Drużyna New York Red Bulls oficjalnie potwierdziła pozyskanie Luquinhasa. Od pewnego czasu mówiło się o tym, że Brazylijczyk opuści Legię Warszawa i w końcu doczekaliśmy się finału tej sprawy.
Amerykanie zaznaczyli, że ich nowy nabytek będzie posiadał status „designated player”, czyli podpisał kontrakt, którego suma przekracza wyznaczony pułap wynagrodzeń (w każdej ekipie MLS może być trzech takich graczy). Były piłkarz Legii zawarł umowę na trzy lata z opcją przedłużenia i stał się klubowym kolegą Patryka Klimali. Ekipa New York Red Bulls w poprzednim sezonie zajęła siódme miejsce w rozgrywkach Konferencji Wschodniej, a fazie play-off przegrała w pierwszej rundzie (dalej przeszła Philadelphia Union).
Tym samym Luquinhas opuszcza zespół, którego przed chwilą został kapitanem. Nie zdążył wystąpić w tej roli w oficjalnym meczu.
Do stolicy Brazylijczyk trafił w 2019 roku z Desportivo Aves. Rozegrał w Legii 110 spotkań, w której strzelił 12 goli i zaliczył 18 asyst. Zdobył z Legią dwa mistrzostwa Polski.
Fot. FotoPyK
Więcej o Luquinhasie:
- Luquinhas na dyszce? Klasa. Luquinhas na boku? Półkę niżej
- Ciężkie życie technika. Dlaczego Luquinhas i inni cierpią na boisku?