Tymoteusz Puchacz mocno przyczynił się do porażki z Węgrami. „Asysta” przy pierwszym golu, koszmarne zachowanie przy drugim. Dziś Puchacz na swoim Instagramie odpowiedział krytykom.
Puchacz: – Zagraliśmy źle, popełniliśmy błędy, ja popełniłem błędy kluczowe dla wyniku spotkania. Wiadomo, że teraz jestem najgorszy, nie umiem bronić i w ogóle nie umiem grać w piłkę. Tak już jest w tej branży, że dziś się nie nadajesz, a za tydzień wszyscy cię klepią po plecach. W tej sytuacji chciałbym podziękować szczególnie prawdziwym. Prawdziwym ludziom, którzy są na dobre i na złe. Możecie komentować, pisać artykuły jak bardzo się nie nadaję, jak bardzo słaby jestem, nie grając w Bundeslidze. W wielu miejscach, w których mnie nie widzicie się znajdę. Nie chcę współczucia ani słów wsparcia. Wchłonę wszystko i zamienię w siłę. Dziękuję moim bliskim, rodzinie i Bogu. Oni są ze mną na dobre i na złe. Zrobimy wszystko, żeby Polska awansowała na mundial.
CZYTAJ TAKŻE:
Fot. FotoPyK