Wydawało się już, że sprawa jest przyklepana. Piotr Stokowiec miał wrócić do Ekstraklasy i znów zasiąść na ławce trenerskiej Zagłębia Lubin. Tymczasem – według doniesień „Przeglądu Sportowego” – Stokowiec do Ekstraklasy wróci, ale będzie trenował Termalicę Bruk-Bet Nieciecza.
Zagłębie prawdopodobnie przespało moment na ponowne zatrudnienie Stokowca. Zbyt długo się wahało, za dużo czasu zajmował proces decyzyjny i wygląda na to, że dobry trener na rynku przejdzie im obok nosa. Według doniesień „PS” kwestia zatrudnienia Stokowca przez Termalicę jest już właściwie przesądzona i brakuje tylko podpisu pod kontraktem.
Przedziwna historia.
Kto zatem zostaje Zagłębiu, które zwolniło już Dariusza Żurawia i nie ma aktualnie trenera? Media podawały nazwiska m.in. Pavola Stano i Marcina Brosza. Ten pierwszy łączony był wcześniej chociażby z Wisłą Płock, Brosz z kolei po rozstaniu się z Górnikiem Zabrze był już wymieniany w kontekście każdego klubu, który zwalniał trenera.
Czytaj także: