Trener reprezentacji Szwecji Janne Andersson wypowiedział się na temat dyspozycyjności Zlatana Ibrahimovicia przed meczami barażowymi. Utytułowany napastnik będzie pauzował za kartki w meczu z Czechami. W razie awansu reprezentacji Szwecji do dalszej rundy, Ibrahimović będzie uprawniony do gry przeciwko Polsce.

– Raczej nie wyjdzie na boisko od pierwszych minut meczu, ale później przyda nam się jako zmiennik w zależności od naszej sytuacji – powiedział o ewentualnym wkładzie Zlatana w drugim meczu barażowym. Gwiazda będzie mieć też swoją szczególną rolę w trakcie meczu z Czechami. – Dzięki swojemu doświadczeniu jest traktowany przez młodszych piłkarzy jako idol, może przekazać im wiele ważnych informacji, będąc przy tym wyjątkowo silnym motywatorem, kto wie, być może nawet większym niż ja. W meczu z Czechami będzie „półtrenerem”. To jego nowe zadanie – powiedział Andersson.
Ibrahimović jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników na poziomie reprezentacyjnym na świecie. Dla reprezentacji Szwecji zagrał 120 spotkań, w których strzelił 62 bramki. Debiutował 31 stycznia 2001 roku. Występów w kadrze mógł mieć więcej, gdyby nie prawie pięcioletnia przerwa po Euro 2016. Do gry w reprezentacji wrócił w marcu ubiegłego roku.
Czytaj więcej o reprezentacji Szwecji:
Fot. Newspix
Zlatan wciąga naszego drewnowskiego
pamiętajmy że nasz as ma mniej goli strzelonych niż Bartosz Bosacki na wszystkich mundialach 😉
Na tym polega magia Mundialu. Magia, rozumiesz? Nie zawsze muszą błyszczeć piłkarze z lig top-5. Raz na cztery lata zaistnieć może piłkarz, o którym nie słyszał nikt poza Polską, Kostaryką, Szwajcarią itd. I to jest piękne. Ale to nie pasuje tym jebanym chujom z Anglii, Hiszpanii, Niemiec itd. Oni chcieliby zagwarantować sobie większe szanse na zwycięstwo przez częstsze rozgrywanie Mundialu. No bo jak to, nasza liga jest pierwsza/trzecia w Europie, wygrywamy Ligę Mistrzów, a tu lepszy może być jakiś Meksyk czy Kolumbia? Tak nie może być. A czy to ich wina, że Kroos czy inny Kejn słania się na nogach niczym pijany? To oni kazali im grać 50-60 meczów w sezonie? Ale to są pazerne kurwy i im nie przetłumaczysz. Dlatego trzeba trzymać kciuki za upadek PL, PD, Bundesligi a nawet Serie A. Trzeba zachęcać piłkarzy do bycia jak największymi bufonami i ignorantami żądającymi jak najwięcej kasy, żeby ich kluby upadały z każdym dniem. Trzeba wspierać korupcję w tych ligach. Tylko tak uratujemy piłkę przed kompletnym upadkiem.
podoba mi się twój tok rozumowania, masz jeszcze trochę tych dropsów ?
hahaha, my też mamy półtrenera, różnica taka , że u nich wchodzi z ławki , u nas siedzi na ławce i zarządza 🙂 gówno nie mundial zobaczyta !