Kapitan reprezentacji Szwecji Victor Lindelof na konferencji prasowej przed jutrzejszym finałem barażów o MŚ z Polską wypowiadał się w dość ostrożny sposób. Obrońca Manchesteru United docenił też Roberta Lewandowskiego.
– To jest piłkarz, który gra na najwyższym światowym poziomie. Musimy go zatrzymać. Wiemy jakiej klasy jest piłkarzem – zaznaczył 27-latek.
Szwedzi podkreślą, że chcą grać ofensywnie, ale zapewne pamiętają też o tym, że ostatnio nie idzie im najlepiej na wyjazdach. Z dziesięciu takich meczów przegrali aż siedmiokrotnie (Chorwacja 1:2, Portugalia 0:3, Dania 0:2, Francja 2:4, Grecja 1:2, Gruzja 0:2 i Hiszpania 0:1), raz zremisowali (Hiszpania 0:0) i odnieśli tylko dwa zwycięstwa (Rosja 2:1 i Kosowo 3:0). Zapewne dlatego przedmeczowa wypowiedź ich kapitana była mocno stonowana.
– Nie możemy być niczego pewni. Chcemy być przy piłce i stwarzać sobie sytuacje. Atmosfera na zgrupowaniu jest bardzo dobra. Zlatan Ibrahimović wnosi dobrą energię do drużyny. Wie co jest potrzebne przed takim meczem. Musimy go słuchać – dodał Lindelof.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI SZWECJI:
- Co sądzić o Szwedach po ich meczu z Czechami? Analiza
- Wahadłowi, półlewi, trójka z tyłu. Czy my w ogóle mamy wykonawców do tego systemu?
- Lustrzane odbicie w krzywym zwierciadle. Tomasz Tchórz analizuje reprezentację Szwecji
Fot. Newspix