Jak informuje Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, Paweł Wszołek może wrócić do Legii Warszawa. Zdaniem dziennikarza trwają zaawansowane negocjacje, by zawodnik został wypożyczony do ekipy „Wojskowych” do końca sezonu.

Wszołek do Legii trafił jesienią 2019 roku i szybko wyrósł na wyróżniającą się postać zespołu, z którym sięgnął po mistrzostwo Polski zarówno w 2020, jak i w 2021 roku. Ale w sezonie 2020/21 jego pozycja w składzie „Wojskowych” nie była już tak mocna. Dużo się mówiło o konflikcie na linii Wszołek – trener Czesław Michniewicz. Ostatecznie 11-krotny reprezentant Polski opuścił Łazienkowską i przeniósł się do Unionu Berlin. Tam jednak w ogóle nie zaistniał. Dość powiedzieć, że nie dostał ani minuty w Bundeslidze, a w Pucharze Niemiec jego jedyny występ dla Unionu potrwał nieco ponad kwadrans.
Niemieckie media jednogłośnie wskazywały Wszołka jako jeden z najgorszych transferów w całej Bundeslidze. Polski zawodnik rzadko kiedy łapał się w ogóle do kadry meczowej Unionu. Ale dla Legii pewnie i tak byłby on wzmocnieniem. Tym bardziej że to jeden z graczy, których chciał dostać Aleksandar Vuković.
Czytaj więcej o problemach Pawła Wszołka:
fot. FotoPyk
Wszołek dla żartu pokasował Czesławowi kontakty w telefonie, że się tak znielubili?
Podprowadził mu kanapkę w maku
Może być, że Wszolek i Puchacz są drewniani, ale ten transfer bardzo źle świadczy o Unionie. Sprowadzają w jednym czasie dwóch gości z jednej ligi – i to nie jakichś debiutantów tylko gości, którzy graja na tyle długo, że można się zorientować w ich potencjale. Union ich sprowadza i się okazuje, że nie nadają się nawet do grzania ławy – mało profesjonalne podejście.
Gdzie Puchacz, a gdzie Wszołek.
Obaj w dup…
Obaj są tak samo surowi, a różnica polega na tym, że Puchacz jest hajpowany przez dziennikarzy i poznanskich obsraluchów, a gówno reprezentuje (co było widać chociażby w meczu z Madziarami).
Ten kopacz w reprezentacji gra (chociaż bardziej adekwatnym stwierdzeniem odnośnie jego obecności na boisku byłoby „biega”) tylko i wyłącznie dlatego, że na pozycji lewego wahadła (względnie obrony) równie dobrze mogłaby wystąpić Krystyna z gazowni. Jest chujowy, nie ma techniki, taktycznie jest nieokrzesany, poza szybkością i wielką mordą w wywiadach nie ma kompletnie nic. Gdyby miał grać na prawym wahadle, to nie załapałby się nawet do grona zawodników aspirujących do powołania.
Może to ma sens. W końcu Legia gra w Eksie tak jak Wszołek w Unionie.
A dwa minusy dają plus…
Wszołek tylu meczów chociaż nie przegrał.Tymek za chwilę zostanie mistrzem Turcji i Union na nim zarobi.
Super. Co byśmy bez ciebie zrobili
Nie płacz, legionisto. Sprawimy Twojemu klubikowi huczny pogrzeb.
Ty to akurat możesz w portki narobić jedynie
Co wy zrobicie bez Legii w ekstraklasie,komu będziecie zazdrościć i walić konia do każdego niepowodzenia?
Lech nawet średniego obrońcę w odpowiednim wieku wypromował i sprzedał za pożądane pieniądze. Legia sprzeda niedługo tego azera za 500k A kupiła za milion. Geniusze ekonomii.
azer z wolnego przyszedł matole
A kwota za podpis cos ci mowi?
Trafił do jakiegoś Unionu a wraca do wielkiej Legii. Brawo dobry wybór.
fajer zwasze będzie frajerem
cwks to burdel staczający się do I ligi
klub tylko dla cweLi
Dla cweli są inne kluby.
Pięknie zwryfikowała go poważna liga i czas na powrót do badziewnej ekstraklasy gdzie z marszu będzie gwiazdą..