Grecki serwis prasinoforos.gr podał informacje, że Legia Warszawa jest poważnie zainteresowana golkiperem Panathinaikosu Ateny. Okazuje się, że Sokratis Dioudis mógł trafić na Łazienkowską już w styczniu.
Wówczas mistrzowie Polski chcieli wypożyczyć 29-latka z ekipy Koniczynek. Władze ateńskiego klubu nie były zainteresowane takim rozwiązaniem. Dlatego Legia ostatecznie sięgnęła po Richarda Strebingera (Rapid Wiedeń). Austriak nadal nie zadebiutował w pierwszej drużynie, bo w ostatnich tygodniach nieźle spisuje się Cezary Miszta.
W Warszawie zapewne będą jednak potrzebować jeszcze jednego golkipera do rywalizacji, bo najpewniej po zakończeniu sezonu z Legią rozstanie się 42-letni Artur Boruc, któremu kończy się umowa.
Grecki portal spekuluje, że latem działacze Panathinaikosu chętniej usiądą do rozmów z Legią, ponieważ Dioudisowi zostanie tylko rok do końca kontraktu (wygasa 30 czerwca 2023) i będzie to jedna z ostatnich okazji do zarobienia na golkiperze.
Obecnie 2-krotny reprezentant Grecji znów zaczął gra. Wystąpił w pięciu ostatnich ligowych spotkaniach, a PAO wygrało cztery z nich. Wcześniej Grek przegrywał rywalizację z Włochem Alberto Brignolim. Diodis w tym sezonie zagrał w 14 spotkaniach (8 czystych kont i 6 puszczonych goli), a jego konkurent bronił w 18 spotkaniach (10 czystych kont i 17 puszczonych goli).
Serwis Transfermarkt.de wycenia greckiego bramkarza na 1,5 mln euro. W Panathinaikosie występuje od 2017 roku, kiedy przeszedł za 150 tys. euro z Arisu Saloniki. Wystąpił do tej pory w 124 meczach.
WIĘCEJ O LEGII:
- Legia przegrała z Widzewem w meczu towarzyskim
- Błyskawiczne tempo sprzedaży biletów na mecz Lech – Legia
- Krychowiak: Gdyby nie oferta z Grecji, to grałbym w Legii
Fot. Newspix