W swojej długości serial „Jak PZPN wybiera selekcjonera?” niedługo przebije tasiemcowe telewizyjne telenowele. Mnogość nazwisk, plotek i medialnych zdarzeń w tej sadze jest wprost nieprawdopodobna. Teraz okazuje się, że chęć poprowadzenia reprezentacji Polski wyraża Claudio Ranieri.
Wirtualna Polska informuje, że 70-letni doświadczony włoski trener, który właśnie został zwolniony z angielskiego Watfordu, jednak nie planuje udać się na zasłużone wakacje, bo potencjalna możliwość poprowadzenia kadry Polski wydaje mu się nęcąca. Ranieri to oczywiście wielkie nazwisko. W przeszłości pracował w Napoli, Fiorentinie, Valencii, Atletico Madryt, Chelsea, Juventusie, Monaco, Leicester, ale najlepsze lata szkoleniowej kariery ma już za sobą. Wystarczy spojrzeć w jego CV po mistrzostwie Anglii z Leicester w 2016 roku:
- Nantes – 40 meczów, średnia punktów: 1,30,
- Fulham – 17 meczów, średnia punktów: 0,71,
- AS Roma – 12 meczów, średnia punktów: 1,83
- Sampdoria – 71 meczów, średnia punktów: 1,28,
- Watford – 14 punktów, średnia punktów: 0,50.
Cezary Kulesza swoją ostateczną decyzję ogłosi 31 stycznia podczas prezentacji nowego selekcjonera na Stadionie Narodowym w Warszawie.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI
- Czy Szewczenko jest dobrym trenerem?
- Czy warto rozbijać bank dla Szewczenki?
- „Trener Szewczenko potrafi ewoluować w zależności od potrzeb”
Fot. Newspix