Jagiellonia Białystok po raz kolejny (seria trzech remisów) nie była w stanie zdobyć kompletu punktów. Prowadzili po bramce Miłosza Matysika, ale w 90. minucie wyrównał Konrad Wrzesiński, były piłkarz Jagi. Na konferencji prasowej swoją opinię na temat meczu wyraził trener gości.
– Straciliśmy dziś dwa punkty i nic więcej na ten temat nie trzeba mówić. Myślę, że byliśmy zespołem dojrzalszym, ale gra się przez dziewięćdziesiąt minut. I tutaj mam pretensję do swojego zespołu, że bardzo nieodpowiedzialnie i bardzo nierozważnie stracili tę bramkę. Bo nie powinniśmy dopuścić do takiej sytuacji. Tylko tyle i aż tyle – powiedział Piotr Nowak po meczu ze Stalą Mielec.
Oczywiście Jagiellonii to spotkanie ułożyć zupełnie inaczej, gdyby na początku Piszczek skorzystał z wrzutki Nasticia, Pospisil z błędu Strączka (kolejnego wiosną), centrostrzał Pospisila wylądował w siatce (a nie na poprzeczce), a Grigorjan zaliczył wejście smoka, bo okazję miał świetną. Ale takie gdybanie dotyczy też Stali. I nawet jeśli jej w mniejszym stopniu, to nie ma co brnąć.
WIĘCEJ O JAGIELLONII:
- Jagiellonia, czyli ligowy średniak
- Masłowski: Dajemy sobie trzy okienka na przebudowanie Jagiellonii
- Patyk: „Największe braki w polskiej piłce? Taktyka indywidualna piłkarzy”
- Pertkiewicz: Jagiellonię czeka wielopoziomowa restrukturyzacja
Fot. Newspix.pl