

Opublikowane 27.01.2022 16:47 przez
redakcja
Henryk Kasperczak nie jest zadowolony z tego, jak długo ciągnie się telenowela z wyborem nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Wyraził swoją opinię na łamach Sport.Dziennik.pl.
Trener stwierdził: – Wydaje mi się, że najpoważniejszym kandydatem do pracy z reprezentacją był Marcel Koller, ale Szwajcar ostatecznie odmówił. Teraz Kulesza chce pokazać, że wskaże swojego kandydata, że nie będzie powielał pomysłu Bońka z Nawałką. Sprawa się przeciąga, wszyscy o tym dyskutują. Jak czasami analizuję to z boku, śmiać mi się chce. Zrobiła się z tego szopka, typowa polska szopka.
I dalej: – Zbigniew Boniek sprzątał po Grzegorza Lacie, teraz Cezary Kulesza sprząta po Bońku. Oni podejmują samodzielnie decyzje. Widać było, że Kulesza nie ma przekonania do Sousy i wykorzystał sytuację, gdy ten zwrócił się do niego z prośbą o zgodę na odejście do Flamengo. Zaraz przeciekło to do mediów i sprawa była przesądzona. Ja zgadzam się z Markiem Koźmińskim, że takie sprawy załatwia się dyplomatycznie, a nie wyciąga na forum publiczne i robi aferę.
Cóż, „szopka” to chyba coraz lepsze określenie.
CZYTAJ WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Stadion Śląski gospodarzem finału barażów o mundial
- Kluczowy wybór dla reprezentacyjnej kariery Lewandowskiego
- QUIZ. Kadrowicze Adama Nawałki
Fot. Newspix
kollera nie bedzie bo tomcio kłos go nie przyklepal, heniek nie swiruj, wskakuj za stery
Po chuja dublujecie te wrzutki? Jesteście na tyle żałośni, że nawet nie pamiętacie, że z godzinę temu to przekopiowaliście na stronkę…
Polska bezmyśl szkoleniowa i zarządzania uber alles.
Panie Henryku, wreszcie nadszedł Pana czas. Żuraw i kosa czekają.
Jako asystenci
najsmieszniejsze w tej calej szopce jest to, ze i tak nie awansujemy, a jezeli jakims cudem ruskie sie na na wypierdola, to mundial jest w Katarze, a naszym w juz Soczi bylo za goraco
szkoda czasu 🙂
na nas^
Z jednego wywiadu zrobiliście dwa teksty. Brawo, redaktorki.
szopka to by była jakby Nawałka został selekcjonerem. Lepiej długo wybierać a dobrze, a nie dalej juz bo za dwa miesiące mecz i nawałka nie zdąży rozpracować Rosjan. Nie będzie pewny czy laga na Roberta ma iść od razu od obrońców czy jednak wyprowadzić piłkę poza własne pole karne i wtedy laga. Potem będzie, Robert nic nie gra w reprezentacji, nie chce mu sie. A ktoś z tych płaczków widział jak gra Bayern? Tak, Sule wybija na oślep i Robert dopada piłke na 35 metrze mija 3 obrońców i strzela. Ale w Bayernie mu sie chce, bo to dla Niemca.
W barazach to chyba najwiecej szans na sukces mialby wlasnie Kasperczak.
Ale w PZPN to Kasperczak nie jest mile widziany, niezaleznie od tego, kto akurat jest prezesem
Wg Listkiewicza, Laty (z Piechniczkiem), Bonka , to Kasperczak przegrywal w castingu na selekcjonera np. z Bonkiem, Smuda, Fornalikiem , Nawalka …
Doświadczenie z reprezentacjami – jest.
Sukces na turnieju ( i to większy niż ćwierćfinał) – jest.
Doświadczenie jako pilkarz – jest ( przecież to kolega Nawalki z kadry MŚ 1978 )
Napisałbym, że nawet Murzynów do pracy jest w stanie zagonić, więc co dopiero nasze gwiazdy ( ale to niepoprawne , więc nic takiego nie piszę)
Co tu się, kurwa, zastanawiać?
Na takie zadanie to tylko Czesiek. Ale wiadomo, interesiki, król disco-polo go nie lubi i koniec
711 telefonów!!!
Nie sądzę by ktoś tak szybko uzdrowił kadrę. Znów liczymy na cud. Jak zawsze. Sukces reprezentacji to wyjątek a nie reguła. Jak się zdarzy jest fajnie ale żyć ciągłym czekaniem na cud…
Tylko jakby miał się wydarzyć ten cud to będzie kurewsko drogi (Szewa)… albo wydarzy się totalna katastrofa sportowa i finansowa. Ja obstawiam ten drugi wariant.
Boniek sprzatal po Lacie?Dobre sobie.
W polsce jak w lesie, nie, w polsce jak w osranym gównem chlewie…
Pilkarzy nie zabraknie, trener jakis będzie
Ja z Lewusem na czele, i? – jakoś to będzie!
(Szabel nam nie zabraknie, szlachta na koń wsiędzie, ja z synowcem na czele, i? – jakoś to będzie!
Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz)
Henrie byłby świetnym selekcjonerem, ale cóż, uniemożliwili mu to koleżkowie. Dziś ma 75 lat i niestety nikt nie widzi go na stołku. Wielka Stal Mielec. Lato, Szarmach i Kasperczak. Wyobrażacie to sobie, że trzech medalistów MŚ gra w prowincjonalnej drużynie?! W tym Król Strzelców!