski. Chodzi oczywiście o kąśliwe komentarze w kierunku selekcjonerów, którzy nie decydowali się na jego powołanie.
Co powiedział Rafał Gikiewicz tym razem?
– Jak Robert Gumny będzie grał, to może przy okazji tak jak za wizjonera Sousy zdołam załapać się na krótkie spotkanie na VIP-ach. Stary jestem, słyszałem. Ale robię swoje. Czuję się dobrze. Jak trener Czesław Michniewicz będzie chciał mnie odwiedzić, to zna mój adres. Gram co tydzień, a w kadrze był bramkarz, który nie gra co tydzień, ale jest młodszy, a to chyba dla niektórych jest ważniejsze. Mnie trudno jest dawać coś więcej – powiedział Rafał Gikiewicz po meczu z Wolfsburgiem na antenie “Viaplay”.
Rafał Gikiewicz wbija mocną szpilkę Sousie i wspomina o @czesmich.
“Jak Robert Gumny będzie grał, to może przy okazji, jak za wizjonera Sousy się po załapie na krótkie spotkanie na VIP-ach”
Więcej na https://t.co/hjaoYgyzYY pic.twitter.com/HBwFkN66vo
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) April 3, 2022
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Czy Polska powinna zbojkotować mundial w Katarze?
- Sebastian Szymański, czyli wielki grzech Paulo Sousy
- Kadra za jaką tęskniliśmy. Vlog Polska – Szwecja
- Premie za awans na MŚ: Przynajmniej 10 mln zł dla piłkarzy. Złotówki nie dostanie Paulo Sousa
- Być jak Kamil Glik
- Smak życia selekcjonera
Fot. Newspix