Pobyt Edena Hazarda w Realu Madryt to na razie nieustanne kontuzje przeplatane próbami powrotu do formy. Skrzydłowego reprezentacji Belgii będzie czekała kolejna przerwa.
Piłkarz „Królewskich” przejdzie zabieg kości strzałkowej w prawej nodze. Kilka miesięcy wcześniej umieszczono mu tam specjalną tytanową płytkę, która jednak nie do końca się przyjęła. Hazard ciągle czuł ból i już w ubiegłym roku rozważano, czy nie powinien pójść pod nóż. Ostatecznie do tego nie doszło, ale jak się okazuje, teraz już nie ma wyjścia.
Przerwa w grze byłej gwiazdy Chelsea ma potrwać od miesiąca do półtora miesiąca. W praktyce może to dla Hazarda oznaczać koniec sezonu, w którym na wszystkich frontach rozegrał łącznie 22 mecze, strzelił jednego gola i zaliczył dwie asysty. Po raz ostatni na boisku pojawił się 19 lutego, gdy wszedł na końcówkę spotkania z Alaves.
WIĘCEJ O REALU MADRYT:
- Footmercato: Eden Hazard może trafić do Arsenalu
- Eduardo Camavinga, czyli polisa na przyszłość Królewskich
Fot. Newspix