Maciej Rybus niedawno na naszych łamach wypowiedział się na temat reprezentacji Rosji. Teraz na jego słowa bardzo ostro zareagował poseł Dumy – Witalij Miłonow. – Im szybciej pozbędziemy się Rybusa, tym będzie lepiej. Człowiek, który w taki sposób wypowiada się o naszej reprezentacji, siłą rzeczy podobny stosunek ma do naszych klubów, w tym do Lokomotiwu – powiedział.
O co poszło? O słowa Rybusa w wywiadzie z Wojciechem Pielą na Weszło. Tuż po losowaniu par barażowych, w których los zestawił ze sobą Rosję i Polskę, zawodnik Lokomotiwu o Rosjanach mówił tak: – Mogliśmy trafić gorzej. Rosja to zespół do ogrania. To nie Portugalia, to nie Italia. Oglądałem ostatnie mecze Rosjan i sądzę, że nie prezentują przesadnie wysokiego poziomu, choć remis w ostatnim meczu fazy grupowej dawał im bezpośredni awans na mistrzostwa świata. Ale to spotkanie z Chorwacją to była w ich wykonaniu defensywka na sto procent. Wiadomo, mecz na wodzie i w trudnych warunkach. Tak czy owak, generalnie nie ma czego się bać. Rosja to drużyna solidna, silna fizycznie, wybiegana, ale jeśli będziemy grać swoją piłkę jak na przykład przeciwko Anglii, to nie powinno być problemów.
Ot, klasyczny opis rywala. Bez ceregielenia się i opowiadania, że „Rosja to zawsze trudny rywal, czas pokaże, bla bla bla”. Czy Rybus miał rację, gdy mówił, że mogliśmy trafić gorzej? Oczywiście. Los był dla biało-czerwonych łaskawy. Ale trudno dopatrzyć się w słowach reprezentanta Polski jakiegoś lekceważącego tonu.
Natomiast Witalij Miłonow, poseł Dumy Państwowej, przejechał się po Rybusie bardzo ostro. Interia cytuje jego wypowiedzi: – On przecież jest Polakiem. Rybus nie mówi o swoim klubie, tylko o naszej reprezentacji. W ogóle reprezentacja Polski – śmieszna definicja. To sygnał, że te wszystkie egzotyczne postaci, które kupujemy za ciężkie pieniądze i które zajmują miejsce naszej młodzieży są bezużytecznymi pracownikami tymczasowymi.
Ale na tym Miłonow nie kończy, dalej cytujemy też za Interią: – Oni nie są gotowi grać na serio. To aktorzy, animatorzy. Im szybciej pozbędziemy się Rybusa, tym będzie lepiej. Człowiek, który w taki sposób wypowiada się o naszej reprezentacji, siłą rzeczy podobny stosunek ma do naszych klubów, w tym do Lokomotiwu. Szczególnie nie rozumiem, po co on Lokomotiwowi? Czyżby ten klub nie potrafił sobie bez niego poradzić: przecież Lokomotiw ma swoją piłkarską akademię i dobre zaplecze w młodzieży.
Albo ktoś źle zacytował wypowiedź Rybusa panu posłowi, albo ktoś tutaj za bardzo wziął pod uwagę kontekst narodowościowy. Zresztą Lokomotiw stanął już w obronie swojego piłkarza. Trener drużyny mówił, że Rybus po prostu żartował i nic złego nie widzi w tych słowach. W podobnym tonie wypowiedział się też właściciel Spartaka Moskwa, który stwierdził wprost, że głupotą jest naskakiwanie na Rybusa za to, że uważa, iż jego ojczysta kadra jest lepsza od kadry rywala.
Przypuszczamy, że Rybus nie spodziewał się, że zwykła wypowiedź na temat rywala może wzbudzić aż takie oburzenie…
Czytaj też: